witam kochane.. tak mi smutno ze nie mam czasu z wami rozmaiwac
jutro ide na impreze rodzinna to znow nie bede miala czasu
i tak w kółko... zawsze coś...
dziś byłam na pierszym zjezdzie... nie bylo aż tak zle.. nawet wesoło.. zobaczymy jak długo
moja mała też juz okapana, teraz zasypia....
była na szczepeniu.. zniosła to bardzo dzielnie. Pedaitra dał skierowanie na badanie moczu i krwi, bo jeszcze nie miała robione. Waży 10,5 kg
a co do mleka, to daje jej jeszcze modyfikowane ale za niedlugo postaram sie jej wprowadzac zwykle mleko.. najlepsze by było takie od krowy, ale za bardzo do takiego nie mam dostepu. Wy podajecie te w kartonikach czy w woreczku?