Barbara pisze:Biedny Antos, a co biedaczkowi dolega??
przeziębiony jest
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
-
Magdalena_82
- Wodzu
- Posty: 11437
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16
Hej ho wieczorkiem...
Dzisiaj dzień do bani , Antoś marudził strasznie więc ja nie mogłam prawie nic w domu zrobić....
To już drugi dzień kiedy siedzimy plackiem w domu...tto strasznie cięzkie Antoś już nie wyrabia...a ja tym bardziej.
Ja już zaraz kładę Tośka spać, tylko ciekawe jak On bedzie dzisiaj spał;, ostatnie trzy dni, to jak tylko oddalałam się z pokoju to Antoś w płacz...także te weekend spedziliśmy tak że ja z Antosiem już od 20 w łóżku....a B sam....kurcze jak mi brakuje chwil sam na sam z mężem....
Barbara,
Asia napewnop zmęczyła się podróża
Dzisiaj dzień do bani , Antoś marudził strasznie więc ja nie mogłam prawie nic w domu zrobić....
To już drugi dzień kiedy siedzimy plackiem w domu...tto strasznie cięzkie Antoś już nie wyrabia...a ja tym bardziej.
Ja już zaraz kładę Tośka spać, tylko ciekawe jak On bedzie dzisiaj spał;, ostatnie trzy dni, to jak tylko oddalałam się z pokoju to Antoś w płacz...także te weekend spedziliśmy tak że ja z Antosiem już od 20 w łóżku....a B sam....kurcze jak mi brakuje chwil sam na sam z mężem....
Barbara,
Asia napewnop zmęczyła się podróża
Dobry wieczor 
I moje dziecie tez wlasnie przed chwilka polozylam spac.. mala Nicolinka zasnela z oporami.. ja niewiem czy to normalne jest ale ja jakos trace cierpliwosc
nigdy tak mi sie nie robilo jak teraz.. a wiem ze potrzebuje i musze byc cierpliwa Oh czasami to tylko krzykne na mala i juz jest spokojniejsza ale wiem ze tym nic nie zalatwie na dluzsza mete?? i pozniej sama na siebie zla jestem 
Czuje sie ostatnio taka chocby wypluta.. Czuje sie zmeczona i nic mi sie niechce.. 
Niewiem czemu?? Moze to przez ta ciaze?? Czasami mam fajny dzien ze jestem zywa i wesola i mam energie i chec na wszystko a czasami to bym tylko spala i nic nie robila Chyba mam jakas hustawke nastrojow.. 
A tak pozatym to dzien minal mi ok,bylysmy z Nicolcia na spacerku (w sklepie ) i pozniej mala juz nie spala drugi raz po polodniu.. widocznie jej wystarczyly te niecale 2 godzinki w dzien spanka
Mala jest zywa i kochana dzisiaj tez sie pobawilysmy razem i teraz sobie spi moj bobasek musze cos zrobic z ta moja cierpliowscia bo tak jak teraz to niemoze byc... 
Ide pobyc z mezusiem i pozniej do spanka
Ciekawe jak dzisiaj mala nocke przespi mam nadzieje ze bedzie ok Dobrej nocki wam zycze paaa do jutra
Basia fajnie ze wrocilas i ze Asia zdrowa
To swieta prawda wszedzie dobrze ale w domu najlepiej tez tak zawsze mowie i mysle 
[ Dodano: 2007-11-19, 22:02 ]
Maggie mam nadzieje ze Antos szybko wyzdrowieje i ze bedzie ladnie spac w nocy powodzenia i dobranoc paa
I moje dziecie tez wlasnie przed chwilka polozylam spac.. mala Nicolinka zasnela z oporami.. ja niewiem czy to normalne jest ale ja jakos trace cierpliwosc
nigdy tak mi sie nie robilo jak teraz.. a wiem ze potrzebuje i musze byc cierpliwa Oh czasami to tylko krzykne na mala i juz jest spokojniejsza ale wiem ze tym nic nie zalatwie na dluzsza mete?? i pozniej sama na siebie zla jestem
Czuje sie ostatnio taka chocby wypluta.. Czuje sie zmeczona i nic mi sie niechce..
Niewiem czemu?? Moze to przez ta ciaze?? Czasami mam fajny dzien ze jestem zywa i wesola i mam energie i chec na wszystko a czasami to bym tylko spala i nic nie robila Chyba mam jakas hustawke nastrojow..
A tak pozatym to dzien minal mi ok,bylysmy z Nicolcia na spacerku (w sklepie
) i pozniej mala juz nie spala drugi raz po polodniu.. widocznie jej wystarczyly te niecale 2 godzinki w dzien spanka
Mala jest zywa i kochana dzisiaj tez sie pobawilysmy razem i teraz sobie spi moj bobasek
musze cos zrobic z ta moja cierpliowscia bo tak jak teraz to niemoze byc...
Ide pobyc z mezusiem i pozniej do spanka
Ciekawe jak dzisiaj mala nocke przespi mam nadzieje ze bedzie ok Dobrej nocki wam zycze paaa do jutra
Basia fajnie ze wrocilas i ze Asia zdrowa
To swieta prawda wszedzie dobrze ale w domu najlepiej tez tak zawsze mowie i mysle [ Dodano: 2007-11-19, 22:02 ]
Maggie mam nadzieje ze Antos szybko wyzdrowieje i ze bedzie ladnie spac w nocy powodzenia i dobranoc paa
Dzien dobry dziewczynki! U nas nocka w miare, chociaz nie najlepiej, Asia co jakis cas zaczynala bardzo mocno plakac i za chwilke sie uspakajala... Teraz rozrabia i rozrzuca co popadnie
Maggie, jak tam Wam minela nocka?? Jak Antos?? A Ty? Buziaki wielkie dla Was
Kristi, to ze jestes narwowa, to mysle ze to przez ciaze, przeciesz sama wiesz ze podczas ciazy caly nasz organizm zmienia sie o 180stop. ; ja nie jestem w ciazy a powiem szczeze ze tez mam dni / chwile kiedy trace cierpliwosc a potem jest mi z tym zle... ale to chyba kazda w nas chociaz raz przeszla ...
Aginka, piekny kalendarzyk, a raczej jego część
Maggie, jak tam Wam minela nocka?? Jak Antos?? A Ty? Buziaki wielkie dla Was
Kristi, to ze jestes narwowa, to mysle ze to przez ciaze, przeciesz sama wiesz ze podczas ciazy caly nasz organizm zmienia sie o 180stop. ; ja nie jestem w ciazy a powiem szczeze ze tez mam dni / chwile kiedy trace cierpliwosc a potem jest mi z tym zle... ale to chyba kazda w nas chociaz raz przeszla ...
Aginka,
piekny kalendarzyk, a raczej jego część 
Aginka, piękne,normalnie dzieło sztuki no i jakie słodkie
dziś przyjeżdża mój tata,przywiezie torby i będę się pakować,wyjeżdżam w piątek do rodziców a w sobotę na lotnisko.
Wczoraj byłam z dziećmi u kontroli,poza zapaleniem dziąseł i jamy ustnej Gabi reszta jest ok.Zuzia zdrowa a bańki dziś kupuję i nikt mi już nie będzie syfu wciskać bo jak ja tylko będzie brało choróbsko to postawię bańki i Wam też polecam.9 tygodni choroby i tylko dzięki bańkom Zuzia stanęła na nogi
piękne,normalnie dzieło sztuki no i jakie słodkie
dziś przyjeżdża mój tata,przywiezie torby i będę się pakować,wyjeżdżam w piątek do rodziców a w sobotę na lotnisko.
Wczoraj byłam z dziećmi u kontroli,poza zapaleniem dziąseł i jamy ustnej Gabi reszta jest ok.Zuzia zdrowa a bańki dziś kupuję i nikt mi już nie będzie syfu wciskać bo jak ja tylko będzie brało choróbsko to postawię bańki i Wam też polecam.9 tygodni choroby i tylko dzięki bańkom Zuzia stanęła na nogi
. Zycze Ci aby wszystko Ci sie ulorzylo i zebys byla z dziewczynkami TAM szczesliwa, bo zasluzylas sobie na to! Tylko nie zapomnij o nas!! i odwiedzaj nas jak tylko dzasz rade!.
Witajcie Baboski
Basia, fajnie, że już jesteście z Asią z nami. Biedactwo, męczą ją te zębolki. Kindze jeszcze trójeczki nie powychodziły, a Asiunia dzielnie walczy z bólem
Kristi, mi też czasem nerwy puszczają, i też mi z tym jest okropnie...
Iza, czekamy na relację od doktorka! A teraz jeszcze poodpoczywaj Słońce.
Zubelek, ale dobre nowiny! W końcu dziewczynki zdrowe A teraz pakowanko i pewnie, mimo wszystko, nerwy przed podróżą. Ale najważniejsze, że z Zuzią i Gabrysią ok.
Maggie, zdróweczka Antosiowi.
Kingę też, niestety dopadło . Ma od wczoraj katar, a właściwie leje jej się z noska. W nocy kilka razy budziła się z wrzaskiem, pewnie nie mogła oddychać. Daję jej wit. C, sól morską do noska i smaruję maścią plecki i klatkę piersiową. Mała albo zmarzła w sobotę, jak byliśmy w mieście, albo załapała wirusa od G. siostrzeńca. Mam nadzieję, że szybko minie katarek, bo męczy się bardzo. I piszcząca jest. Wstała dziś przed 9 i teraz znowu śpi. Jak wstanie, to muszę zmierzyć jej temperaturkę.
Ja wczoraj byłam podglądać swojego małego człowieczka . Ma już 13 cm i rozwija się szybciej niż wg. terminu pierwszego. Wg. rozmiarów jest o tydzień starszy. Oczywiście nie pokazał, co ma między nóżkami 
. Leży boczkiem i lekarz znów się dziwił, że taki z niego "trzepak"- cały czas macha rączkami i nóżkami.
Basia, fajnie, że już jesteście z Asią z nami. Biedactwo, męczą ją te zębolki. Kindze jeszcze trójeczki nie powychodziły, a Asiunia dzielnie walczy z bólem
Kristi, mi też czasem nerwy puszczają, i też mi z tym jest okropnie...
Iza, czekamy na relację od doktorka! A teraz jeszcze poodpoczywaj Słońce.
Zubelek, ale dobre nowiny! W końcu dziewczynki zdrowe
A teraz pakowanko i pewnie, mimo wszystko, nerwy przed podróżą. Ale najważniejsze, że z Zuzią i Gabrysią ok.
Maggie, zdróweczka Antosiowi.
Kingę też, niestety dopadło
. Ma od wczoraj katar, a właściwie leje jej się z noska. W nocy kilka razy budziła się z wrzaskiem, pewnie nie mogła oddychać. Daję jej wit. C, sól morską do noska i smaruję maścią plecki i klatkę piersiową. Mała albo zmarzła w sobotę, jak byliśmy w mieście, albo załapała wirusa od G. siostrzeńca. Mam nadzieję, że szybko minie katarek, bo męczy się bardzo. I piszcząca jest. Wstała dziś przed 9 i teraz znowu śpi. Jak wstanie, to muszę zmierzyć jej temperaturkę.
Ja wczoraj byłam podglądać swojego małego człowieczka
. Ma już 13 cm i rozwija się szybciej niż wg. terminu pierwszego. Wg. rozmiarów jest o tydzień starszy. Oczywiście nie pokazał, co ma między nóżkami . Leży boczkiem i lekarz znów się dziwił, że taki z niego "trzepak"- cały czas macha rączkami i nóżkami.dzięki dziewczyny
Mama_Kingi, zdrówka dla Kingusi,żeby się choróbsko nie rozwinęło teraz to chyba wszystkim będę polecała bańki a najlepiej je robić w początkach choroby bo powodują,że organizm zaczyna sam się bronić przed chorobami.
No i fajnie,że dzidzia dobrze się rozwija i jest ruchliwa,życzę aby do końca tak było i żeby szkrab pokazał co tam ma między nogami jeżeli oczywiście tego chcecie
Mama_Kingi, zdrówka dla Kingusi,żeby się choróbsko nie rozwinęło
teraz to chyba wszystkim będę polecała bańki a najlepiej je robić w początkach choroby bo powodują,że organizm zaczyna sam się bronić przed chorobami.
No i fajnie,że dzidzia dobrze się rozwija i jest ruchliwa,życzę aby do końca tak było i żeby szkrab pokazał co tam ma między nogami
jeżeli oczywiście tego chcecie Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości