Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

10 paź 2007, 22:55

Barbapuppa to ja Cię podziwiam :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: Mój Bartosz budził sie co 2 godziny ,a myslałam ,że zwariuję :ico_olaboga: :ico_olaboga: Bo ja to straszny śpioch jestem,12 godzin snu to dla mnie o wiele za mało :-D :-D Kochana to jak Ty funkcjonujesz????????

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

11 paź 2007, 12:40

no właśnie, póki co o pracy nie ma mowy (przy Wiki już byłam aktywna!)
trochę (to za mało powiedziane) mnie bierze spanko w najmniej oczekiwanych momentach, np. włączam Tadziowi kołysanki żeby usnął i łapię się, że on ma oczy jak spodki, a ja zasypiam lulając go w wózku na stojąco
w każdym razie wykorzystuję każdą nadarzającą się okazję na małe drzemki
ja też uwielbiam spać, szczególnie rano, kiedy to akurat moje dzieci są najbardziej aktywne
moja rodzinka się zastanawia czy nie powinnam zacząć dokarmiać butlą, bo może mały za mało się najada, ale ja o tym słyszeć nie chcę, bo już sobie wyobrażam, jak wstaję co godzinę, zabijam się na schodach w drodze do kuchni, żeby paprać się przy butelkach i mleku modyfikowanym, mowy nie ma :ico_nienie:
a zresztą smok naprawdę nieźle przybywa, więc po co jeszcze go "pogrubiać"
ale z tego co wiem od znajomych, to z chłopcami bywa ogólnie trudniej, więc jakoś przeczekam, jak się nie zmęczy to na pewno wyrośnie z tego nocnego jedzenia

ana30
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 298
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:18

11 paź 2007, 22:21

Widzę,że też bardzo lubicie często sobie podrzemac nawet w ciągu dnia.Mnie to zawsze się wydaje,że mi szkoda dnia,a wieczorem to kleją mi się same oczy.

[ Dodano: 2007-10-11, 22:25 ]
barbapuppa, ale masz żarłoczka z tego twojego małego Tadzia.Jadł by i jadł ciągle.To dobrze,że ma apetyt-tylko,że te nocne wstawanie.Moja Weroniczka jak była malutka to raczej dawała mi przespać całą noc,vhodż ja karmiłam krótko piersią 4 miesiące.Bardzo chciałam,ale mało leciało-piłam herbatki,ale to nic nie pomagało,a moja Weronika płakała,że jest głodna,więc trzeba było karmić butelką.

[ Dodano: 2007-10-11, 22:30 ]
A byłam dzisiaj w tej nowej pracy.Przyznam,że byłam trochę zła jak się dowiedziałam,że reszta osób z którymi będę pracowała układa już towar od tamtego czwartku-to już cały tydzień.Dzwoniłam do niego tydzień temu to mi powiedział,że zadzwoni kiedy będziemy układać leki,a tu wszyscy są,a ja nie.Nie wiem może jestem negatywnie nastawiona,a w sumie będzie całkiem dobrze.

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

12 paź 2007, 07:20

Ana30 będzie dobrze ,zobaczysz :ico_brawa_01: W sumie to Ci zazdroszcze ,bo sama bym poszła juz do pracy,do ludzi ,troche odpoczęla od matkowania i naprawdę zaczynam się nad tym pomału zastanawiać :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Poczekam jeszcze do maja do Komuni ,a później chyba naprawdę zaczynę cos szukać :-) :-)
A ja jestem dziś super zmęczona ,bo kopary przed moim blokiem juz od prawie pól godziny jeżdżą i nie daja spać,ja chyba zwariuję ,jeszcze na dodatek żołądek mnie boli ,lekarstwa sie pokończyły ,a ja nie mam czasu iść do lekarza :ico_zly: :ico_zly:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

14 paź 2007, 15:12

ana na pewno będzie dobrze, spróbuj znaleźć jakieś pozytywne strony w tym
dora taki to już nasz mamin los, że na pierwszym miejscu dzieci, a potem my same, ale faktycznie odskocznia w postaci pracy wprowadza coś nowego, tyle że niestety nie dodaje czasu na zwykłe domowe obowiązki

ana30
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 298
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:18

14 paź 2007, 20:55

No Weronika jutro do przedszkola idzie-będzie niestety musiała znowu rano wstawać ,a ja jadę do tej nowej pracy-pomóc jeszcze przed otwarciem apteki-poukładać towar.Dowiem się jaki będzie grafik ,czy rano,czy popołudniu będę chodziła do pracy.
Pogoda dzisiaj nawet nie najgorsza,ale jest już jednak troszkę zimniej.
Jestem dzisiaj w dołku.Żle układa mi się z moim ślubnym.Pokłóciliśmy się-mam nadzieję,że jakoś(napewno nie dzisiaj),ale może jakoś się pogodzimy.Nie lubię się z nim kłócić.On powoduje coś takiego,że robię się strasznie nerwowa i mam ochotę wykrzyczeć to,ale potem chce mi się płakać.Chciałabym móc się jemu czasami z czegoś wyżalić,żeby wtedy mnie przytulił i powiedział,że będzie wszystko dobrze,ale na to nie mogę liczyć z jego strony.
Życzę wam dobrej nocki-abyście wy nie miały takich problemów co ja mam.

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

15 paź 2007, 10:24

ana nie martw się, będzie lepiej, każdy ma czasem gorszy dzień
a ja też nie mam z moim ślubnym sielankowo i co jakiś czas urządzam "kontrolne awanturki", ale tak to już jest, facetów-aniołów jak na lekarstwo :ico_oczko:

Awatar użytkownika
julita32
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 229
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:14

15 paź 2007, 21:40

hej dziewczyny czytam was ale jakos niemam natchnienia do pisania :ico_oczko: unas oki oprucz tego ze oktawian nadal troche kaszle ale tylko syropki mu daje pozdrawiam :-)

ana30
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 298
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:18

15 paź 2007, 21:48

Moja Weronika była dziś w przedszkolu(jeszcze trochę kaszle).Zadowolona-daliśmy paniom kwiatki z okazji Dnia Nauczyciela.
No a ja już od jutra na całego codziennie do pracy(ale na 1/2 etatu).Jutro idę na 9-13.
Dobranoc.

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

16 paź 2007, 15:43

julitko może to pogoda jesienna tak na ciebie wpływa
dobrze, że Oktawian czuje się już lepiej
zajrzyj do "naszej klasy" bo jakoś nie mogę cię odnaleźć

ana dzień nauczyciela... już zapomniałam, że coś takiego istnieje, ale trzeba będzie sobie odkurzyć pamięć i to już niedługo

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość