Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

06 lis 2007, 00:44

WitajcieKurcze, napisałam wielki post i mi zginął, i teraz na pewno zapomnę o czymś.

Ania, cieszę się ze jesteś, myślałam co tak długo się nie odzywasz. Dobrze ze operacja odbyła się pomyślnie. Niech córunia wraca do sil jak najszybciej.
A dla Oliwki brawa wielkie za próbę wstawania

Mamcia Kochana, witaj
Cieszę się ze już jesteś.
No Julenka wie ze jest Fillipka narzeczona i dlatego nie była zainteresowana tym chlopaszkiem
Ale z tym basenem , tak to opisałaś świetnie, hahaha, na pewno parę lat nie wejdę do basenu, fiuuuuuuuuuuuuu.
A z tymi ciuchami to prawda, bardzo podobne do oryginałów, nawet dużo do pl było dostaw, hihi, To i tu w pl nie wiadomo co kupisz, nawet w firmowym sklepie, hihihi.

Qunick.
Dobrze ze z Ninisia lepiej, dużo zdrówka, i spokojnie przespanych nocek zycze
A wogole, już mówiłam kiedyś, ale powtórzę, pięknie malujesz, chociaż na sztuce się nie znam, ale masz wielki talent.
, fajny musi być ten synek koleżanki, hihi,

Kurcze, myślę czy mój były nie nabroił czego, ze tyle dzieciaków na Fifinka podobne,haha. Oj, to żart dziewczyny, nie chciałam nikogo urazić :ico_sorki:

Sylwestra, no wątpię, czy się wybiorę gdzie na imprezę, bo niemam z kim małego zostawić,
Może do chrzestnej swojej pójdę i posiedzimy przy lampce szampana. Jeżeli jej syn wróci z Irlandii, bo to mój dobry kolego, to zostawię z „babcia” Fifina i pójdziemy z nim na zabawę.
Zeszłoroczny sylwester spędziłam sama, tzn z Fillipkiem w brzuszku


Katelajdka, tak mi przykro z powody mamusi. A jak ona znosi to psychicznie, jakoś się trzyma?

Magdzinka, oj z tymi ćwiczeniami,

Ja to ćwiczę, ale jem dużo, bo zostało tyle żarcia, na tydzień chyba,
Nawet goscią nadawałam, sałatek i ciast, ale kurcze nie wiem czy u was wypada tak, bo u nas normalnie to jest, żeby cos spakować do domu odwiedzającym. A później myślę może się obraziły? Ale obcych takich nie było, wszystkie bliscy, to może się nie obraziły

Uszko, czytałam ze dzieci do jakiegoś tam wieku, nie rozumieją ze to cześć go ciałka i się dziwią, tak samo jak z łapaniem nóżki do buzi.

Kajunia, pierwszy raz słyszę o takim sposobie , drastyczny, ale skuteczny, :ico_haha_02: musze zapamiętać sobie.

Dorotka, a Ty jak, gotowa na kolejnego dzidziusia?

Asiam gdzie sie podziewasz? :ico_olaboga:

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

06 lis 2007, 09:14

Witam Moje drogie

Wpadam tu tylko na chwilkę, bo mamy takie urwanie głowy w pracy, że nie ma szans nawet na internet wskoczyć na momencik :ico_placzek:

Wojtuś jescze się kuruje. Jeszcze ten tydzień ma antybiotyk, a na dodatek ta choroba zaczęła mu oczkami wychodzić tzn. ropieją mu i trzeba mu je przemywać i zakrapiać.
Do tego jeszcze przebija mu się górna jedynka i przebudza się w nocy, popłakuje.
ach, kurczę...

lulu super że chrzciny minęły spokojnie, czekamy na zdjątka

hekkate my raczej Sylwestra w domu spędzimy. Mieliśmy iść do znajomych ale wiadomo jak to z dziećmi :ico_oczko: Oj, wiele by się dało za taka imprezkę...

