dziewczyny gdzie wy sie podziewacie???
u nas dzis deszczo0wy dzionek..
a rano okazalo sie ze nie ma w domu ani jednej parasolki bo wszystkir 3 woza sie autem z adamem
ale wyjscia nie mialam.. wpadlam na pomysl i zalozylam adama ortalion w ktorym grywa w pilke w taka pogode. hihi i szlam taka zakapturzona, morka hihi jeszcze ptraktowana kaluza po nocgach bo debil za kierownica nie zwolnil.. i taka mokra na jodze siedzialam hihi
a wszystki babki furami poprzyjezdzaly suchutenkie. angielki hiih
a mi sie tam dobrze chodzi i lubie byc niezalezna od korkow itd
nawet w deszczu moze byc fajnie
a na szczepieniu leos plakal dluzej niz ostatnio. uspokoil sie dopiero w wozku. i potem juz bylo ok.. dopiero wieczorem dostaal ataalu placzu.. i spuchlo mu udo jak ostatnio
dalismy paracetamol, szybko wykapilismy i on juz w trakcie ubierania przysypial ze zmeczenia..od tego placzu
i jka nigdy od razu padl po 19-tej
i nadal spi moj babelek kochany...
wkleje wam zaraz kilka fotek
lidzia jutro jest 10 pazdz tak?
o ktorej godzinie bedziesz w tv///
mam nadzieje ze nie przespie
[ Dodano: 2007-10-10, 00:15 ]
[ Dodano: 2007-10-10, 00:19 ]
