diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

07 lis 2007, 17:17

witajcie kochane :ico_haha_02:

mam chwile ( Kourosh spi) , wiec chce sie podzielic z Wami kolejnymi wiesciami ( przepraszam,ze ostatnio tak ciagle o sobie) ...
pamietacie kiedy to zaczynalam odcycowanie? wiec trwalo ono z lepszymi i gorszymi skutkami te 2-3 miesiace ... podroze i zabkowanie pokrzyzowaly plany ... nie potrafilam przestac go karmic i nie chcialam ... kiedy dowiedzialam sie,ze jestem w ciazy zapalila sie czerwona lampka ...pojawily sie mysli,ze Kourosh moze byc w przyszlosci chorobliwie zazdrosny o dzidziusia, ktorego takze planuje karmic piersia ... wizja brzuchatej mamy z 2-latkiem przy cycu tez zrobila swoje ... jednym slowem wszystkie te racjonalne i zupelnie glupie mu=ysli pojawily sie na raz ... nie wiem sama jak przemienilam sie w stanowcza mame :
od tyg. ograniczalam karmienie jak tylko moglam ( niekiedy tylko 2-3 razy w nocy byl cyc i raz w ciagu dnia ... ) kilka dni temu wysmarowalam piers keczupem i wytlumaczylam smerfowi,ze boli mnie piers i ze mleczka juz nie ma ... to wywolalo te krzyki i placze i wrzaski i piski ...przez kilka dni ... nie chcial tez jesc ... wczoraj rano nie dostal mleka wcale ( tylko to krowie :ico_wstydzioch: ) , powtorzylam klamstwo z keczupem ... moj D takze mi pomogl opowiadajac jakto zle sie czuje i zajmujac go czym tylko sie da ... aha! raz tylko w poludnie przystawilam go do piersi i odrazu zaczelam udawac ,ze bardzo mnie boli ...prawie plakalam ... Kourosh zrobil tak okropnie smutna minke, zostawil mnie , prawie sie polakal ( bo ja to juz naprawde ryczalam ...tak okropnie sie poczulam) ... i do wieczora juz zrozumial,ze mame boli piers i on sam chyba uznal,ze nie bedzie mnie prosil o mleko ... nawet raz o to nie poprosil ... minionej nocy zasnal o 22 ...przbudzil sie o 24 ...troche pomruczal , nawet nie plakal ...przytulil sie do mnie i spal dalej ... nawet nie zawolal maaaaaaa ( co znaczy : chce mleczko) ... ja zato nie zmrozylam oka ...plakalam i czulam sie tak podle ... czulam strate ... i nie bylam juz pewna co robie ...syn obudzil sie ok 5 raz poprosil o mleko,ale szybko z pojekiwaniem wtulil sie we mnie i tak go kolysalam do ok 5.30 ... zasnal ... dzis kolejne godz. bez mleka ...juz 30 godz. jesli nie wiecej ... czuje sie przygnebiona i wciaz placze ... chcialaby uniknac tego momentu ... to okropne !!!
dziewczyny jest mi naprawde zle ...tak jakby tylko smutek we mnie byl ...
przepraszam,ze tak nabazgralam,ale musialam to z siebie wyrzucic ...
i jescze jedno ...pomyslalam wczoraj o swoim synu,ze jest wyrozumialy ... przyjal to tak stoicko ...choc jest bardzo oswialy ... wciaz sie we mnie wtula , kilka razy spytal sie : mama ...ala? i wskazal na piers ...poczym dal mi buziaka ... a ja wredota go oklamalam ...

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

07 lis 2007, 21:00

diem, biedactwo :ico_pocieszyciel: .... ale dasz radę :ico_pocieszyciel: ... chyba musisz :ico_pocieszyciel: .... i widzisz jakiego masz boskiego Smerfa w domu ??? jak wszystko doskonale rozumie ??? - a my nasze dzieci traktujemy jak noworodki .....

Tomek wczoraj wieczorem siedział w wannie - oczywaiście Malwinka musiała mu sie przyglądać .... i Tomek mówi do Malwinki - "przynieś tatsoiwi majtki" .... a Malwinka tup tup tup do sypialni i biedactwo niemogła dac rady odsunąć górnej szuflady - więc otworzyła dolną - wyciągła skarpety , przyniosła mi , powiedziała "e e " wzięła mnie za rękę pokazała na skarpety i szufladę wyżej i powiedziała "tata" - ja sie ocknęłam o co chodzi i wyciągłamTomka spodenki a ona wzięła szybko i zaczęła sobie brawo bić i zaniosła tatusiowi .... CO ZA MĄDRE STWORZENIE !!!! a od niedzieli chodzi i mówi "tio to " albo "cio to" na wszystko co widzi - i nawiasem mówiąc chyba sama sobie na to pytanie odpowiada ... ale już po swojemu :ico_oczko:


Wiecie co ?? mówi się że noworodki są do siebie podobne .... a gdzie ??? to nie prawda ... tak patrze na nasze dzieciaki w pierwszych dniach życia i stwierdzam że każde jest inne ... no co prawda moje dzieciaczki jak były maleńkie były prawie identyczne .... no ale wkońcu mają tego samego tatę (chyba :ico_oczko: ) i mame

Awatar użytkownika
Barbara
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1123
Rejestracja: 11 wrz 2007, 18:20

08 lis 2007, 10:41

Dziewczynki na tylko na chwilke, przyszlam sie pozegnac, i wracam do Was 19go. Bede tesknic! nie zapomnijcie o mnie :ico_oczko:

diem, biedna jestes... :ico_pocieszyciel: , ale wierze, ze dasz rade, a jak sama widzisz Twoj synus jest bardzo madry i to rozumie. Wiem ze jest Ci ciezko i zle, ale wierze ze dasz rady, musisz byc dzielna! :ico_buziaczki_big:

Aginka, :ico_brawa_01: dla Malwinki bardzo madrej dziewczynki. Moja Asia to od jakiegos tygodnia lub wiecej (???) przynosi mi rano pantofle i mowi: "mama, buti!" :ico_haha_02:

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

08 lis 2007, 10:51

dzien dobry ...

Aginka ... dziekuje kochana z ate slowa ... tak potrzebowalam wczoraj wsparcia ... i prosze ... po napisaniu tego posta nie moglam otworzyc TT forum ... :ico_zly:
za to dodzwonilam sie do mamy ...ale za nim to sie stalo przezywalam koszmar ... rozterki psychiczne i niewyrazalny bol w piersiach ... staly sie ciezkie i twarde jak kamienie i byly pelne mleka ...a ja wciaz je odciagalam za pomoca laktatora ...praktycznie co 15 min ...i wciaz cos bylo nie tak ...dostalam goraczki ... mama poradzila mi bym jednak wrocila do tylko i wylacznie karmienia nocnego ... czesciowo zadecydowalo moje cialo ... ciesze sie ogromnie ... mama dowiadywala sie, ze karmienie nie zagraza ciazy ... najlepszym rozwiazaniem jest wlasnie tylko nocne ... dzuis moj syn obudzil sie z usmiechem na buzi ... a nie z placzem i przygnebiona twarzyczka ... pocalowal mnie w piers i zrobiul do piersi :ico_szoking: :-D : PA PA PA ...
to wystarczy,zeby mnie upewnic ... przeciez karmienie do 2 roku zycia nie jest jeszcze dziwactwem ... to chba w zwiazku z ciaza i mysleniem '' jak ja sobie poradze' ... podjelam wczesniej tak drastyczne ciecie ...

dzis czuje sie jak na kacu ... te emocje i stres ...

no wlasnie Aginka ... nasze dzieci sa tak cudownie bystre ... to juz nie sa te nowonarodzone istotki,ktore tylko chca mleko i siusiu ... a jakie sa pomocne :ico_oczko: pamietam jak Kourosh, podczas pobytu w Polsce, poimagal mojej siostrze wieszac pranie ... ona wyjmowala ciuchy a on siup spowrotem do srodka je wrzucal :-D

super pomysl z tymi fotkami, gdy ochlone postaram sie cos wkleic ...

buziaki dla wszystkich mam i dzieciaczkow :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

08 lis 2007, 13:32

Dzien dobry :ico_oczko:
U nas nocka minela tak srednio.. mala zasnela sobie juz o 20 15 :ico_szoking: :ico_brawa_01: i spala sobie az do 8 10 rano :ico_oczko: ale oczywiscie nie obylo sie bez wstawania do malutkiej 3 razy i do 6 40 spalysmy juz razem do 8 10 :ico_oczko: Ja to sie naprawde zastanawiam jak to bedzie z tym spankiem w nocy.. jak mnie nie bedzie przy malej.. :ico_olaboga: Przeciez ona jest tylko do mnie nauczona usypiac.. i nawet jak moj maz wstanie do malej zeby ja uspokoic to ona dalej placze i czeka az mama przyjdzie.. Niewiem staram sie nie myslec o tym bo mi juz jest ciezko.. :ico_placzek:
A nawet nad ranem jak sie juz obudzi to tez tylko chce byc u mnie na raczkach i nawet do taty niechce isc :ico_nienie: i zaraz placze jak ja moj maz wezmie i chce tylko byc u mnie.. :ico_noniewiem: Widze ze mojemu mezowi jest tez z tym dziwnie.. bo bedzie za niedlugo drugi bobas a jak ja sie rozdwoje.. bedzie dobrze musi byc :ico_oczko: Jakos sie unormuje..
U nas pogoda dzisiaj barowa... pada deszcz i jest zimno.. taki wiater straszny .. ze dzisiaj nie wychodzimy nigdzie zadnych spacerkow :ico_oczko: bo za zimno..
Moj tesc dzisiaj dopiero przyjedzie.. a wczoraj nie wyjechal bo zapomnial jeszcze kupic pare rzeczy.. skleroza nie boli :-D :ico_oczko:
No a ja dzisiaj od rana jestem pracowita.. wysprzatalam caly dom i nawet sie z Nicolinka wyprysznicowalysmy i mala zasnela zmeczona :ico_oczko: Ja to wiem jak mam dziecko zmeczyc hehe ale mala sie lubi pluskac :ico_brawa_01:
Pozatym to moja Nicole tez jest bardzo madra i sprytna :ico_oczko: Jak tylko wyciagam odkurzacz to mala odrazu bierze ta rurke od odkurzacza i mi bardzo pomaga sprzatac .. albo jak malej dam szmatke to ona odrazu leci do tv i wyciera obraz :-D na kazdym kroku mala mnie zaskakuje i chce mi pomagac moj maly pomocnik.. albo jak jej dam taka szczotke to chodzi z nia po calym mieszkaniu i tez zamiata :ico_oczko: :ico_brawa_01: :-D

Diem nie martw sie Kourosh jest maly ale zrozumial o co ci chodzilo i jaki jest przy tym madry i wyrozumialy :ico_brawa_01: Bedzie dobrze samo sie pouklada jakos :ico_oczko:

Aginka to wielkie :ico_brawa_01: dla Malwinki za sprytnosc :-D

A ja tez wczoraj chcialam wejsc wieczorkiem na TT i tez mi niechcial dzialac.. wiec chyba mi nie bylo dane wczoraj wejsc.. ale dzisiaj jestem :ico_oczko:
A teraz sobie robie pizze bo cos zglodnialam :-D Milego dnia i buziaczki dla mam i bobasow :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2007-11-08, 12:33 ]
Basia zycze ci milego pobytu u tesciowej i wielkie :ico_brawa_01: dla Asienki ze tak ladnie ci buty przynosi :ico_brawa_01: Jakie te dzieci sa madre.. takie madralinki :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
iza
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 809
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:38

08 lis 2007, 13:57

Kristi pisze:Dzien dobry :ico_oczko:
U nas nocka minela tak srednio.. mala zasnela sobie juz o 20 15 :ico_szoking: :ico_brawa_01: i spala sobie az do 8 10 rano :ico_oczko: ale oczywiscie nie obylo sie bez wstawania do malutkiej 3 razy i do 6 40 spalysmy juz razem do 8 10 :ico_oczko: Ja to sie naprawde zastanawiam jak to bedzie z tym spankiem w nocy.. jak mnie nie bedzie przy malej.. :ico_olaboga: Przeciez ona jest tylko do mnie nauczona usypiac.. i nawet jak moj maz wstanie do malej zeby ja uspokoic to ona dalej placze i czeka az mama przyjdzie.. Niewiem staram sie nie myslec o tym bo mi juz jest ciezko.. :ico_placzek:
A nawet nad ranem jak sie juz obudzi to tez tylko chce byc u mnie na raczkach i nawet do taty niechce isc :ico_nienie: i zaraz placze jak ja moj maz wezmie i chce tylko byc u mnie.. :ico_noniewiem: Widze ze mojemu mezowi jest tez z tym dziwnie.. bo bedzie za niedlugo drugi bobas a jak ja sie rozdwoje.. bedzie dobrze musi byc :ico_oczko: Jakos sie unormuje..





ja tez sie tym wszystkim martwie....u nas jest tak samo..ja robie wszystko przy Matim....ja go usypiam....i tylko do mnie chce jak sie obudzi

mam 1000 mysli na minute..jak to bedzie jak bede chciala usypiac Matusia a tu druga dzidzia placze a albo trzeba ją przewinąć.....albo znowu usypiam maluszka a tu Mati cos kombinuje albo placze albo cokolwiek
ale Kristi..damy rade!!!! musimy...nie mamy wyjscia

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

08 lis 2007, 14:00

Iza dokaladnie musimy sobie dac rade i damy rade tylko bedzie ciezko jesli chodzi o to spanko.. kurde.. czasami mysle czy nie ma takiej mozliwosci w szpitalu ze bym miala Nicole ze soba.. wiem ze to glupie ale niewiem jak to bedzie jak ktos inny bedzie chcial mala uspac.. :ico_wstydzioch: :ico_olaboga: :ico_placzek: Juz wiem ze bedzie placz i nic wiecej :ico_placzek:

Awatar użytkownika
iza
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 809
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:38

08 lis 2007, 14:00

diem, jestem z tobą..przezywasz ciężkie dni ale zobaczysz wszystko sie samo poukłada....masz jeszcse kilka miesięcy aby oddcyckować swojego smerfika..na pewno ci sie to uda!!!! zobacz jaki on mądry i kochany......yrzymam za ciebie mocnko kciuki!!!!!

Aginka, :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Malwinki!!!!! jaka mądrusia
nam sie wydaje ze nasze dzieciaki to takie male są jeszcze....a one tak duzo juz rozumieją...

Barbara, trzym sie!!!

Awatar użytkownika
iza
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 809
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:38

08 lis 2007, 14:03

Kristi, u nas Matim zajmie sie moja mama na czas jak bede w szpitalu....ona ma do niego super podejscie...i Mati bedzie spal....a jka bym miala zostawic Matiego z moim mężem to chyba wolałabym wziać Matiego ze sobą....juz sobie wyobrazam co by sie dzialo.....Mati by nie spal..nie jadl...marek by sie wcale tym nie przejął.. :ico_olaboga:

takze ja mam szczescie bo moja mama bedzie z Matim

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

08 lis 2007, 14:09

A ja mam tez niby szczescie ze mam blisko siebie tesciowa.. ale co to da.. jak mala i tak bedzie plakac przy zasypianiu mojemu mezowi i mojej tesciowej?? Mala sie z kazdym pobawi.. ale jesli chodzi o spanie to liczy sie tylko mama.. i co ja mam robic?? Oh juz sama niewiem :cry: :583: Wiem ze jestem sama winna bo tak mala nauczylam ale dla mnie to bylo normalne.. a teraz mam powoli maly problem.. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-11-08, 13:38 ]
Ok baboski ja bede spadac musze jeszcze cos zrobic :ico_oczko: Moje dzieciatko jakos dlugooo spi.. Hmm moze odsypia nocke.. ale tak ogulnie to nocka nie byla az taka najgorsza.. wiec moze Nicolci sie chce spac i spi.. juz spi okolo 2 godzin.. ok uciekam i zajrze pozniej :ico_oczko: Dzisiaj idziemy do tesciow bo moj tesc przyjedzie i nam przywiezie zakupy z Polski :ico_oczko: Dostal od nas liste i kasiurke wiec jest ok.
A jesli chodzi o to spanko to niewiem.. co ma byc to bedzie i sie nie bede zamartwiac narazie.. :ico_noniewiem: Buziaki paa

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości