Witam witam
O rety ale się za Wami stęskniłam, kurcze nie mam czasu nawet przeczytać tych wszystkich postów, i chyba już nie dam rady nadrobić zaległości. Tak w skrócie napisze tylko co u nas bo jak zwykle nie mam czasu

. Na okrągło tylko dom-praca, praca- dom. Kilka razy próbowałam napisać z pracy jakiegoś posta, ale niestety mam pecha. Jak tylko wchodziłam na tt to nagle zjawiał się ktoś z kierownictwa

.
A więc u nas nie ciekawie. Ola ma znowu problemy chyba z pęcherzem. Płakała nam strasznie no i zrobiliśmy badanie moczu. Wyszły leukocyty. Nie wiem co to oznacza, jutro idziemy na usg brzuszka. Może to być coś z pęcherzem, nerkami lub z cewką. Cholera jasna zawsze coś. Wiedziałam, że problemy się zaczną jak tylko pójdę do pracy. Na razie Ola dostaje furagin, aha i jeszcze do kompletu ma chyba skazę białkową

. No więc nie za ciekawie u nas. Ja sypiam po 3-4 godziny, bo w nocy jest nadal krzyk. I mimo, że kładę się spać jak tylko Ola uśnie, ale te nocne pobudki i wstawanie o 5 rano mnie wykańcza. Jak tak dalej pójdzie to długo tal nie pociągnę. Kilka nocy Sławek spał z Talibkiem, ale stwierdziłam, że to bez sensu abyśmy obydwoje się nie wysypiali bo ja i tak wszystko w nocy słyszę i zaraz lecę sprawdzić jak Talibek płacze czy Sławek się obudził i co się dzieje. W pracy bez zmian, kupa roboty i wredne "koleżanki". Aż się nie chce chodzić do pracy.
Jutro mam urlop

jejciu jak się cieszę

. Musiałam sobie wsiąść dzień wolnego bo Sławek ma spotkanie służbowe i wyjeżdża do Mławy o 5 rano. Wróci dopiero wieczorem więc mamy z Talibkiem jutro dzień dla siebie jak za dawnych czasów

. Kurcze w domu mam sajgon, kupę prasowania, normalnie się przewrócić można, wszędzie jakieś zabawki, ubranka itd. Muszę trochę ogarnąć to nasze mieszkanie bo niedługo nie da się w nim mieszkać.
Boże dziewczyny nie wiem aż co mam pisać, piszę szysbko i chaotycznie bo Ola śpi i w każdej chwili może się obudzić i znowu będzie : meme

, cholera chyba wykrakałam

, bo słysze meme. Może uda mi sie jeszcze coś wieczorkiem naskrobać. Bardzo bardzo mocno Was wszystkie ściskam i pozdrawiam :ico_buziaczki_big:
[ Dodano: 2007-10-04, 17:10 ]

i jeszcze wczorajsze zdjęcia Talibka

, uff udało się, talibek leży jeszcze w wózku i skrzeczy
