kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

24 paź 2007, 13:09

siemanko!
ja dzisiaj może trochę później zajrzę bo mam całą chałupę do sprzątania :ico_olaboga:
Siunia to będziemy zdawać relację z wizyty tego samego dnia :-D

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

24 paź 2007, 13:27

spinka, a dlecze co co 4 tygodnie?? u nas zawsze co 3 - 3 tygodnie wizyty.

Marta26, nie to moja druga wizyta, za 1 razem bylam w 5 tyg, potwierdzic ze to ciaza, a teraz w 7 juz stwierdzic ze wszystko ok, no i teraz dostałam skierowanie na badania, karty ciazowej dalej nie mam, bo w sumie mi i nie potrzeba, zaloza mi przy kolejnej wizycie jak juz bede z wynikami.

kasiulinka, a ja juz posprzatałam i własnie Milana polozyłam spac.No dokładnie bbedziemy zdawac relacje w ten sam dzien :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

24 paź 2007, 16:07

Kurcze to sama się zastanawiam kiedy iść na tą wizytę pierwszą. :ico_noniewiem: Faktycznie czekać do 7 tc? :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

24 paź 2007, 16:25

Marta26, długo czekac do 7 tygodnia, ja chciałm isc w 5 bo chciałm juz sie upewnic ze naprawde jestem w ciazy. Człowiek to taki niecierpliwy jest :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

24 paź 2007, 16:31

Siunia właśnie mam to samo ale z drugiej strony obawiam sie tego że mnie lekarka nastraszy że nic nie widzi, czy nie czuje i bede od zmysłów odchodzic. Bo i takie przypadki już tu były,nie? A skoro na USG i badania masz dopiero teraz to lepiej może cierpliwie zaczekac, tylko musze pożyczyć cierpliwość od kogoś bo to nie jest moja mocna strona :ico_oczko:

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

24 paź 2007, 16:35

Marta26, ja teraz mam USG co wizyte, bo moj gin zainwestował jakies nieszkodliwe USG co można robić często, tak wiec za 1 razem tez miałam USg. A jeszcze kupił sobie USG trojwymiarowe, ate to sie skusze jakoś koncem grudnia lub na początku stycznia.

A wogole ile u was kosztuje wizyta u gina. Chodzicie pańswowo czy prywatnie???

[ Dodano: 2007-10-24, 16:35 ]
Bo u mnie wizyta 60 zł, a jak sie robi USG to 70zł

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

24 paź 2007, 16:44

Siunia ja za wizytę płacę 80 zł, a jak mam USG to kosztuje mnie w sumie 120 zł, nieźle nie!

A co do wizyt chyba gdzies wyczytałam, że normalnie wizyty są co 4 tygodnie, ale mogę sie mylić, no ja mam co 2-3 tygodnie, ale u mnie to nie jest normalna sytuacja.

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

24 paź 2007, 16:45

Marta ja byłam w tamten wtorek u lekarza (to był pierwszy dzień 7tc) i na usg widać było dopiero pęcherzyk.lekarz powiedział że wszystko gra więc mu ufam i się nie martwię.
Siunia ja chodze państwowo bo mi trochę szkoda wydawać kasę.a mój gin ma też prywatny gabinet i mam jego numer komórki więc jakby co to mogę do niego dzwonić.

[ Dodano: 2007-10-24, 16:46 ]
spinka pisze:no ja mam co 2-3 tygodnie, ale u mnie to nie jest normalna sytuacja.


dlaczego normalna bo ja trochę nie w temacie

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

24 paź 2007, 16:48

Spoko uzbroję sie w cierpliwość. Ja mam zamiar iść pierwsze na NFZ, niech mi da skierowanie na badania i zobaczę co powie o USG. Jak nici na razie z niego to prywatnie skocze do fajnego ginka mojej siostry tylko drogi, koło 120 mnie skasuje :ico_noniewiem: A chce chodzić raczej na NFZ jak będzie wszystko dobrze

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

24 paź 2007, 16:53

spinka, nie wiem, to moja druga ciąża z Milanem też chodziłam co 2-3 tygodnie i nigdy nic mi nie było, całą ciążę przeszłam " książkowo" bez zadnych komplikacji, u nas po prostu tak się chodzi. Ale naprawde sporo wydajesz na gina.

Ja nie moge za bardzo pańswowo bo po 1 to lekarz musial by miec podpisana umowe z NFZ zeby mnie przyjąć ( bo ja jestem ubezpieczona w Norwegii bo tam mieszkam - tu przyechałam tylko prawko zbrobić) ,a po 2 to nie ma normalnych lekarzy panstwowych, kiedys chodziłam do takiej babki, ale zachorowała i został tylko 1 lub 2 giny i to sami staruszkowie i chamscy ze hoho .To wole isc i zaplacic, a zwłaszcza ze wiem ze to tylko do stycznia. Bo po Nowym Roku wracam do siebie. A tam sie juz nie chodzi do gina tylko do zwyklego lekarza, i wogole nie badaja tam krocza, tylko przy 1 wizycie i 6 tyg po porodzie.

Oj rozpisałam sie troche :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2007-10-24, 16:55 ]
Ale ci ginekolodzy zarabiają co??? :ico_oczko:
10 lub 15 min i 100zł w ręku :-)

[ Dodano: 2007-10-24, 17:14 ]
kasiulinka, a ja dalej nie rozumiem twojego liczenie tygodni ciąży wez mi wytłumacz.

Bo wg USG i lekarza ja jestem dzis rowno w 7 tyg ciązy, i juz normalnie bije serducho dla dziecka. Jak byłam w 5 tyg ciąży to był dopiero pęcherzyk.

Albo ja jakaś niekumata albo nie wiem co ale normalnie nie moge zajarzyc tego twojego liczenia, ze u ciebie w 7 tyg dopiero pecherzyk był?? Ja nic nie kumam.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość