eSKa ja marcepan kupuje taki gotowy w ruloniku, on jest juz rozwalkowany i zwiniety, wiec ja tylko rozwijam i bach na ciasto, potem obcinam boki ktore wystaja i gotowe. Proste jak nie wiem. Zreszta wiesz, ja to mam taki talent do pieczenia i gotowania ze robienie marcepanu w moim przypadku odpada calkowicie
Machnelam juz okienko w sypialni (wogole cala jest na cacy), poukladalam w szafce Jasia, poodkladalam male ubranka. Musialam odlozyc pajacyki z tesco 0-3 msc bo juz za male, a tak je lubilam...
Rozebralam dzis Jasia i polozylam na kocu zeby powietrzyl se dupke i poszlam na momencik do kuchni i jak wrocilam to caly koc, pupa, plecki i body osrane

A Jasiek szczesliwy jak nie wiem :)
Na brzuszku lezy ok.10 minut dziennie czasami dluzej, ale nie chce podnoisc glowki, jak probuje to podnosi tez nogi, komicznie to wyglada i jak tak patrze na zdjecia Michalka to sie zastanawiam kiedy Jasiu tak fajnie bedzie lezal na brzuszku opierajac sie na przedramionkach?? Mi to wogole sie wydaje ze on zawsze bedzie taki malutki
ewasiek pisze:ja jakbym nosiła miska to bym chyba kulturystka zostala
No u mnie podobnie, Jasiu to malutko jest na raczkach, chyba tylko jak go karmie. Zasypia sam bez kolysania, wogole kochane mam dziecko.
Wiecie tak sie zastanawiam Jasiek od 3 dni robi zielone kupy i to takie ciemne. Pytalam sie lekarza i on powiedzial ze to ok. A mi zielone kupy zawsze zle sie kojarzyly... Juz sama nie wiem co o tym myslec...
eSKa pisze:przed wyjsciem wypil 120 piec minut pózniej dorobilam 60 bo ryczał, i jak doszlam do mamy do pracy (ok 25min) to on znowu ryk i szuka i kolejne 60 wydoił
heheheh maly glodomorek! Ja tak sie zastanawiam na jakiej podstawie producenci mleczka pisza ze 2-3 msc 120 ml 5-6 razy dziennie, chyba mieli dzieciaki niejadki na testach
