Witam z ranka.
Dzięki za odpowiedzi.
No więc uspokoiłam się bo praktycznie tylko dzieci butelkowe przesypiaja nocki, a ja sie nakręcałam, że wszystkie oprócz mojego
.
A dziś w nocy było tak. Po tej ściemie ok 23 obudził sie dopiero za dwie godz i wtedy go nakarmiłam. A później koło 4 i zaczęłam ściemniać, ale się nie dało i cycek poszedł. I misio spał do 9
. Nieźle. Muszę go koniecznie odzwyczaic od jedzenia o 23 to będę mogła sobie wyskakiwać z domku. Już kiedyś sypiał do 2 i nie wiem czemu to się zmieniło???
Izus twoja córcia to mała slicznotka, przesłodziutka jest. No i ta stópka
, ja nadal czekam choć juz nogi są wysoko jeszcze do dzioba nie sięgaja.
Dominika a ja nic zlego nie miałam na mysli pisząc o twoim mężu. I tak twarzy nie widać wiec co moge powiedzieć. Niech nam walnie ładną pozę modela to ocenimy hehe
.
U mnie jak zwykle o tej porze mały ma drzemkę a jak się obudzi to chcę do tego szewca podlecieć ale się obawiam czy mi zrobi na dziś te butki.
Z moim się już od rana posprzeczałam... ale on mnie czasem wkurza. Człowiek może na rzęsach stawać a on i tak zawsze znajdzie powód do kotni, a później jeszcze twierdzi, że to moja wina.
Cholera bo to wszystko przez stres. On chodzi taki nabuzowany, że później na mnie sie odbija. Kursy lecą z dnia na dzień... a on się gimnastykuje, żeby jakieś zyski porobić.No i chodzi znerwicowany.
Idę pranie wstawić i szykować się do wyjścia bo Tomi zaraz powinien sie już obudzic.
[ Dodano: 2007-10-25, 10:53 ]Izus kup w aptece GRIPE WATER, świetna rzecz. To taki jakiś syropek z kopru włoskiego i u mnie już kilka razy zadziałał w ciągu kilku minut. Powodował, że Tomkowi tak się odbiło i pierdna sobie jak trzeba i przestawał ryczec. Za pierwszym razem myslałam, ze to przypadek, ale już za trzecim stwierdziliśmy z mężem, że to jednak ten specyfik taki dobry.
A mężulka masz fajnego. Chyba Nicola podobna do niego co??