Gratulację dla wszystkich postępowych dzieciaczków :ico_brawa_01:

Zazdroszczę wszystkim co mogli troszkę poużywać sobie na imprezkach :-)

i :ico_tort: dla solenizantów

katelajdka trzymam kciuki za mamę, szkoda że tak się to kończy

ania0807 super, że wszystko dobrze poszło. Najważniejsze, że dzidzia dobrze się czuje

no i uciekam do pracy..[/b]

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

06 lis 2007, 09:33

Cześć Dziewczyny. Nareszcie mam znowu internet. Przez kilka dni się zbuntował i nie było łącza. Podobno coś mogło blokować, jakiś program albo jakas aktualizacja sie czegoś mogła pobrać i zablokować. Dzisiaj miał przyjść technik zobaczyć co z tym netem, ale rano włączyłam kompa i o dziwo zadziałało. Tak wiec nadrabiam zaległości. A powiem wam, że bez netu czułam się jak bez ręki albo jak na odwyku.

mamcia witaj po wakacjach. Fajnie, że sie udało. Czekam na zdjęcia.

karolas gratulacje za zębolka!!!! Koniecznie wklej jakieś zdjęcie.

qunick Asia też bezzębna. Codziennie wypatruje ząbka ale nic nie widać.

lulu81 zdradź nam przepisy na twoje przepyszne wypieki jesli to nie tajemnica.

Awatar użytkownika
Magdzinka
Zaczynamy gimnazjum!
Zaczynamy gimnazjum!
Posty: 1205
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:19

06 lis 2007, 10:09

aga0406, zdrówka dla Wojtusia życzę :-)

Dorota ale ty jesteś niesamowita :ico_oczko: dziękuję ci za życzenia dla mojej mamy, na pewno przekażę, ale będzie zdziwiona hihihi
a co do raczkowania to Joaś już raczkuje od dawna ale cały czas do tyłu :ico_noniewiem: nie wiem czy ruszy do przodu skoro udaje jej się przemieszczać tam gdzie chce

lulu najpierw zajrzałam na tt, a zaraz idę ćwiczyć :-D
nic się nie martw , my też mamy taką tradycję, że po różnych imprezach dajemy gościom jedzenie do domu i nikt się nie obraża. Za to mam taką ciotkę w Poznaniu co obraża sie jak nic nie dostanie hihihihi

Joasia już po śniadaniu ale zjadła tylko kanapki z szyneczką :ico_noniewiem: a już tak pięknie zjadała kaszki, zawsze całą porcję, nie marudziła, ładnie buzię otwierała. A mnie coś kiedyś podkusiał i dałam jej kanapeczki i teraz ona kaszki nie chce w ogóle tylko kamapki zajada :ico_noniewiem:

jak będę dziś w pracy to może wreszcie znajdę czas, żeby wam jakieś nowe fotki pokazać :ico_oczko:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

06 lis 2007, 10:24

Magdzinka, wklejaj foteczki Joaski!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: one zawsze takie sliczne sa kolorowe :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

lulu hihihihihi :-D :ico_brawa_01: :-D :ico_brawa_01: masz racje Julenka pamietala ze to nie ten kawaler byl jej obiecany hhihihihihihihii ale tak to smiesznie wygladalo on sie tak w nia wpatrywal wielkimi czarnymi oczami a ona mu smoczka zabierala, zabawki i tylko sie wpatrywala co jeszcze tam ma ciekawego :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
ale miala tez serce, jak siedzieli obok siebie w krzeselkach i ten chlopaczek powiedzial MAM MAM i zaplakal to ona najpierw za reke go schwycila a potem mu ryzu swojego dala :ico_szoking: :ico_smiechbig:
smiesznie tak to wygladalo jakby wcale 9 miesiecy nie miala, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
echh a ztym basenem to mam nadzieje ze jednak urazu do basenu nie dostaniesz :ico_wstydzioch: tak opisalam bo to rzeczywiscie obrzydliwie wygladalo i tylko na kazdym basenie bede sie rozgladac.....hihihi
a mialas racje co do Turkow bardzo przyjemni ludzie ( tylko niektorzy sprzedawcy upierdliwi, szczegolnie na rynku ) ale tak to nawet faceci sie zatrzymywali do Julenki, mowili - Maszala, czy jakos tak , niewiem jak sie pisze, i najpierw myslelismy ze to gra, ze chca byc przyjemni pierwszego dnia, ale w ciagu calego tygodnia ci sami ludzie wciaz sie nie zmieniali, takze bardzo fajna atmosfera byla.

dorota M. hihih no z tym samolotem....A. chce w styczniu -lutym do Istambulu leciec, ale ja nie wiem czy sie na to tak szybko zgodze.....albo odwiedze wszystkie apoteki czy maja jakies srodki na latanie hihihi moze nasenne :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i na pewno walkmana na uszy.....zeby o tym zapomniec! :ico_haha_01:

dziewczyny moze uda mi sie wkleic pare fotek teraz, tych co jeszcze mam na kamerce, bo te z laptopa to juz wieksza operacja, zabieram sie za to ale nic nie obiecuje, bo musze jeszcze do kapieli isc a o 11 jade na spotkanie o praktyke, echhh trzymajcie kciuki!!

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

06 lis 2007, 10:44

aga0406 zdrowka dla Wojtusia

ania0807 masz dzielna corke.dobrze ze juz po wszystkim

mamcia witaj po wakacjach

Qunick gratuluje udanej nocki oby jus teraz bylo jak najlepiej. a jak bylo dzisiaj??

katelajdka szczescie w nieszczesciu ze Twoja mama nie straci calego palca. niech sie trzyma:)

Kajunia Magdzinka dzieki za odpowiedz w sprawie uszka

a ja od dzisiaj do niedzieli jestem slomiana wdowa. Filip polecial na targi do Walencji. Tam jest teraz 20 stopni a u nas dzis snieg pada:( brrr....
wkleje wam klka fotek Tymka i jego zabkow
Obrazek
Obrazek
dolne zebolki
Obrazek
tu widac malutka gorna lewa dwojke
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

06 lis 2007, 11:02

zapomniałam napisać, że kupiłam w Biedronce ten telefon zabawkę za 9.90 i nawet całkiem fajny. Jak się pociągnie za antenke to wydaje dźwięk i ma wibracje i jak sie nadusi na przyciski to tez wydaje dźwięki.

A jakie zabawki są teraz u was na topie? Chciałabym coś kupić Asi czym by się mogła zająć na jakiś czas, gdzie by miała przy czym troche pomajstrować.

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

06 lis 2007, 11:12

dzień dobry! co za pogoda, u nas ziemno i ciągle pada, kiedy ja wyjdę z agatką na spacer to ja nie wiem...
lutówki mamy z mężem poważny dylemat i to wcale nie chodzi o kolejną dzidzię :-) Mianowicie, mojej mamy brat pojechał w ubiegłym roku do Danii do pracy, świetnie sobie tam radzi, kupił mieszkanie, świetnie zarabia, naprawdę jest bardzo zadowolony. No i zadzwonił wczoraj do mojej mamuśki a w sumie to do mojego meża. W firmie pilnie potrzbują kogoś kto się zna na mechanice i ma kfalifikacje na wózek widłowy. Tak się zdaje, że mój Piotr ma to i to...proponują na miesiąc (w przeliczeniu już na polskie pieniądze) ok 10tys.zł :ico_szoking: Mieszkać miałby gdzie bo z moim wujkiem, razem by pracowali... tylko...właśnie, wyjazd byłby 3 stycznia a powrót ok. 20 maja :ico_placzek: No i co ja mam teraz zrobić, nie wiem...kurcze kasa niesamowita, bardzo by się przydała, ale rozłąka na tak długo, Agatka będzie miała roczek, męża ominie wszystko co najpiękniejsze...pierwsze kroczki itp. On sam nie wie co zrobić, na odpowiedź dali nam tydzień czasu....no kochane doradźcie coś bo jestem w totalnej rozsypce...najdłuższa rozłąka jaka między nami była to hmm...12 godzin :ico_olaboga:

[ Dodano: 2007-11-06, 10:21 ]
kolejny mniejszy dymlemat, mogę już podawać Agatce deserki z truskawkami? Teściowa kupiła nam mnóstwo obiadków i deserków, jest też truskawkowy, pisze niby po 6 miesiącu, no ale nie wiem....
Mamcia hyh bardzo mnie rozśmieszyłaś, o ych tabletkach nasennych hi :ico_brawa_01:
Magdzinka jaką podajesz szynkę Joasi, to znaczy z jakiego mięsa i czy gotowaną czy taką nie wiem jak to się poprawnie nazywa "surową"?
Agatka jeszcze szyneczki nie jada, ale chciałabym zacząć podawać....
olala my jesteśmy na etapie zabawek co grają, co trzeba coś dusić żeby wydało dźwięk i Agatka lubi bawić się lalkami, przekłada je z miejsca na miejsce i spowrotem, lubi układać klocki, ale w sensie że obok siebie a nie jakieś budowle :-) Nie wiem dlaczego panicznie boi się piłki, siostra jak przyjechała z córką swoją, to mała miała piłkę, a Agatka jak ją zobaczyła to od razu w ryk...no nie wiem dlaczego...

[ Dodano: 2007-11-06, 10:26 ]
lulu temat "kolejna dzidzia" odeszła na plan, przez tą oferte pracy...nie jestem też zdecydowana, przecież ciągle biorę pigułki...teraz to dopadła mnie handra :ico_noniewiem:
Chciałam CI powiedzieć, że Filipek naprawdę ma śliczna twarzyczke, jak Aniołek. Kurcze takie ma fajne oczka a te zdjecie co masz w opisie jest przesłodkie.

[ Dodano: 2007-11-06, 10:28 ]
Agatka śpi, idę :ico_duzepranko: a potem :ico_pranko:
Będę miała czas na rozmyślanie...och...
do usłyszonka

mamaJulci
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 201
Rejestracja: 30 kwie 2007, 19:30

06 lis 2007, 11:50

Witajcie po weekendzie - Weekend w Polsce minął bardzo miło i niestety szybko..

Dorota.M., Witaj . Propozycja pracy niesamowita. Zarobki świetne ale musisz przeliczyć czy zdołasz to przetrwać . Do maja to sporo czasu , więc Agatka będzie do tego czasu z pewnością ładnie mówić, biegać , oraz będzie mądrzejsza o masę rzeczy do powrotu tatusia..
Wiem co mówię - przez 2 lata spotykałam się z mężem tylko w weekendy. To było straszne . Jak wracał w piątek to miałam mu tak wiele do powiedzenia , a jakiś sposobem wszystkie rozmowy sprowadzały się do kłótni..Byliśmy bardzo zgodnym i kochającym się małżeństwem ale jak każda rozłąka oddala ..Miałam chyba podświadomy żal że mnie zostawił ( ale tak jak Twój mąż pracował przecież dla nas! ) . Życie w pojedynkę jest bardzo trudne. Wiadomo - zostają telefony i wogóle , ale nic Ci nie zastąpi przytulenia się do męża, podzielenia się radością z córeczki..
Dlatego zdecydowałam się tutaj przyjechać żeby być bliżej niego..

Jest tu sporo kolegów mojego męża. prowadzą podwójne życie . Tnz. rodzina w Polsce a oni na obczyźnie..Nie mówię że ''skaczą w bok'' bo tu nie ma czasu na takie rzeczy -- praca , praca i tylko praca przecież jadą tu na zarobek..,ale chodzi mi o to że jak ten znajomy wraca do Polski na weekendy to dziecko ucieka przed nim , chowa się , boi sie go..Kolega płacze wtedy jak dziecko. Bardzo kocha swoją córeczkę, po pracy tutaj stać go na najlepsze zabawki i wogóle , ale dziecko tego nie rozumie..Bardzo źle to znosi .Ma jak my córeczke Julkę dzień po nas czyli 17 lutego'07. Wraca w grudniu na stałe bo nie zniósł tej rozłąki.. Zawsze łątwiej jest jak jesteśmy sami bez dziecka..A przy długich rozłąkach zawsze rodzina ucierpi. Przemyśl to bardzo mocno..
Kolejny kolega tutaj pracujący nie usłyszał pierwszego słowa ''tato'', ale udało się poźniej gdy żona przystawiła telefon. ryczał , po prostu ryczał..

Mój mąż dostał teraz ze swojej Wiedeńskiej firmy propozycję pracy w Rosji. Zarobki podwójne , przelot samolotem , hotel gratis. Byłby raz w miesiącu . Absolutnie nie zgodził się . Wie że Julia nie będzie już taka jak wczoraj , dzisiaj - co dzień widać jak czas ucieka..Tego nie da się kupić za żadne pieniądze..

Druga sprawa jest taka że w tych czasach pieniądze są bardzo potrzebne. Przecież robimy to dla naszych dzieci! Chcemy im zapewnić lepsze życie.. Nie warto patrzeć na to - jechać , nie jechać , Może pomyśleć -jechać z nim? Wtedy by było idealne rozwiązanie..Byli byście rodzinką , Ty zwiedziłabyś Danię, i byłyby same pozytywne strony. Napewno odeszła by Wam kasa na mieszkanie , ale jest to gra warta świeczki... Rozważ tą sytuację..

Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę podjęcia dobrej decyzji;-)

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

06 lis 2007, 11:51

Wojtuś jescze się kuruje. Jeszcze ten tydzień ma antybiotyk, a na dodatek ta choroba zaczęła mu oczkami wychodzić tzn. ropieją mu i trzeba mu je przemywać i zakrapiać.
Do tego jeszcze przebija mu się górna jedynka i przebudza się w nocy, popłakuje.
ach, kurczę..
oj znam to - zdrówka życzymy!!!

aga0406 pisze:a co do raczkowania to Joaś już raczkuje od dawna ale cały czas do tyłu :ico_noniewiem: nie wiem czy ruszy do przodu skoro udaje jej się przemieszczać tam gdzie chce
a jak Joasia to robi? tzn ma pozycję czworaczą czy na brzuszku do tyłu zasuwa?

Nina już się naumiała pełzać do przodu - tyle że ja to denerwuje i woli jak ja ją prowadzam za rączki :ico_szoking:

MamciaKochana pisze:Qunick gratuluje udanej nocki oby jus teraz bylo jak najlepiej. a jak bylo dzisiaj??

Dzisiaj też nie było histerii ale jakaś spiąca jestem - najdłuższą nocna drzemkę miałam 2,5 h...Bo jednak mi sie dzidzius budzi... Ale Tymuś ma łopatki! Śliczne ząbki!
olala, ja tez kupiłam ten telefon - wczesniej ogladałam w sklepach takie interaktywne ale wydaja mi sie za drogie a wiem ze Nina sie długo nimi nie pobawi bo woli np gazete potargac
Dorota.M. pisze:kolejny mniejszy dymlemat, mogę już podawać Agatce deserki z truskawkami? Teściowa kupiła nam mnóstwo obiadków i deserków, jest też truskawkowy, pisze niby po 6 miesiącu, no ale nie wiem....
wydaje mi się za jak Agatka nie była na nic do tej pory uczulona to możesz jej dać po troszku - a co do wyjazdu męża - może usiądźcie i przemyślcie dobrze wszystkie za i przeciw - najlepiej na kartce je spiszcie (mnie to zawsze pomaga podjąć decyzje) - i czego będzie więcej tzn + czy - ???

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość