hello, ale sie rozkreciłyscie laseckzi, tyl stronek do czytania

ale super bo ja to gaduła jestem
Abegano gratulacje z okazji zupki marchewkowej

mojemu Pawełkowi tez to strasznie smakuje
A co do spacerków to ja w tygodniu zadko wychodze z nim bo jak maż wraca to już ciemno a samej to tak głupio sie włuczyć po osiedlu

wiec mój maluch wietrz sie na balkoniku pierwszy raz ok. 11 z 3 godzinki a drugi raz ok. 3 ale wtedy godzinke lub 2

wiec mysle ze świezego powietrza mu nie brakuje
Martucha ostatnio czytałam ze włoski wracaja do normy dopiero 6-8 mieiscy po porodzie

wiec jeszcze troszke przyjdzie nam poczekac, ale juz blizej niz dalej
Violu ja tez tak mysle ze te kupki to moga być przez zabki

ale ciesze sie ze juz wszytsko wróciło do normy
A Pawełęk teraz robi juz czasmi takie kupki jak dorośli to znaczy takie zwarte

ale to chyba przez to nasze jedzonko
Aga jesien piekna, ja tez taką uwielbiam
Kurcze ja tez czasmi za tym duzym, kopiącym brzuskziem teskinie

jak sie patrze na tego mojego szkaraba to trudno mi sobie wyobrazić ze on mi w brzuszku siedział
A ja nie biore rzadnych tabletek i tez czasami mam stracha czy nie zrobilismy Pwełkowi siostrzyczki lub braciszka

ale on ma chyba jakiś radarek bo jak tylko mezuś zaczyna sie tulić to on zaczyna jęczeć w łózeczku

zazdrosnik jeden
A u mnie wczroaj koleżanka była z nazeczonym i chyba beda sie w koncu hajtać bo już 6 lat ze soba sa, to juz najwyższy czas

i mierzyła moja sukienkę ślubną i dobra na nią wiec chyba sobie ja pożyczy na swój ślub

wiec moze w przyszłym roku pójde się pobawic, tylko musze się pilnowąc zeby we wrzesniu znowu na porodówce nie wyladować
[ Dodano: 2007-11-05, 13:02 ]
Basiu co do wycieczek to ja tez jestem tego samego zdania ze dla takich maluchów to chyba troche za duzy szok, bo mojemu maluchowi tez troszzek sie nie podobała zmiana otoczenia, chociaz tam komfortowe warunki miał, bo nawet łożeczka i wnienka była

ale on chyba tesknił za swoim łóżeczkiem