Patrycja żebyś wiedziała...dopiero co ją położyłam, a już pierwsze płakanie za nami...
Glizduniano nareszcie...jesteś...
Moja szpinak uwielbia...my też, więc nic dziwnego...A dostała już pół żółtka do zupki...ale chyba nawet nie poczuła. I dzięki Bogu wcina już domowe obiadki...uf...
A dziś przed snem 150ml wciągnęła na 1raz!
Idę jeszcze wstawić pranie...i znów stres czy odwiruje>???
i może mjm obejrzę???


