Awatar użytkownika
iza
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 809
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:38

08 lis 2007, 14:39

Kristi, rozumiem cie...i wiem ze ci ciężko...ale tak naprawde nie masz wyjscia..musiasz isc rodzic a Nicolka musi dac sobie sama rade....bez ciebie

zostało jeszcze troszke czasu.....twój mąż niech próbuje usypiać małą sam.....moze się uda a ty bedziesz spokojniejsza!!!

nas za to czeka rozstanie ze smoczkiem.....musimy Matusia oduczyc ...mamy jeszcze kilka miesięcy.

trzymaj sie kristi
ja ide spać!!!!!pók i Mati spi

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

08 lis 2007, 14:43

Dzieki Iza jakos bedzie jakos sie trzymam :ico_oczko:
My narazie nie oduczamy Nicole od smoka bo ona go potrzebuje tylko do spania.. zasypia z nim .. hmm wiec musimy jeszcze poczekac. :ico_oczko:
Milego spanka paa ja tez juz zmykam i dzieki za mile slowa pa

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

08 lis 2007, 15:32

Dzień dobry ...

iza, ja też już uważam że pora rozstać się ze smoczkiem ... tym bardziej przez te pleśniawki .... jejku żeby nie wróciły :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: ....

Ale fajnie - na stronie głównej TT jest artykuł o chorobacz oczu - zezach itd ... na pytania opowiada okulistka moich dzieci ... :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_szoking: :ico_brawa_01: :ico_szoking:

[ Dodano: 2007-11-08, 17:07 ]
Barbara pisze:Moja Asia to od jakiegos tygodnia lub wiecej (???) przynosi mi rano pantofle i mowi: "mama, buti!"


Mądra Asieńka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

08 lis 2007, 18:13

iza pisze:Mati by nie spal..nie jadl...marek by sie wcale tym nie przejął..

hihi ...moj Dariusz tez chyba by sie nie przejal ... ale mam nadzieje,ze to my nie doceniamy swych facetow i jednak staneliby na wysokosci zadania ... tez czasami sie denerwuje ...np gdy Kourosh ma te dni bez jedzenia ...ja staje na glowie, wlosy wyrywam ... a D wyglada na takiego spokojnego ... zglodnieje to zje ... i owszem ma racje,ale skad on bierze ten spokoj , ktory wlasnie wyglada jakby on sie wcale nie przejmowal .... :-)

Dziewczyny BARDZO DZIEKUJE WAM ZA WSPARCIE ... nie wiem jakbym dala rade bez jakiegos milego slowa, ktore zawsze u was znajde :ico_buziaczki_big:

A jak wygladal nasz dzien? Byl i bedzie bez cyca :ico_haha_02: Kourosh moze z 2 razy poprosil o mleko, powiedzialam,ze boli mnie piers i nic ...nie bylo placzy i krzyku ... wypil soczek , zjadl chlebek ( wczesniej chlebek jedynie rozdrabnial na czesci pierwsze :-) ) ... w nocy, gdy bedzie spal i jesli oczywiscie on zechce - dam jemu mleczko ...

Kristi, iza ... tez sie martwie, rowniez mam mnostwo mysli '' jak to bedzie'' ... na pewno damy rade! i bedziemy podowjnie szczesliwe z naszymi malenstwami :-D

Ja po sobie zauwazylam,ze musze przezyc pierwszy rok ...bo pozniej juz jest znacznie lzej ...bobas jest wiekszy, rozumniejszy ... i ja sama potrafie ogranac wiecej rzeczy ... trzymam za nas kciuki :ico_brawa_01:

U nas bylo chyba urwanie chmury ...lejke jak z cebra i ciemno juz jest :ico_placzek:
Niestety moj smerf dopiero zasnal :ico_noniewiem: nie wiem co tez sie stalo ...

Kristi ... Nicol jest pracowita jak mamusia :ico_oczko: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

08 lis 2007, 18:14

Dziś dotarło do mnie ze przy okazji następnego urlopu będę musiała zapisać Malwinkę JUZ do przedszkola ....

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

08 lis 2007, 18:14

Aginka ... jak tam wizyta u fryzjerki ? masz cos nowego na glowie ? :ico_haha_01:

[ Dodano: 2007-11-08, 17:14 ]


Dziś dotarło do mnie ze przy okazji następnego urlopu będę musiała zapisać Malwinkę JUZ do przedszkola ....
a dlaczego ?

Awatar użytkownika
zubelek
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5747
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:32

08 lis 2007, 19:29

witam.
Diem
podobnym sposobem oduczalam Zuzie od cyca.Karmiłam ją średnio 10 razy w nocy :ico_szoking: nie miałam już siły ,też powiedziałam jej że mnie boli...zrozumiała.Dzieci są bardzo bystre.Ale ja czułam się dokładnie tak samo podle jak czułaś się ty.Przeżyłam to i przepłakałam ale kiedy zaczęłam odzyskiwać wagę i siły zrozumiałam,że muszę je mieć żeby daż radę odpowiednio zająć się Zuzią.Bez tego wykończyłabym się,bo Ona zciągała ze mnie wszystko co mogła.Karmiłam ok 20 razy na dobę.Najgorsze te noce.
Przepraszam Was ale przeczytałam tylko posta diem :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: nie mam siły wiecie .
Nie wchodzę za bardzo na tt bo ilez mogę się użalać ale teraz już poczułam taką potrzebę bo tylko tu mam wsparcie i zrozumienie
W poniedziałek byłam u kontroli,czułam,ze za mało było antybiotyku bo skończył się a Zuzia dalej źle się czuła ale p.dr powiedziała że juz jest ok.Kolejna noc była koszmarna,gorączka płacz i kaszel,Gabi też kaszle okropnie.Dziś byłam znowu.Zuza kolejny antybiotyk :ico_placzek: na kolejne 7 dni :ico_placzek: Gabi nic...niby nie jest źle,ciekawe jak długo :ico_noniewiem: W poniedziałek mam umówioną wizytę u laryngologa z Zuzią zobaczymy co powie.Bo to 3 angina w ciągu 7 tygodni.Może to migdał,moze chociaż zleci jakiś wymaz z gardła :ico_noniewiem:
Co do przecięcia węzidełka to mnie ochrzaniłą,że dopiero teraz się zgłaszam bo to zaraz po urodzeniu trzeba :ico_noniewiem: ale jej dopiero niedawno to wykryli :ico_noniewiem: zdziwiona była,no niestety takiego mam lekarza :ico_noniewiem: Prawdopodobnie trzeba będzie zabieg zrobić w szpitalu bo juz jest za duża.No i jak stwierdzi,że ten migdał daje tak popalić to niech go wycinaja.Może i przedłuży się czas do wyjadzu ale muszę to tu załatwić bo tam to nie wiadomo co to będzie.Wszystkiego się dowiem w poniedziałek.Miałam jeszcze iść w poniedziałek do dentysty z Zuzią i ze sobą ale nie da rady bo się wizyty pokrywają.
Gabi mi marudzi,kaszle w nocy i nie spimy wszystkie.Mam dość ,deprecha się pogłębia,musi się coś zmienić bo padnę na pysk,nie wytrzymam psychicznie i fizycznie.

[ Dodano: 08-11-2007, 19:20 ]
Tak przed chwilą padła Gabi
Obrazek
Obrazek
tu jako denatka :ico_haha_01: z przedwczoraj
Obrazek
tu w kucyczkach
Obrazek
malowanie farbami
Obrazek
Obrazek
moja chora zuziunia
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
elvira22
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 160
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:22

08 lis 2007, 21:12

Hej kobietki !
Zaniedbałam Was ostatnio :ico_wstydzioch:
No ale...takie uroki dzieciaczków.
Mojej małej idę na raz 3 trójeczki!
Jest strasznie marudna ! Cały dzień siedzi mi na rękach...już dziś mnie ręce bolą od jej noszenia.
Wczoraj chciałam zacząć naukę nocnikowania.
Mała chodziła ze 3 godziny bez pampka i udało nam się raz zrobić siku a raz nie...
Ale dziś dałam sobie już spokój,bo po pierwsze nie było czasu,bo wymyśliłam sobie dzisiaj przemeblowanie,a po drugie to nie będe jej teraz męczyć...wystarczy,że te wstrętne zęby ją męczą....
A co tam u Was kobietki ?

zubelek, a Gabi to juz zasnęła na noc ?? Czy tylko udawała ?? Z tym spaniem na podłodze ??

[ Dodano: 2007-11-08, 20:19 ]
zubelek, bidulko Ty !!!
Zdrówka dla dziewczynek !!!
A Ty się kochana nie poddawaj... !!!
Musisz mieć siłę zajmować się dziewczynkami !!!

