witajcie.
Nocka w miarę. Pobudki co 2 lub 3 godzinki na papu i spanko. Teraz Majeczka śpi, ale pewnie nie na długo,. bo ten przeklęty kaszel ją męczy
Znów wysypało ją na buźce. Nie wiem czy to kiełbasa, której nie mogłam się oprzeć, bo tak pysznie pachniała, czy może antybiotyk
beatris75 taki fotel jak Twój to marzenie mojego męża.
gozdzik co do kaszki to nie wiem, bo my tylko na sinlacu jesteśmy. Jakoś boję się podawać jej te ryżowe kaszki, bo kiedyś jak ja zjadłam taką właśnie jabłkową to mała robiła kupki z krwią. Kiedyś robiłam te kaszki Mikołajowi i jak już były gęste to takie zostawały, tylko, że ja na wodzie je robiłam i dodawałam owoce ze słoika.
Nocka w miarę. Pobudki co 2 lub 3 godzinki na papu i spanko. Teraz Majeczka śpi, ale pewnie nie na długo,. bo ten przeklęty kaszel ją męczy
Znów wysypało ją na buźce. Nie wiem czy to kiełbasa, której nie mogłam się oprzeć, bo tak pysznie pachniała, czy może antybiotyk
beatris75 taki fotel jak Twój to marzenie mojego męża.
gozdzik co do kaszki to nie wiem, bo my tylko na sinlacu jesteśmy. Jakoś boję się podawać jej te ryżowe kaszki, bo kiedyś jak ja zjadłam taką właśnie jabłkową to mała robiła kupki z krwią. Kiedyś robiłam te kaszki Mikołajowi i jak już były gęste to takie zostawały, tylko, że ja na wodzie je robiłam i dodawałam owoce ze słoika.
ja to robie tak: jesli jest to kaszka mleczno-ryzowa dodaje 100 ml. wody +kaszka ze 2 łyżki stołowe w zaleznosci jakiego producenta bo nie kazda jest taka sama i wiecej lub mniej trzeba sypac no ale mozna na oko sprawdzic po gestosci
a jak robie na mleku modyfikowanym to wzaleznosci na ile ml. tego mleka ma byc 100 wody + 4 miarki mleka +kaszke sypie na oko.. czasem dodaje deserek ze słoiczka do smaku lepszego
godzikowa tego nie wiem mleka z piersi sie nie miesza raczej
a jak robie na mleku modyfikowanym to wzaleznosci na ile ml. tego mleka ma byc 100 wody + 4 miarki mleka +kaszke sypie na oko.. czasem dodaje deserek ze słoiczka do smaku lepszego
godzikowa tego nie wiem mleka z piersi sie nie miesza raczej
Witajcie 
ja dopiero teraz, bo rano wyskakiwał mi błąd ogólny,a pózniej niemiałam prądu
gozdzik, mi też się tak już kiedyś zrobiło, ale to jak odrazu niezjadł i troszkę postała(to normalne)
A tak to ja kaszkę to ja tak juz na oko sypie!
urmajo, biedna Majeczka, wiem coś na ten temat
Dlaczego od kiełbasy miałoby ja wysypać?
ja dopiero teraz, bo rano wyskakiwał mi błąd ogólny,a pózniej niemiałam prądu gozdzik, mi też się tak już kiedyś zrobiło, ale to jak odrazu niezjadł i troszkę postała(to normalne)
A tak to ja kaszkę to ja tak juz na oko sypie!urmajo, biedna Majeczka, wiem coś na ten temat
Dlaczego od kiełbasy miałoby ja wysypać?nana bo ona jest straszną alergiczką i reaguje nawet na konserwanty, a poza tym nie wiem czy nie było tam mięsa wołowego. Wiadomo jak to jest, niby kiełbasa wieprzowa, ale do końca nie wiesz co tam zmielili. A ona jest uczulona na krowę.
Szczerze mówią nawet jak jem szynkę to nie wiem czy jej nie wysypie, bo słyszałam, że moczą szyneczkę w serwatce dla lepszego smaku i dla wagi.
[ Dodano: 11-10-2007, 10:22 ]
A mała już po drzemce, ale spała chyba z 40 min. To i tak bardzo długo jak na nią.
U nas pogoda do d........ Pada, zimno i szaro. Już drugi dzień siedzę w domku, bo boję się wyjść z Majeczką przez ten jej kaszel. Koszmar, nie cierpię takiej stagnacji wychodzę dopiero jak mąż wraca z pracy, a mam już wtedy porządnego doła od tego siedzenia.
Szczerze mówią nawet jak jem szynkę to nie wiem czy jej nie wysypie, bo słyszałam, że moczą szyneczkę w serwatce dla lepszego smaku i dla wagi.
[ Dodano: 11-10-2007, 10:22 ]
A mała już po drzemce, ale spała chyba z 40 min. To i tak bardzo długo jak na nią.
U nas pogoda do d........ Pada, zimno i szaro. Już drugi dzień siedzę w domku, bo boję się wyjść z Majeczką przez ten jej kaszel. Koszmar, nie cierpię takiej stagnacji
wychodzę dopiero jak mąż wraca z pracy, a mam już wtedy porządnego doła od tego siedzenia.Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość