mama Kasia pisze:ja też mam tę wątpliwą przyjemność mieszkania pod jednym dachem z teściową.
Wiecie co ... ja sobie tak myślę, że mimo wszytsko biedne są te wszytsko mamy naszych chłopców- tych dużych, mimo wszytsko. Wiecie dlaczego ...bo to są ich dzieci a w szczególności mamy kochają swoich synków i tak się zastanawiam jakie my będziemy za te ładne kilka lat, bo ja się obawiam, że będę taka sama ...już jak sobie pomyśle, że jakieś babsko ma się do mojego Wojtasia przystawiać to mnie nerw bieże, serio A tak z innej beczki skoro mowa o teściowych to nie pomyślałyście, że one to wszytsko robią z przekory- bo i tak teściowa jest wiedźmą więc po co się starac?! Ja na szczęście miałm nerwy na teściową tylko raz i oby bo byłam zła na maxa i to nie dawno właśnie może z 1- 2 tyg temu, otórz: pilnowała maełgo jak na egzamin jechałam, no i przychodze małego jej dac a ta mi z tekstem: OJ JAKI TEM MÓJ TOMEK BIEDNY, ON SIĘ CIEBIE TAK BOI !! No to se myśle: co k***** jakiś kat jestem czy o co biega, wpadłam w lekką histerię ...maskara! Ale nic nie powiedziałm ale jescze słowo i bym wrzeszczeć zaczęła. No a swoją drogę to mój mąż i tyle, jak był jeszcze w domku to se mógł nawet po lampach skakać i dostawać sniadanko do łóżeczka podawane przez mame a tu koniec...i dobrze, niech się mnie boi stary koń jeden ! I to byłby jeden taki epizod kiedy miałam ochotę teściową ...a znam ją już troche! Ogólnie nie narzekam, jest ok!
[ Dodano: 2007-11-27, 22:21 ]
mama Kasia Wiesz, masz racje, chyba się wybiorę! Dziękuje kochana!