Lady nie wiem od kiedy dkladnie takie zeczy...ale napewno nie w 5 miesiącu
...a na pocieszenie powiem Ci ze Maya jeszcze nigdy nie zjadla zadnego owocu-nawet najslodszego,bez kwaszenia...ma miny takie jakbym jej trucizne podawala
....ale zjada....fakt faktem jeszcze deseru domowej roboty nigdy nie dostala ale tak smiesznie reaguje na sloiczki
Deyna...no witamy witamy...no posty bywa ze znikaja...co nas oczywiscie
i lekko zniecheca
...pisz pisz bo ja ciekawa jestem nowej osobki...a twoj szkrab widze ze pokazny facet...super
Ewcik...na te babe-czyt.krowe w przychodni to nic nie powiem...pomyslalam juz swoje
Massumi...no ladne poczucie humorku ma pani doktor...hahaha
moja corka wlasnie ucina sobie drzemke...i znow do nocy buszowanie!!!!