Iwonko nie rozchoruj sie nam

,a ten czop faktycznie moze ci sie saczyc choc powiem wam,ze przy Julci czop odszedl mi na 4godz przed rozpoczeciem akcji porodowej i byl przezroczysty...Asiu masz racje tylko my w sumie zasilamy ten wątek

,kasia rzadko bywa,tak samo dawno sie nie udzielała edzia29-oj bardzo dawno...mariolu tak jak napisala asik napar z lisci malin powodoje obkurczanie sie macicy,ale to tez chyba zalezy od organizmu poniewaz jak ja z Julcia bylam juz po terminie wypilam cały sloiczek takiego naparu i nic mi nie dalo...
A ja dziewczyny zas dostalam dzis dawke nerwow

,moj maz robi ogrodzenie u znajomego i ten gosciu za ten czas co moj Marcin kładł klinkier mial spawac i przerabiac brame okazalo sie,ze nawet palcem nie kiwnal tylko siedzial w domu i plaszczył dupsko i teraz moj Marcin robi to wszystko za niego zeby jak najwczesniej pieniazki byly a tamten jeszcze go wyzywa od najgorszych i ze mu zaplaci duzo mniej

zaufajcie dziewczyny ze jak faktycznie zobacze mala ilosc kazsy za ta robote to pojde i goscia zwyzywam........nonono jeden....