Grudzien 2007

[robak]

Iwonko wielkie dzieki za pomoc dalam rade, a Jolus Ty uwazaj na siebie lepiej dmuchac na zimne, jejku ile wczesniakow sie teraz rodzi...powiem wam szczerze ze z dnia na dzien jest mi coraz ciezej chodzic, lezec, spac ,a nawet sie porzadnie ogolic pod prysznicem... Wy tez tak macie?? nie wspomne o zakladaniu butow...

[iwona83]

U mnie jest podobnie praktycznie nie moge zbyt dlugo siedziec bo zaraz bola mnie plecy choc dzisiaj jakos mialam pryzplyw energii to nie moglam zbyt duzo zrobic musialam sie polozyc juz nawet na spacerki z pieskiem nie chodze bo od razu boli mnie brzuch a z butami tez tak mam choc jeszcze chodze sobie w sandalkach ale jak juz musze zalozyc adidaski to musze sie niezle nagimanstykowac w nocy co chwile sie budze nie wiem jak sie ulozyc w zadnej pozycji nie jest mi dobrze

no dobra koniec z tym narzekaniem jeszcze tylko kilka tygodni i bedziemy mialy swoje pociechy przy sobie

[ Dodano: 2007-10-15, 19:50 ]
Widze ze dzisiaj cos malo aktywne jestescie moze to tylko ja nie mam co robic i co chwilke tu zagladam no ale wiecie jestem tu sama mezus w pracy to co robic jak nie zagladac tu do Was

[Jola_85]

Oj ja tez tak mam jak mam sie ogolic w miejscu intymnym to z lusterkiem ,a buty zakladam na 2razy makabra,przy Julci jakos sie ak nie meczylam i nie gimnastykowalam a teraz jakos mi ciezej,brzuch jak siade czuje jak spoczywa mi na udach no masakra...Dobra uciekam do mojej Julenki bo sama lezy i usypia to ja skorzystam i tez poleze...A mezulo jeszcze z roboty nie wrocil od 7rano jest i ciagle robia bylam 2razy tam zobaczyc zaniesc mu jakies jedzonko biedaczek zal mi go...Dobranocka Słodkich senków zycze

[robak]

jeszcze zajrzalam na chwileczke, tak dzis obserwuje ruchy malej i jakos mi sie wydaje ze jakies slabsze sa niz wczesniej, juz sama nie wiem niby rusza sie ale jakos tak caly czas mysle...a jak jest u Was z tymi ruchami?? jak wasze szczescia sie wierca??wiem ze bedzie tych ruchow coraz mniej bo mala ma mniej miejsca, jakos jestem chyba przewrazliwiona nie wiem co myslec...wydaje mi sie ze wczesniej byly te ruchy silniejsze niz teraz...

[iwona83]

u mnie ruchy juz wlasnie sa troche ograniczone ale mocniejsze czasami mam tak ze wogole przez dzien nie kopie musze ja zaczepiac a najbardziej ja czuje wieczorami tylko ze nie zawsze w sumie to juz kopniaczkow nie ma tylko czuje jak sie rozpycha wiec sie nie zamartwiaj jezeli czujesz ruchy to dobrze

[ Dodano: 2007-10-16, 09:08 ]
Czesc o poranku to ja ostatnia sie loguje wieczorem i pierwsza rano cos dziewczyny sobie dzisiaj pospaly ja wstalam strasznie polamana nie wiem chyba musze zmienic materac bo ten strasznie niewygodny jest cos ostantio pobolewaja mnie lydki cale szczescie ze nie biora mnie skurcze oczywiscie lydek bo jak mnie pierwszy chwycil to bylo jeszcze w czesrwcu to mnie noga bolala kilka dni
a tak moze zjecie ciasteczko tak do kawy o poranku

[kaska28]

cześć
Robak brawa za suwaczek

Jola śmigaj do łóżeczka i odpoczywaj. Szkoda że nie dopytałaś pani doktor co miała na mysli...

Iwonko Ty jeszcze w sandałkach a my prawie w kozaczkach

Mnie tez wzystkie czynności sprawiają coraz większą trudność, dlatego mój mąż mi pomaga zawiązywać buty, malować paznokcie u stóp itp.
A wczoraj byłam u lekarza. To nasza niunia:


Waży 1441 g i większość narządów ma rozwiniętych jak na 30 tc.
Poza tym lekarz powiedział mi że mam liczyc ruchy: przed południem przez godzinę kiedy dziecko jest aktywne i popołudniu przez godzinę. W każdej godzinie powinno być conajmniej 5 ruchów. Jeśli jest więcej to ok.

[ Dodano: 2007-10-16, 10:15 ]
O ja ciasteczko bardzo chętnie

[iwona83]

Kasia fajne zdjecie mam nadzieje ze u mnie bedzie cieplo jak najdluzej bo w zime w hiszpani nie ma za fajnie mieszkania sa bez ogrzewania wiec boje sie o mojego maluszka trzeba dogrzewac sobie grzejniczkiem a w polsce tak fajnie na dworze zimno ale w domkach cieplutko jest snieg i takie fajne swieta a tu nie ma drugiego dnia swiat my juz z mezem po kolacji wigilijnej a oni jeszcze zakupy robia tak chcialabym na swieta do polski pojechac ale jest to niemozliwe poniewaz moj maz nigdy na swieta nie dostanie urlopu taki juz jego zawod choc w tym roku beda fajniesze swieta bo bedzie maja i moja mama

mam pytanko czy wam tez powiekszyl sie teraz apetyt ja dzisiaj w nocy musialam isc cos zjesc bo myslalam ze nie usne wieczorem tylko siedze i wypijam praktycznie cala wode mineralna zeby az tyle nie jesc a podobno w III trymestrze juz nie ma sie takeigo apetytu

Kasia dobrze ze napisalas jak z tymi ruchami bo ja kompletnie nie wiedzialam o co chodzi

[kaska28]

Ja apetyt mam chyba cały czas taki sam. Od ostatniej wizyty przytyłam 4 kg, czyli na plusie mam już 13kg

[Jola_85]

Witam kochane siadlam dopiero na kompa i tak tylko na chwilke,jestem dzis troszke zła bo znajomy wyplacil mezowi kase i to mniej niz myslalam zreszta sama uwazam ze za cale dnie meki jak robil non stop od 7 do 21 to powinien wiecej dostac a ten zaplacil mu 350zł i to nie fajnie z tym,ze w niedziele jade do lekarza musze mu zaplacic 100zl i zostaje mi 100zl na zycie bo maz wzial 150zl dla siebie musi zatankowac auto,kupic karte no i miec kase dla siebie bo ja mu papierosow ani piwa nie kupuje.Ehh strasznie mi przykro ale jakos bede musiala to przezyc ......Ja dzis samopoczucie lepsze biore sie za porzadki obiadku nie robie mam z wczoraj bo mezus nie jadl,a ja tez jakos apetytu nie mialam...Jesli chodzi o apetyt Iwonko to ja wlasnie ostatnio jem zaskakujaco malo tzn. zjem roszke i sie najadam jakbym niewiem ile wmuciła,a jak zjem za duzo to juz mi sie niedobrze robi,ale np siostrzenica męża ma termin na 8stycznia i tez ostanio je non stop nawet o 3 w nocy sie budzi i robi sobie kanapki ...Robaczku ja ruchow faktycznie mam mniej,ale nie przejmuje sie tym bo wiem z wlasnego juz doswaidczenia ze to normalne...Kasiu no masz racje moglam sie zapytac,ale jak ona mi tak gadala to troszke sie przerazilam i nawet nie umialam geby otworzyc ,ale w niedziele wszystko sie szczegolowo zapytam lekarza to bede wiedziala...Buziaczki

[Asikk]

Cześć Kobitki ale miałam czytanka ho oh to się rozpisały moje panie. u mnie ok Ja też mam problemy z poruszaniem , a z goleniem to juz nie wspomne wiec gole sie przed wizyta u lekarza bo tak to nie mam siły co 2 dzien. Buty to mi maż zakłada i jak mam wejść na 2 pietro to ide jak słonica z 5 minut. Masakra, Co do ruchów dzidziusiów naszych nie ma co sie dziwic ze teraz sie mniej ruszaja bo maja już zamało miejsca aby się wiercić wiec tylko jak się przeciągają to czujemy spore kopniaki !!!! Co do wczesniaków to ja tez nie wytrwam chyba do 24 grudnia mysle że bedzie to ok 20 listopada, ja to bym chciała jak już to po 24 bo nie chce mieć skorpiona dzidziusia. bez urazy jeżeli kogos tu uraziłam , ale moja chrześnica jest skorpionica jedynaczka i ma 15 lat i rogi do nieba już . tragedia!!! ok całuski i uciekam bo mąż mnie goni do lezenia.!!!!!