Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

18 mar 2007, 09:12

hehehe no to nie zle :-D

Awatar użytkownika
acia
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 503
Rejestracja: 15 mar 2007, 19:06

18 mar 2007, 13:27

Witajcie,
u nas pogoda jest dzisiaj okropna.
Madzia to fajną sobotę mieliście.Jeszcze kilka tygodni i dzidziuś będzie z wami.
Kamila mnie też wkurza jak post napiszę a tu komunikat się wyświetla ,że muszę się zalogować , mam nadzieję że nie długo ta sytuacja się unormuje.
Asiula nie matrw się tak tym egzaminem jak nie zdasz teraz to jak się dzidzia urodzi.Ja zdałam za drugim razem jak miłoszek miał 3 tyg.

Spokojnej niedzieli dziewczynki :ico_oczko:

Awatar użytkownika
magda26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3206
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:25

18 mar 2007, 14:11

Tak tak dziewczynki spokojnej niedzieli mimo brzydkiej pogody jaka jest u nas my cały dzien na leniuchowanie przeznaczylismy i tulanie i pieszczotki :-D

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 mar 2007, 15:10

cześć babeczki g:)
Jak tam niedzielka? Mój K. ogląda skoki, więc mam chwilkę dla siebie (czyt. dla TT)
Ja ostatnio bardzo źle sypiam, budze się w nocy i nie mogę zasnąć... tez tak macie?
Madziu, gratuluję owocnej soboty :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

18 mar 2007, 15:13

hej hej
dziendoberek hihi

nasza imprezka udala sie super... byly tance, spiewy...itd imprezka jak za dawnych czasow hihi na trzezwo tez jest niezle.... towarzycho pewnie dzis meczy kac... a ja rzeska i wypoczeta hihi a nawet maluszek pokopywal .... bo on/a ma swoj czas i w nocy szaleje, a w dzien spokoj... ale w nocy ja sie nie budze i nie czuje.. czasem adas jak polozy reke na moim brzuszku to potem mi mowi... a ja spie..... hihi

niedawno wstalam.... lezalam sobie i czytalam Twoje dziecko,,, a moj kochany adasko wstal szybciej zeby rosolek gotowac i malyszowi kibicowac... hihi

:ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Leatka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:52

18 mar 2007, 15:34

Madziu strasznie ci zazdroszcze że masz już ustawione łóżeczko. Mój K. jeszcze sie burzy bo mówi że zdąży sie jeszcze porządnie zakurzyć i że mamy czas a ja już bym chciała tak jak ty patrzeć codziennie na łóżeczko czekające na Franusia

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 mar 2007, 15:44

A ja nie wiem kiedy ustawimy łózeczko... mieszkanie zbuduja dopiero pod koniec kwietnia lub na poczatku maja, potem remont.. czekać i czekać. Coś mi się wydaję, ze dzidzię powitamy jeszcze w tym mieszkaniu, a do nowego przeniesiemy się juz później . A tak bym chciałam zdązyć tam wszystko zrobić i dać Maleństwu od poczatku własny pokoik :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

18 mar 2007, 16:07

Alinko, ale chyba na początku i tak Wasza córeczka będzie w Wami w pokoju?
Leatko, z łóżeczkiem jeszcze zdążysz, zobaczysz :ico_oczko: . Choć świetnie Cię rozumiem, też już bym chciała mieć łóżeczko, ale z jego maleńkim lokatorem, a raczej chyba lokatorką. Bo ostatnio mam coraz większe przekonanie, że to jednak jest ONA. Nawet mój Krzyś przyznał się, że też tak czuje i zaczął mówić do brzuszka Natalka. Swoją drogą to nawet ładne imię wykombinował, więc może będzie Natalka? Ech, do porodu pewnie jeszcze zmieni się nam kilka razy.
My dziś zamiast odpoczywać wpadliśmy na pomysł żeby zrobić małe przemeblowanko. To znaczy oczywiście Krzyś robił to przemeblowanko. Wszytko dlatego, że kupiliśmy do przedpokoju komodę, która okazała się za szeroka. A że kolorystycznie podobna jest do mebelków w pokoju, postanowiliśmy ją przenieść. Przy okazji trzeba było poprzestawiać wypoczynek i inne meble hehe. I teraz mój kochany mąż odpoczywa (czytaj śpi), a ja mam czas żeby tutaj zajrzeć.

[ Dodano: 2007-03-18 ]
Wrrrr :ico_zly: strasznie często włącza mi się komunikat, że mam zbyt dużą liczbę nieprzeczytanych postów i muszę od nowa wchodzić na forum. Czy ktoś wie, co z tym fantem zrobić?

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

18 mar 2007, 16:16

Aniu w nowym mieszkanku pokoik Maleństwa będzie tuz koło naszego . Odległościowo, to tak jakby łózeczko stało w naszym pokoju. Moze jak mała się urodzi, przestawi mi się i będę brała culunię do siebiew nocy, ale narazie mam zaniar , zeby dzieko od pierwszych dni przyzwyczajać do swojego łózeczka i spania osobno

Awatar użytkownika
ania1980
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1715
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:07

18 mar 2007, 16:35

No to w takim razie rzeczywiście Maleńka może od razu zamieszkać w swoim pokoiku. My też koniecznie chcemy, żeby Maluszek od razu spał/a osobno w swoim łóżeczku. I mam nadzieję, wytrwamy w tym postanowieniu. Widzę, jak męczy się bratowa mojego K. ( Jego brat jeszcze bardziej), bo ich "mały" dwuletni synek śpi od urodzenia z nimi i teraz mają wielki problem żeby go przerowadzić do własnego łóżeczka.

[ Dodano: 2007-03-18 ]
BTW - wyżej wspomniany bratanek mojego męża nadal też ssie cycusia; potrafi podejść do swojej mamy w dzień i zażądać karmienia... Trochę mnie to przeraża, 2 lata to bardzo długo, nie sądzicie? Ja bym chciała 6 miesięcy, z resztą później pewnie wrócę do pracy, a raczej poszukam innej, bo w tej jest niefajnie.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość