Witajcie
Ledwo siadłam do kamputra i na dzien dobry sie pierdykłam w łokiec i az mi prad poszedł
No MIli jakos nie umi sie przestawic na ten nowy czas i kurcze budzi mi sie o tej 6:30 i alarmuje pobudkę, matko co to jest za masakra, dzis tak alarmowała do 7:30 potem mleczko, przebiorka pampersa, bo oczywiscie kupsko i z nami do wyra..ale jej wcale sie nie podoba z nami lezec
waliła mnie po buzi, dwa razy ulała,co jej sie wogole nie zdaza juz
piszczała, az w koncu przysneła na jakies 20 min no i potem to juz trzeba było wstac..
ale pobudka...
kate szczuplutki maiłaś brzusio, bardzo ładny
gosia mi sie wydaje ze ta grzywka dodaje charakteru tej fryzurze, bardzo korzystnie..no a oczy Hubertusa to sa porażajace
sikorka to twoj maż jest bardzo obrotny..nawet buty synowi kupił, bez konsultacji z toba??A. by sie chyba nie odwazył nic kupic, bo nie wiedziałaby czy dobre, czy fajne..zawsze pyta co ja sadze...
kamizela to powiekszyłaś grono dumnych rodzicow...ja długo do niego nie dołącze..
a to jest dziwne ze te nasze dzieciaczki juz zaczynaja mniec zeby w 5 m-cu,a wczoraj moja kumpela mi napisała ze sie cieszy i musi mi sie pochwalic ze jej 10 m-czny synek dostał ząbka
to pozno nie ??
glizdunia ale jazda z tym aktem urdzenia, no faktycznie troche siara, no ale cóż..to ważny dokument..dobrze ze macie głowe na karku i sie zapytaliscie na wszelki wypadek..u nas do wydania paszportu sobie zrobiła ksero wiec od razu dostalismy go spowrotem..
a moje dziecie ucina sobie drzemke, ciekawe jak długo...mam troche czasu dla siebie, a nic mi sie nie chce..