BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

27 lis 2007, 11:51

mojamaja.corcia, próbowałaś jeść migdały?Mnie trochę pomagają,tak na 30 minut,potem znowu kilka zjem i znowu trochę lżej...

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

27 lis 2007, 13:39

Beata W- dzieki za radę... chyba sprobuję

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

27 lis 2007, 13:42

Ja (odpukać) już drugi dzień mam słabsze mdłości...oby już tak zostało...za to proporcjonalnie-im mniejsze mdło0ści,tym większy mam apetyt,prawie cały czas jestem głodna :ico_olaboga:

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

27 lis 2007, 13:48

też jak przez te 2 dni nie miałam mdłości ciągle jadłam i to prawie wszystko :) a dziś na nic patrzeć nie mogę ;( rano zjadłam tylko 1 jabłko, wypiłam herbatkę miętową i zjadłm bułkę z twarożkiem i strasznie głodna jestm, ale nic już nie mogę zjeść, bo mi strasznie nie dobrze jest... kiedy to sie skończy :( jeszcze moja Córcia od rana dokazuje i spać już w dzień mi nie chce, a wieczorem jak chodziła spać około 19, tak teraz o 21-22 z wielkim bólem zasypia... jestem padnięta

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

27 lis 2007, 13:51

mojamaja.corcia, ja u siebie zauważyłam że głod serio potęguje mdłości i często tak mam jak Ty dziś że na jedzenie patrzeć nie mogę ale wciskam na siłę choćby kromeczkę i mdłości znikają albo choć słabną. Snickers też mi pomaga bo chyba dość długo siedzi w żoładku :-D teraz wypiłam capuccino i też jest odrobinę lepiej.

CMonikA
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5781
Rejestracja: 11 mar 2007, 12:51

27 lis 2007, 13:57

a ja od kilku dni mam chęć na kawkę, ale jak zrobię sobie kawę czy rozpuszczalną czy cappucino, to mi się zaraz nie dobrze robi. i i tak jej ni wypijam... ile razy jestem w sklepie, mam na cos ochotę, kupię, a jak dojadę do domu to patrzeć na to nie mogę, bo mi sie nie dobrze robi... :( ile już takich rzeczy stoi w domku...

[ Dodano: 2007-11-27, 12:57 ]
chyba przestanę jezdzic do sklepu... :)

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

27 lis 2007, 13:58

mojamaja.corcia, też już kilka rzeczy tak kupiłam ,ale ogólnie teraz jem po prostu co dam rade, czasem cały dzien kanapki z wedlinka ,lepsze to niż coś wcisnąć w siebie i potem wymiotować :ico_noniewiem:

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

27 lis 2007, 14:05

mojamaja.corcia pisze: ile razy jestem w sklepie, mam na cos ochotę, kupię, a jak dojadę do domu to patrzeć na to nie mogę, bo mi sie nie dobrze robi...

Mam to samo,zwłąszcza nakupuję jogurtów,a w domu koniec-otworzę i juz mam dość...dobrze,ze Iza lubi jogurty to zjada :ico_oczko:

Awatar użytkownika
laupina
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3921
Rejestracja: 16 wrz 2007, 14:39

27 lis 2007, 17:21

Witajcie, ja odpukać mdłości mam już słabsze pomagają mi miętuski i jest w miarę ok.
Iza strasznie mi przykro ja jednak liczyłam na cud :ico_placzek: :ico_placzek:
Ja po wizycie, wszystko ok, zwolnienioa nie brałam, bo wszyściutko w porządeczku, no z wyjątkiem infekcji, mam brać Macmiror. Dzidzię widziałam taka mała miniaturka, oczywiście mam zdjęcie i wciąż się z M wpatrujemy. Nasz skarbek ma 20,4mm długości, serduszko bije i jesteśmy przeszczęśliwi. Nawet Filip oglądał zdjęcie i sam doszedł do tego gdzie jest dzidzia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: . Och byśmy wszystkie zawsze wracały takie zadowolone z wizyt życzę Wam i Sobie tego z całego serca.

BeataW
Wodzu
Wodzu
Posty: 10941
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:58

27 lis 2007, 20:59

laupina, wklej foteczkę z USG :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość