
Gosia ciesze sie ze mogłam pomóc

no najlepszy jest własnie spirytus tylko musisz go rozcienczyc tak by mial 70 procent i tak jak madziarka81, pisze pozniej patyczkiem pod pepkiem i caly pepek dokladnie zeby szybko schnal i odpadl.Wiem ze tak nas w szkole uczyli no i przy Julce to tez sie sprawdzilo.A kapac mozesz jest wskazane tylko nie mozna narazie moczyc pepka woda,ale pewnie położna ci pokaze jak z tym pepuszkiem postepowac.Tak woóle dziewczyny mi mówiły ze teraz pepek juz odrywaja w szpitalu no nie wiem dziwnie to brzmi. Bo kolezanka rodzila i jak dziecko dostala do domu po 3 dniach to juz pepka nie mial kazali przez kilka dni dalej jej to czyscis i plasterek przyklejac.Patyczki bede miala, a w czyms je macza?? W jakims spirytusie, czy cos takiego?
pierwszy raz o czyms takim słysze. Po co odrywac jak to samo odpadnieTak woóle dziewczyny mi mówiły ze teraz pepek juz odrywaja w szpitalu no nie wiem dziwnie to brzmi
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość