Joguś przebacz kochana

, ja niespecjalnie, tylko zapomniałam

, tzn. przepraszam
Laurę, obiecuje wiecej nie zapomnieć, a teraz lekko spóżnione życzenia
Dużo zdrówka, miłości i radości w zyciu życzą ciotka Karolina z Oskarkiem
Lepiej kup plastikowe krzesełko, bo jakwidać u wszystkich się sprawdza!
Mróweczka to się chyba pchacz nazywa, ale u nas jako pchacz dobrze sprawdza się chodzik wiec nawet się niezastanawiałam nad pchaczem!
Wczoraj wieczorem to niuniek tylko opierał się o coś i wstawał obracał się do mnie wyciągał łapki chwytał się o nie i do mamusi i tak w kólo chyba z 1,5 godziny, po kąpieli jak mu dałam butle to od razu zasnął
M0rD3CzKa pisze:mam jeszcze jednego brata i nawet z nim mieszkam(czynsz i zycie wychodzi taniej bo sporo kaski sie doklada
no proszę a nic się nie chwaliłąś
Mordko ja już chyba pisałam, ale co tam, jak mały ma jakieś gilusie to psikam mu wodą morska, a potem na brzuch, tzn, teraz to na czworaka

i on sam wypsikuje te gile,ale na taki prawdziwy katar to chyba by nie pomogło
Katrin jak ja Ci zazdroszczę tego bufetu chińskiego, jak tam mieszkaliśmy to uwielbiałam na to chodzić, tyle się można było najeść, i uwielbiałam to jedzenie, mniam
Kolka to widzę, że była wizytacja

, ty się wogóle nie przejmuj tylko jedż do tej prababci, teściowa to pewnie by chciała żebyście z nią całe święta spędzili

, a co doo teego laptopa to oczywiście zostawie to bez komentarza........
Teraz sobie kużwa pomyślałam, że moja teściowa teżpewnie będzie chciałą, żebyśmy do niej przyszli na święta

,a le ja już coś wymyśle.......