A mąż Ci nie pomaga (bo nie bardzow temacie jestem) :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

08 lis 2007, 22:59

Dobry wieczor..
Dzisiaj bylismy u tesciow i tylko sie zdenerwowalam.. Ja chyba powinnam zmienic watek tam gdzie jest temat o tesciach :ico_oczko:
Mala spala dzisian tylko 2 godziny i to jest dla niej za malo na caly dzien.. i jak bylismy u tesciow to mala byla strasznie marudna i chciala spac a jak probowalam ja uspac to spac niechciala.. :ico_nienie: i pozniej biedna tak sie zmeczyla ze juz na oczka ledwo patrzyla.. ale zanim my sie pozbieralismy od tesciow to malej w domku spanko przeszlo i dopiero padla o 21 30.. Tak sie biedna meczyla przez nas.. :ico_wstydzioch: :ico_placzek: Najgorsze bylo to ze mala jak jest tak bardzo zmeczona zaczyna wszystkich na okolo bic.. i my ja uczymy ze nie mozna ze za kazdym razem jak mala uderzy np.tesciowa dzisiaj juz dostala pare razy to Maz albo ja delikatnie bijemy ja tez w raczke tak zeby wiedziala ze nie moze i to pomaga bo mala tak przestaje robic.. ale oczywiscie moj tesciu razem z tesciowa wszystko wyolbrzymiaja i mowia ze jak tak dalej bedzie to sobie nie poradzimy itd.. bo dziecku na wszystko nie mozna pozwalac itd.. najbardziej mnie tez denerwuje cos takiego.,..
Taka sytuacja..
Tesciowa ma mala na rekach a w pewnej chwili mala Nicole wyciaga rece do mnie ze do mnie chce isc no wiec ja biore malutka na rece od tesciowej..a co moj tesc mowi o znowu ja wzielas.. a ja mu na to ze tak bo mala chciala do mnie isc.,. Co za czlowiek.. musze sie mu tulmaczyc ze wszystkiego.. a najlepsze jest ze jak ja mam Nicole u mnie na rekach i moja tesciowa przejdzie i mala chce do niej isc to odrazu ja tesciowa bierze i jest wszystko w porzadku tesc ani sie slowem nie odezwie a cokolwiek ja nie zrobie to ma zawsze jakies pretensje.. Oh wybaczcie ze sie tak zale ale musialam to gdzies z siebie wyrzucic :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
Tym barzdiej czy to jest mozliwe.. ze jak jestesmy sami w domku,ja moj maz i Nicole to mala jest taka spokojna i nawet sie sama pobawi.. a ledwo pojdziemy z nia do tesciow to w mala Nicole chocby diabelek wstepuje i sie popisuje,rozrabia i jest taka zywa ze jej nie poznaje.. wiadomo ze jak jestesmy cala nasza trojka w domu to czasami jest spokojniejsza i czasami zywsza ale nigdy nie jest taka zywa jak wtedy jak jestesmy u tesciow... :ico_noniewiem: Nie rozumiem tego ale trudno.. wiem ze przez jakis czas nie bedziemy chodzic do tesciow bo po dzisiejszym mam po prostu dosyc.. :ico_noniewiem: :ico_nienie:

Zubelek wspolczuje.. to niemozliwe jak twoje dziewczynki tak moga chorowac.. naprawde podziwiam cie bo nie jedna matka na twoim miejscu sie by juz zalamala wiem ze duzo zalezy od charakteru ale pomimo wszystko mam nadzieje i trzymam kciuki ze zdrowko wroci do twoich dziewczynek i ze bedzie ok i ze tam w Irlandi bedzie inny klimat,inne powietrze i ze tam bedzie wam lepiej :ico_oczko:

Diem dziekuje za przemilego komplementa.. A Kourosh jest slodki jak miod i widac ze taki fajniutki Smerfunio :ico_brawa_01:

Aginka a nie za szybko na przedszkole? Powiedz cosik wiecej na ten temat :ico_oczko:

Ok znowu napisalam referat ale ja tak chyba lubie :ico_wstydzioch: :ico_oczko: :-D
Pobede jeszcze chwilke na TT i spadam do lozeczka bo trzeba sie wyspac :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Aginka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2636
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:50

09 lis 2007, 08:39

Kristi pisze:Aginka a nie za szybko na przedszkole? Powiedz cosik wiecej na ten temat


No niestety - za nieco ponad rok - na wiosnę - Malwinka pójdzie (przynajmniej tak chcę) do przedszkola .... a z tego co się orientowałam to na rok wcześniej trzeba zapisywać dzieci ...

diem - mam ciekawy kolor na głowie - a raczej na połowie głowy i 3 kolory

zubelek :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel: :ico_pocieszyciel:

[ Dodano: 2007-11-09, 07:45 ]
Widok chorej Zuzi - rozwalił moje sreducho ....

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości