maj2006, jabłecznik to jest to, co poprawia humor

Zadziałał choć troszkę?
Dzisiaj chyba mam po raz pierwszy zgagę, a może i nie

Najadłam się sosu tzatziki, oczywiście był to dodatek do pieczonych ziemniaczków. Było pysznie, ale nie moge się pozbyć smaku czosnku

. Próbowałam go zagryźć mentosem i zapić herbatami i "kubusiem". Trochę pomogło, ale nie do końca. Zdecydowanie nie lubię teraz czosnku

Może będzie lepiej po kolacji? Zwłaszcz, że mężuś kochany serwuje

Co On tak długo robi? Kazał mi wyjść z kuchni i się relaksować już chyba z pół godziny temu hehe. No to się relaksuję czytając m.in. o zachciewajkach

Wczoraj miałam ochotę na mega słodkiego ptysia i zjadłam całego
