



Mi to wielkie sprzątanie też nie pomogło



Evik, mojemu też wszyscy współczują i też nie wiem czemu, bo w końcu to ja mam bardziej przechlapane, tym bardziej, ze facetowi to się zawsze coś dostanie



No to bywa różnie, ja pamietam że wieczorem po urodzeniu Zuzki przed mężem zasypiałamWczoraj się lekko załamałam, bo uświadomiłam sobie, że na jakiś konkretny seks to mam szanse gdzieś koło Bożego Narodzenia
To serio można i nic sie nie stanieA ja tam stwierdziłam że po porodzie nie będziemy mogli sie kochać jakiś czas więc jeżeli mamy teraz taką okazję to czemu niemój maż zachwycony ja też
może przyspieszy poród
fajnie by było
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość