No karolina24 niezła z Ciebie zalatana mamuśka. A kosmetyczki to troszkę zazdroszczę.
[ Dodano: 24-10-2007, 14:50 ]
masz rację gozdzik niestety możemy liczyć tylko na siebie i na życzliwe koleżanki np z tt. A żebyś chciała wiedzieć ,że na temat alergii małej to więcej dowiedziałam się właśnie z netu niż od jakiegokolwiek lekarza.
-
karolina24
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3199
- Rejestracja: 11 mar 2007, 21:22
A ja chcialam powiedziec ze ja tesknie za Wami za pisaniem z Wami 
(:(:(
Urmajo badz dzielna i sama badz lekarzem dla coreczki, moja siostra ma synka ktory ma 14 miesiecy i generalnie jest raczej sterylnie chowany (przeciwnienstwo moje) poszla do lekarza bo wyskoczylo mu cos na pleckach jakies czerwone plamki no i sie przestraszyla i poszla to lekarz ja olal i powiedzial ze to nic takiego okazalo sie ze dala malemu pomidora ktory byl pryskany i stad te plamki, niektorzy lekarze to olewaja i taka jest prawda najlepiej by bylo zeby przychodizc do nich z koperta albo flaszka to wtedy cie inaczej zalatwia a najgorsze jest to ze niektors=zy wlasnie tak robia i ucza lekarzy tego i potem sa takie wyniki trzymajcie sie dziewczynki postarmsie zajrzec buziak idla Waszyskich przepraszam ze zapomnialam ze nieodpisalam na Wasze problemy mam nadzieje ze wybaczycie i bede grzeczniejsza w nastepnym tygodniu buziak
(:(:( Urmajo badz dzielna i sama badz lekarzem dla coreczki, moja siostra ma synka ktory ma 14 miesiecy i generalnie jest raczej sterylnie chowany (przeciwnienstwo moje) poszla do lekarza bo wyskoczylo mu cos na pleckach jakies czerwone plamki no i sie przestraszyla i poszla to lekarz ja olal i powiedzial ze to nic takiego okazalo sie ze dala malemu pomidora ktory byl pryskany i stad te plamki, niektorzy lekarze to olewaja i taka jest prawda najlepiej by bylo zeby przychodizc do nich z koperta albo flaszka to wtedy cie inaczej zalatwia a najgorsze jest to ze niektors=zy wlasnie tak robia i ucza lekarzy tego i potem sa takie wyniki trzymajcie sie dziewczynki postarmsie zajrzec buziak idla Waszyskich przepraszam ze zapomnialam ze nieodpisalam na Wasze problemy mam nadzieje ze wybaczycie i bede grzeczniejsza w nastepnym tygodniu buziak
ja juz byc ,ale tylko na chwile
urmajo kurcze nie wiem co ci poradzic nie spotkałam sie z taka mocna alerigią u nikogo znajomego ......proponuje ci założyc nowy temat odnosnie takiej alergi .... napewno jakas mama sie znajdzie która bedzie mogła sie z toba podzielić radami bedzie dobrze nie martw sie na zapas
karolinko tez zazdoszcze kosmetyczki ja jeszcze nigdy nie byłam
nie czuje takiej potrzeby , a pieniązki wole na co innego przeznaczyc ,ale jak ktoś lubi o siebie bardzo dbać to czemu ma nie kozystać -wszystko jest dla ludzi 
młoda śpi a ja mam okazje dopiero teraz wypic gorącą kaweczke
no to siup.. 
kupiłam dzis meli dwie piankowe piłeczki żeby se turlała ,ale sie cieszyła obydwie złapała i se trzymała akuratnie jej pasowały w rączce
nic mi sie niechce
urmajo, współczuję Ci bardzo, u nas tez nie lepiej podchodzą do pacjentów. najgorzej mi szkoda Twojej córeczki, dzieciak się namęczy...
beatris75, trzymaj się jakoś, wiem jak to jest kiedy bliska osoba umiera, sama niedawno przeżyłam śmierc mojego taty...nienaturalna...więc rozumiem doskonale
Wstałysmy pół godzinki temu, Zuzia w szampańskim nastroju wyrywa grzywę pluszowemu tygrysowi a mi się nie chce ruszyć i siedzę pod kocem. wybieramy się dziś na zakupy, chrzciny ostatecznie 11 listopada,przydałoby się jakieś ubranko. Teść się śmieje, że to dla niej to swięto narodowe ustanowili
[ Dodano: 2007-10-25, 09:15 ]
wyobraźcie sobie, że Zuzanka już drugi dzien wyraźnie mówi tata. To jest raczej taki ciąg ta-ta-ta-ta-ta... no ale jak mój M usłyszał, to mało nie pękł z dumy. Moja mama uszczęśliwiona, ze będzie miała wkońcu wnuka, bo ponoć jak pierwsze sylaby dziecka to ta-ta znaczy " Tata ja chcę brata" i będę miała synka:-D ale głupoty, nie?
beatris75, trzymaj się jakoś, wiem jak to jest kiedy bliska osoba umiera, sama niedawno przeżyłam śmierc mojego taty...nienaturalna...więc rozumiem doskonale
Wstałysmy pół godzinki temu, Zuzia w szampańskim nastroju wyrywa grzywę pluszowemu tygrysowi a mi się nie chce ruszyć i siedzę pod kocem. wybieramy się dziś na zakupy, chrzciny ostatecznie 11 listopada,przydałoby się jakieś ubranko. Teść się śmieje, że to dla niej to swięto narodowe ustanowili
[ Dodano: 2007-10-25, 09:15 ]
wyobraźcie sobie, że Zuzanka już drugi dzien wyraźnie mówi tata. To jest raczej taki ciąg ta-ta-ta-ta-ta... no ale jak mój M usłyszał, to mało nie pękł z dumy. Moja mama uszczęśliwiona, ze będzie miała wkońcu wnuka, bo ponoć jak pierwsze sylaby dziecka to ta-ta znaczy " Tata ja chcę brata" i będę miała synka:-D ale głupoty, nie?
witajcie u nas nocka taka sobie
beatris75, tak mi przykro z powodu babci nie ma nic gorszego jak patrzenie na ból innych wiedząc ze im sie nie da pomóc najgorsza jest ta bezsilność - trzymaj sie dzielnie
a co do mówienia tata to Jula tez zaczeła od tego ja bardzo bym chciała żeby ten przesad sie sprawdził i żebyśmy kiedys z M mieli synka Bartoszka
beatris75, tak mi przykro z powodu babci nie ma nic gorszego jak patrzenie na ból innych wiedząc ze im sie nie da pomóc najgorsza jest ta bezsilność - trzymaj sie dzielnie
a co do mówienia tata to Jula tez zaczeła od tego
ja bardzo bym chciała żeby ten przesad sie sprawdził i żebyśmy kiedys z M mieli synka Bartoszka Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość