Awatar użytkownika
Agata27
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 245
Rejestracja: 24 kwie 2007, 12:13

22 paź 2007, 17:36

sliczna i taka dorodna dziewczynka - gratulacje mambii :-) :ico_prezent:
ja to chyba bede chodzic w tej cizy jak słonica ... wszystkie powoli rodza, albo maja planowane cc a u nas nic zupelna cisza, jakies skurcze nieregularne, ale zadnego rozwarcia dzis na ktg tez cisza .... pewnie wszystkie urodzicie a ja zostane sama na końcu :( juz nawet przeniosłam się do mamy do domu by miec jak najblizej do szpitala, ale widze, że tonic nie dało - moje sprzatanie po remoncie u nas w domu tez nic nie ruszyło a mówia, ze najlepiej to myc okna :) chyba pod koniec tygodnia wracam do siebie na wies i trudno niech się dzieje co chce najwyzej urodze w innym szpitalu niz planujemy...
Obrazek

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

22 paź 2007, 17:45

Mambi, śliczna córuchna i do tego taki inteligentny wyraz twarzy, cudeńko

Mj mąz zdał egzamin na 5 :ico_brawa_01: i teraz już nic nie stoi Kubusiowi na przeszkodzie, może się rodzić w każdej chwili. Oby się tylko wreszcie zdecydował co chce robić :ico_noniewiem: Było parę godzin spokoju (akurat tyle, żeby rodzice mogli wyjść na obiad uczcić egzamin) i znów się zaczyna.

Dopadla mnie przedświąteczna gorączka -w połowie października!!! W dodatku mam na myśli święta Bożego Narodzenia, a nie Wszystkich Świętych :-) Kilka lat temu zrobiłam mężowi świąteczną skarpetę Obrazek
i teraz stwierdziłam, że zrobię też takie dla mnie i dla Kubusia (każda z innym wzorkiem), a że to dużo roboty to już trzeba zacząć :ico_wstydzioch: Więc leżę na kanapie i dziegam Mikołaje :ico_wstydzioch: (w październiku :ico_haha_02: ) Chyba mi odbija.
Także wracam na kanapę.

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

22 paź 2007, 17:52

kilolek, haft krzyżykowy cudo a ja szukam kogoś kto by mnie nauczył tego haftu :ico_oczko: ja za to preferuje haft richelieu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Agnieś81
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 950
Rejestracja: 22 kwie 2007, 15:25

22 paź 2007, 18:23

mambii82, ale śliczna dziewczynka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Ja robiłam dziś badanie co się zwie płytki krwi na ciepło. Okazało się, że troszkę mi się poprawiło, ale bardzo niewiele. Dalej muszę brać cyklonaminę i rutinoskorbin, żeby poprawić stan moich żył. I kolejna kontrola w czwartek. Mam nadzieję, że mi sie poprawi, bo jak nie to szpital mnie czeka :ico_olaboga:

Ja wczoraj czekałam na męża aż wróci z komisji aż do 1 w nocy :ico_olaboga: To mała wioska i nie było tyle głosujących, ale nie obyło się bez drobnych problemów :ico_noniewiem: Na szczęście wszystko się zgadza, głosy policzone.

kilolek, a skąd masz taki ładny wzorek? Ja troszkę kiedyś wyszywałam haftem krzyżykowym. Może moim chłopakom też zrobiłabym takie skarpetki :-D

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

22 paź 2007, 18:25

mambii82, ale cudeńko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i ma taki śmieszny nosek :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: bardzo fajna dziewczynka :-D

Ja wróciłam od lekarza i jest ok. Brzuch mi sie nie opuścił od zeszłego poniedziałku, szyjka się nie skraca, rozwarcie się nie powiększa także lekarz powiedział że mogę jeszcze spokojnie chodzić bo w najbliższych dniach nie przewiduje nic strasznego. Jutro przepakuje torbę do większej, dopakuję resztę rzeczy i czekać na rozwój wydarzeń

A mój mąż znów mnie zaskoczył bo przed chwilą wpadł do domu z wiąchą kwiatów na przeprosiny :ico_szoking: chyba tym razem naprawdę zrozumiał że przegiął i to na dobre. Tylko tym razem mu tak łatwo ze mną nie pójdzie :ico_nienie: no i poleciał do roboty ale jak wróci to niech się nie spodziewa że wszystko będzie ok :ico_puknij:

mambii82, czekamy na twój opis. Domyślam się że było wesoło bo nas wszystkie bardzo zaskoczyłaś takim nagłym porodem. Zresztą Janiolek też nie była lepsza :ico_olaboga:

kilolek, gratulacje dla męża :ico_brawa_01: . Skarpeta super, lepiej że zaczełaś teraz robić dla Kubusia bo później możesz nie mieć czasu :ico_oczko:

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

22 paź 2007, 19:59

Ika, bardzo chętnie bym Cię nauczyła, ale przez internet może być trochę ciężko :ico_haha_02: Z resztą to bardzo proste. Wystarczyłoby jakbyś znalazła opis. Ja się sama nauczyłam.

Agnieś, wzory mam z pisma "Anna", ale sprzed wielu lat. Nawet sama go wtedy nie kupowałam tylko odbijałam od koleżanki. Może można by to było jakoś zeskanować i przesłać jakbyś chciała.
Evik.kp pisze:lepiej że zaczęłaś teraz robić dla Kubusia bo później możesz nie mieć czasu :ico_oczko:
no też mi się tak właśnie wydaje.
Ale wiecie ja to naprawdę już czuję atmosferę świąt. Nie wiem czemu! Już obmyślam gdzie choinkę postawię, w co Kubusia ubiorę i jakie prezenty kupię. Bardzo lubię święta, zwłaszcza odkąd wyszłam za mąż i nie muszę już ich spędzać wyłącznie z moją rodziną :ico_noniewiem: ale w tym roku to przeginam, wiem. Może to jakiś skutek uboczny ciąży? :ico_wstydzioch: coś jak huśtawka nastrojów albo opuchnięte stopy?! :-)
Evik.kp pisze:kilolek, gratulacje dla męża :ico_brawa_01:
bardzo dziękuję :-D

Awatar użytkownika
Agata27
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 245
Rejestracja: 24 kwie 2007, 12:13

22 paź 2007, 20:53

kilolek pisze:naprawdę już czuję atmosferę świąt.
:-) ja ostatnio tez tak mialam - chcialam kupic sukienusie dla córci taka w mikołajki , ale maz mi to wybil z głowy - potem chcialam zamawiac ozdoby przez internet - mi sie wydaje, ze to z tego powodu, ze beda to dla nas wyjatkowe swieta - pierwsze w 3 :)) i dlatego nie mozemy sie ich doczekac.
Ja sie zastanawiam dziewczyny czy mam isc na groby ?? termin mam na 3 listopada - jak myslicie ???

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

22 paź 2007, 23:44

Kurcze nie wiem dlaczego i co sie dzieję skurczy nie mam ale nie mogę kroka zrobić tak mnie krocze boli jakby mnie rozrywało strasznie boli :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: a była u mnie ta kumpela z Irlandii i przywiozła super ciuszki dla maluszka pare nawet ślicznych jeansowych sukieneczek dla dziewczynki a mi sie podoba taka super kremowa kurtka-kożuszek Disneya coś ślicznego :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i te inne ciuszki super :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

mambii82
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 433
Rejestracja: 09 mar 2007, 11:13

23 paź 2007, 00:03

Hejka dziewuchy mam chwilkę. Jula śpi sobie smacznie najedzona a mąż pojechał po babcie na dworzec. :-)

Od czego zacząć. ihihihi może od tego badania czwartkowego późnym wieczorkiem co pojechałam sama samochodem do szpitala na zapis i po zbadaniu położna powiedziałam, że nic nie zapowiada porodu i, że może do 10 dni coś tam się wyjaśni. Wróciłam do domku i poszłam spać. W nocy regularnie coś tam mnie łapało i przy większych skurczach się budziła. Rano troszkę mniej to wszystko bolało i zapowiadało się, że przejdzie dopiero popołudniu tak mnie chwyciło, że nie mogłam wstać z fotela już nie mówiąc o dojściu do łazienki czy samochodu. Zadzwoniłam po koleżankę i ona mnie zawiozła. Byłam na porodówce tak przed 17, od razu w ubraniu zabrali mnie na porodówkę do jedne z sal i kazali mi się rozbierać i wkładać ich koszulę, więc im powiedziałam, że przyjechałam na zapis i tyle. A położna do mnie, że rodzę i tu nie ma mowy, że jest inaczej. Wiecie jaką miałam minę. Hehehe, nie mogłam uwierzyć. Po tym jak to usłyszałam to nie wiedziałam do kogo mam najpierw zadzwonić. Zbadali mnie okazało się, że mam rozwarcie na 4 palce i jak to określiła położna "urodzi Pani do 18, i niech Pani nie każe mężowi wsiadać w pociąg bo i tak nie zdąży". Przebiła mi pęcherz płodowy i się zaczęło. Mój mąż jak do niego zadzwoniłam i mu to powiedziałam to nie wiedział co ma odpowiedzieć. Po jakimś czasie od tych słów pani położnej skurcze zaczęły się strasznie nasilać i wydłużać, nic miłego. Na szczęście nie musiałam leżeć i mogłam sobie chodzić, a na samym końcu jak już się wydłużyły maksymalnie to sobie kucałam i powiem, że to była bardzo zbawienna pozycja. Po 4 parciach pojawiła się Julcia a na zegarku wybiła 18:20 i a położna na to, ekspresowe rodzenie, za 2 lata następny dzidziuś a i niech Pani się nie martwi ten zegarek się śpieszy"oczywiście wszystko to żarty ale nie mogłam uwierzyć, że to już i, że najbardziej za całego wydarzenia bolały mnie te skurcze. Poza tym przez te skurcze to położne się trochę nasłuchał hihih ale lepiej nie będę Wam tego powtarzać. Nie nacinali mnie, a o golenie się spytali, na lewatywę nie było już czasu. Także z całego porodu wspominam super ostatnią część i wielką ulgę jak już było po wszystkim i Julcię jak mi ją położyli zaraz po oczyszczeniu. Później dostała kroplówkę i poleżałam z Julą godzinkę na sali poporodowej a następnie przewieźli mnie na sale dla mam i dostałam Julcię już na stałe. Oczywiście karmienie i przystawianie do piersi zaczęło się już po 2 godzinkach. Walczyłyśmy dzielnie aż się we dwie nauczyłyśmy nowego zajęcia. Teraz wychodzi nam to całkiem nieźle. Tatuś dojechał na 2 w nocy do nas do szpitala i posiedział godzinkę, jeszcze tak dumnego mego M. nie widziałam. Był strasznie przejęty nową rolą, teraz jest już pewny siebie i chce przy wszystkim pomagać. Dziś obmyślił plan ubierania Julki w szpitalu do wyjścia, to położne miały z niego niezłą pociechę bo stwierdził, że czapeczkę ubierze jej na końcu i nie wziął pod uwagę tego, że Julka miła już na głowie kapturek od dresików i od kombinezonu. :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_szoking:

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

23 paź 2007, 05:57

mambii82, super taki szybki i łatwy poród :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: każdej z was taki życzę :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: :ico_oczko: No i oczywiście witam z rana po nieprzespanej nocy :ico_noniewiem:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość