hej dziewczeta hihi
jestem jestem hihi
dotarlam na czas, tzn przed polnoca czasu angielskiego oczywiscie hihi
witam nowa mamusie-ciezarowke
agusie, wpadaj do nas czesto i gratuluje maluszka hhihi
opowiadaj jak sie czujesz itd
z walii nie mamy tu nikogo niestety
beatko ja nie odciagalam pokarmu. tzn niewiele... na poczatku w pierwszych dniach kiedy leos malo jadl a cycki byly pelne to troszke odciagnelam by sobie ulzyc i nie doprowadzic do zastoju. ale to doslownie kilka razy sie zdarzylo. a tak to pare razy sciagnelam w pierwszych 1o dniach karmienia.... moze 3-4 razy na sprobowanie.... tak to nie mialam potrzeby. a po 10dniach nie moglam wydusic ani kropli co mnie wkurzalo i od tamtej pory laktator rzucilam w cholere. i daje rade hihi takze nie pomoge....
ale teraz mialam chwilowy kryzys i przystawialam bardzo czesto leosia i po 2 dniach znow bylo ok
a fotki slodziutkie .. rozkoszny widok oscarka kapiacego braciszka.. marcelek sliczny!!!
fela konradek taak wydoroslal.. taki maly mezczyzna. wloski mu podrosly.. super ma te loczki... na pewno nie po mamusi hihi a do kogo podobny? hmmm wydaje mi sie ze ladny jak mama.. ale wy rzeczywiscie z pawlem jestescie do siebie poodbni... sama nie wiem.. hihi na razie kondzio wydaje sie mamcie przypominac
torcik sama pieklas tak?? wyglada bardzo apetycznie hihi
super
jasnie pani mam nadzieje ze z tata sobie wyjasnicie i bedzie zgoda... ja jestem uparciuch i bardzo czesto miewalam z tata konfliktyi zadne z nas nie potrafilo odpuscic.. bo my mmay podobne charaktery... wrrrr
ale moj i tak byl spoko... i zawsze musialam [pierwsza odpuscic.. bo ojciec nieugiety jak cholera... masakra...
zubelku.. baaaaardzo sie ciesze!!!! ale bedziesz miala fajne kumpele z tt w belfascie hihi
marta zakupki super!!! leos ma niemaal wszystkie sweterki i bluzy z kapturkiem wiec czapka jest zbedna. nie wieje. powietrze cieple.. moze raz czy dwa zalozylam mu czapke hehe on zawsze taki cieplutki.. nawet czasem mysle ze za cieplo ubrany hihi
zawsze zakladam mu czapke po wyjsciu z basenu, hihi
ilonka u was juz takie zimno??? ja o zimowej kurtce jeszzce nie myslalam, nawet jesiennego plaszcza jeszcze nie zakladam bo tak jakos cieplo... u nas naprawde super pogoda.. wiatru nie ma. powietrze przyjemne.. ale dzis cos tak chlodni siie zrobilo.. zobaczymy jak bedzie jutro.. hmmmm
sandrusia mialy byc fotki
fajnie gdyby sie okazalo ze bedziecie lecialy z zubelkiem hihi
szkoda ze zadna z was nie lata do rzeszowa hihi
a my dzis bylismy w kosciele, mamy teraz polska msze w kosciele w centrum miasta, gdzie mozemy przejsc sie na nogach z wozeczkiem ok 15-20 min, a wczesniej mussielismy jezdzic autem , takze super
pelno znajpmych.. i taka swietna atmosfera... wozkow tyle w kosciele ze ciezko zaparkowac hhi az milo .. hihi
leos byl super, spokojny na maxa... bo w wozku jest taki grzeczny i zasypia bez problemu. a wczesniej w foteliku samochodowym nie za bardzo chcial siedziec... na rekach tez do czasu kiedy nie zrobil sie znuzony, a on nienauczony zasypiac na rekach i zazwyczaj marudzil, plakal, i uspokajal sie dopiero na zewnatrz hihi
no a teraz w wozeczku zadowolony , spokojny.. a my od razu tez weselsi hihi
takze super, oby tak dalej hehe
po kosciele szybki obiadek i pojechalismy do znajomych w odwiedzinki hihi
leos rozkoszny, gaworzyl smial sie itd milo bylo hihi
po powrocie maraton na skypie... odezwala sie adasia rodzinka z ktora nie rozmawial kupe lat, wujek i kuzynka z irlandii , moze do nas przyleca... strasznie fajni ludzie, szaleni na maxa
potem zadzwonila adasia siostra i znow ploty hihi
teraz adas juz spi. a ja nadrabiam zaleglosci
mam nadzieje ze jutri bedzie pogoda to pojdziemy z dziewczynami do parku
kurcze normalnie park polubilam hihi ale w wiekszym towarzystwie i przy ladnej slonecznej pogodzie jest super
i te zoltawo rdzawe kolorki drzew... normalnie uwielbiam hihi
buziaczki kochane i do jutra