Hej Kochane!!!!
Ja też głosowałam

No proszę, nie spodziewałam się, że jesteśmy "zaangażowane politycznie"....hehe.
Marcia śliczny brzuszek!!! A zwłaszcza to zdjęcie w szlafroczku!!! bombowe

Marcia trzymam kciuki żebys wytrzymała bez męża i żeby Ci się dobrze mieszkało w nowym domu

Mnie też było dziwnie, jak się wyprowadzałam z domu, chociaż od początku mieszkamy sami. Jeśli masz fajnych teściów, to na pewno wszystko bedzie dobrze
no ja sie martwie ze bede jednak grudniówka,
nie ma się co martwić, będziesz miała Maleństwo wcześniej
Gosia we wtrorek podpisujemy umowę i działamy. Mieszkanko jest w takim stanie, że myślę, że w ciągu tygodnia załatwimy przeprowadzkę:) Tak w ogóle to przenoszę się na ul. Stanisława Kostki. Wiesz gdzie to jest? To na górnym KSM-ie, jest tam bardzo zielono i spokojnie, chociaż to praktycznie samo centrum miasta
Dziewczyny odnośnie kopniaczków, to ja tez tak mam że czuję w kilku miejscach jednocześnie, śmieję się, że mam małą ośmiorniczkę w brzuchu
a w ogóle to najfajniejsze jest to, że nasz Synek dzień spędza i bawi sie po lewej stronie, a śpi zawsze po prawej...hehe...to już trwa chyba 3 tydzień. Śmiejemy się z Marcinem, że ma pokoik dzienny i nocny
Trzymajcie za mnie i Fintifluszkę kciuki jutro

A ja będę trzymała za Was w kolejnych dniach
Acha! Nie piszcie o takich smacznych rzeczach, bo ja mam teraz wręcz wilczy apetyt
Buziaki dla całej paki!!!!