doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

20 mar 2007, 08:19

magda 26 to pewnie z zazdrości :) nie przejmuj się takimi babsztylami :)

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

20 mar 2007, 08:55

Magda26, uwierz mi, ze niejedna z nich chciałaby tak "grubo" wyglądać :ico_oczko: Czasem ludzie sa tak zawistni, ze nie potrafia cieszyc sie czyimś szcześciem. Ja jestem pierwsza chętna, która moze zabrac od Ciebie te nadprogramowe kilogramy, jesli tylko zamieszkałaby u mnie fasolka :ico_brawa_01:

mala-mysz
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 232
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:04

20 mar 2007, 09:16

My zaraz idziemy do lekarza. Od niedzieli źle się czuję. Znów mam ndłości, jakaś jestem rozbita... i znów mi krew z nosa leci. :ico_placzek: Mam nadzieję, że pani doktor zapisze mi jakieś witaminki i powie, że nic złego się nie dzieje.
Sebek na mnie krzyczy, że to napewno dlatego, że czysciłam te kafelki i w ogóle sie wysilałam. Ale ja nie umiem leżeć palckiem...

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

20 mar 2007, 09:43

mala-myszko wszystko bedzie dobrze, tylko sie nie denerwuj i powiedz swojemu Sebkowi, żeby na Ciebie nie krzyczał, bo dziecko stresuje :)

Awatar użytkownika
kasia1983
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2032
Rejestracja: 13 mar 2007, 10:20

20 mar 2007, 10:12

ja wiem ze kobieta w ciąży powinna uważać ale nienawidzę jak sie robi z nas kaleki - w końcu ktoś musi sprzątać robić zakupy i wogóle

Awatar użytkownika
Gosia A
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2477
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:01

20 mar 2007, 11:08

ja się wkurzam, jak moje koleżamki w ciązy - którym nic sie nie dzieje w ciązy - nawet nie mogą nic pozmywac - bo tak cięzko - wszystko im podac ..pozamiatac - bidulki - wkurza mnie to - co to? ciąża to nie stan niepełnosparwnych ... i jeszcze słysze ich rady - wykorzystuj teraz męża - niech lata - ty w ciązy jestes - ??? :ico_szoking: jak mówi, że łazeienke sama pomalaowałam ..... to jest cisza..i że przesdziłam .... kobieta w ciązy????? a ja chciałam sama|!!!i było super :-D

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

20 mar 2007, 11:35

ja tez nie lubie byc traktowana jak jakies jajko!!!

Ciaza to owszem odmienny stan, ale nie zaraz żeby wszyscy latali obok mnie i wszystko za mnie robili.

Aczkolwiek przez miesiac tak mialam - po stluczce samochodowej, ale wtedy nie robilam nic bo wejscie na 2 piętro do rodzicow sprawialo ze mialam zadyszke i bolała mnie klatka piersiowa.

Ja malowalam duży pokój i przedpokój, łazienka jeszcze czeka, ale to niestety już Artur zrobi, bo ja ostatnio mam straszne bóle pleców...

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

20 mar 2007, 12:21

U nas jest wszystko tak jak bylo wczesniej,sprzatamy na zmiane (czesciej T,bo zawsze tak bylo,a nie dlatego,ze jestem w ciazy)teraz czesciej gotuje,bo wczesniej koncze zazwyczaj prace ....a tak,to postaremu,bo Tpowiedzial,ze on wie kiedy ze mna zle hihi bo wtedy narzekam,a jak nie narzekam to znaczy,ze sie dobrze czuje :-D Mala-myszko ja w 16 tyg tez sie zle czulam,wymioty i krew z nosa ;(ale wyniki ok...a witaminki biore caly czas dla ciezarnych,ty tez bierz napewno nie zaszkodza,niech ci pani doktor jakies zaleci....

mala-mysz
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 232
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:04

20 mar 2007, 13:36

no niestety ja się doigrałam i bede musiała przyznać chyba rację mojemu mężczyźnie. Chociaż pewnie kota dostanę. Okazało się, że mi się szyjka skurczyła. Ginka kazała mi leżeć ile tylko moge i sie nie meczyć. Ale jak?? Chałupa się sama nie posprząta, a Sebek sam tego remontu nie skończy.
Oszaleje chyba. Uważam, że macie absolutną rację - ciąża to nie choroba, dwie rączki mam nadal.

Awatar użytkownika
Sikorka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2625
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:17

20 mar 2007, 13:53

Pewnie, że ciąża to nie choroba, pierwszą miałam taką, że nawet nie czułam, że jestem w ciąży, pracowałam, jeździłam nawet w delegacje. A tym razem już tak nie było. I chociaż coś mi się robiło, jak leżałam i patrzyłam w sufit i wszystko musieli mi podać. To wiem, że tak trzeba było i wiem że warto.
Dbaj o siebie mala-mysz!!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość