alinko ladne foteczki , z ciebie niezla modelka hihi a wanka?
nie do poznania.. ciesze sie ze spedzias tak intensywny i wesly czas z przyjaciolka. czytalam ze shoppingi zaliczone hhii wiec czas uwazam ze udany na maxa hihi
juli no u nas w miescie ciagle cos sie dzieje?raczej nie.. ostatnio byly te fajerwerki bo jutro jest tu swieta Fireworks.. na pamiatke podpalenia parlamentu z chrzesciajaninami.. uratowali sie i w ten sposob tu swietuja hihi
nie wiem czy czegos nie pokrecilam.. ale blisko bylam jakby co hihi
asiula26 pisze:do zaś
asiu moja kumpela z bielska (poznana tutaj) tez zegna sie tymi slowami z nami...co mnie zawsze dziwi hihi
a co do atmosfery domowej. hmm napewno z czasem sie unormuje.. maz zrozumie ze teraz skonczyly sie luzy.. kiedys musialo to nastapic.... napewno dasz sobie rade..
trzymam kciuki
kamilka no u nas na razie pogoda swietna jka na jesien.. bez wietrznie, sloneznie itd
ale dzis wieczorem jak wracalismy to juz bylo znaczniej chlodniej. jakos tak mrozniej sie zrobilo hihi
poki co leos lekko ubrany, bo nie ma potrzeby na wiecej, zwlaszcza ze on i tak prawie caly czas w wozku spedza hihi
ale buda musi byc otwarta bo on taki ciekawski... swiata.. hihi
lucy dzieki , spodnie kupione w slynnym tk max hehe
brawo za udane zakupki i poprawe humoru..
ja mam tak ze wole chodzic na zakupki z wozkiem. lubie to.. jest fajnie. i tak jakos wygodniej z wozkiem.. lyso bym sie czula bez hehe
i smsieje sie ze od pasa w dol nie musze sie zbytnio ubierac bo i tak wozek pcham przed soba hehehehehhe
madziu slodki kubus!!!
a my dzis bylismy w kosciele, mamy teraz polska msze w kosciele w centrum miasta, gdzie mozemy przejsc sie na nogach z wozeczkiem ok 15-20 min, a wczesniej mussielismy jezdzic autem , takze super
pelno znajomych.. i taka swietna atmosfera... wozkow tyle w kosciele ze ciezko zaparkowac hhi az milo .. hihi
leos byl super, spokojny na maxa... bo w wozku jest taki grzeczny i zasypia bez problemu. a wczesniej w foteliku samochodowym nie za bardzo chcial siedziec... na rekach tez do czasu kiedy nie zrobil sie znuzony, a on nienauczony zasypiac na rekach i zazwyczaj marudzil, plakal, i uspokajal sie dopiero na zewnatrz hihi
no a teraz w wozeczku zadowolony , spokojny.. a my od razu tez weselsi hihi
takze super, oby tak dalej hehe
po kosciele szybki obiadek i pojechalismy do znajomych w odwiedzinki hihi
leos rozkoszny, gaworzyl smial sie itd milo bylo hihi
po powrocie maraton na skypie... odezwala sie adasia rodzinka z ktora nie rozmawial kupe lat, wujek i kuzynka z irlandii , moze do nas przyleca... strasznie fajni ludzie, szaleni na maxa
potem zadzwonila adasia siostra i znow ploty hihi
teraz adas juz spi. a ja nadrabiam zaleglosci
mam nadzieje ze jutro bedzie pogoda to pojdziemy z dziewczynami do parku
kurcze normalnie park polubilam hihi ale w wiekszym towarzystwie i przy ladnej slonecznej pogodzie jest super
i te zoltawo rdzawe kolorki drzew... normalnie uwielbiam hihi
buziaczki kochane i do jutra
[ Dodano: 2007-11-05, 03:14 ]a propos @ ja mialam tylko jeden.. 30 wrzesnia.. i na razie.. nic. cisza. znaczy sie.. sucho jak na pustyni hihi
nie zebym sie stesknila ale wiecie... oznaka okresu niwegdys wskazywala na jedno.. hihi wiec lepiej niech przybedzue
tym bardziej ze te pigulki chyba nie dla mnie... codziennie biore je coraz pozniej.. a przeciez powinny byc zazyte do 3 godzin
alinka zrozumialam ze ty juz rzucilas calkiem cyca? czy tak?
[ Dodano: 2007-11-05, 03:16 ]o cholera wlasnie dzis nie wzielam pigulki
4 godziny po...
[ Dodano: 2007-11-05, 03:17 ]tylko czekac az pojawi sie nowy suwaczek hehehehehehe
a dzis dowiedzielismy sie ze adas kuzyn z tym samym stazem malz bedzie tatusiem. najlpesze ze zaciazyli w tym samym czasie co my.. i termin na koniec czerwca .. super!!!
pamietam jak dzis jak szalelismy u nich na weselu.. jedno z lepszych na jakich bylismy hihi