hello...my juz na nogach po 2 pobudkach nocnych...czyli spoko...u nas juz w nocy na dworze przymrozki...szyby na autach marzną....a A. mi fajnie ustawil ogrzewanie ze wlacza sie o 2.00 i o 6.00 rano na godzine...i tak fajnie cieplutko ze nie chce sie wstawac...znaczy sie mi sie nie chce...Maya jak najbardziej....hihihi
Pogoda w dzien piekna sie zapowiada a ze dzis piatek to mam obudzic mojego A. juz o 13.00
Kate co do tesciowej....
.....co za baba...
Anza,Sikorka...racja z tym zasypianiem....moja ma roznie ,ale nie ma problemu zeby sama zasnela choc jej tego nie uczylam...najlepszy sen to ma przy cycu...To tez tak jak z nami,niektorzy nie lubią spac sami...inni tak......jedni boją sie chodzic w nocy ciemnymi ulicami a inni nie...normalne
Dzis na obiad leczo
Sikorki....
[ Dodano: 2007-10-19, 10:14 ]Matko,zapomnialam dodac...
Dla
Milenki najlepsze zyczonka......od cioci gapy i Mayeczki
a i jeszcze powiem ze Maya juz nie ma problemow z poruszaniem sie...pelza juz swobodnie,odwraca sie o 360 stopni...i zauwaza nowe czesci swojej maty kaczy...fajnie bo co chce to sobie siegnie...i jak dla mnie moze na tym poziomie dluzej pobyc bo jak zacznie raczkowac,siadac..i chodzic to skonczą sie dla mnie dobre czsy...