witam z rana.
Mąż uspia Arka a ja kilkam
.
No ja wam powiem, że ze swiat sie nie ciesze, to beda pierwsze swieta bez mamy
i jakos nie mam natchnienia na radowanie sie nimi wymyslanie potraw itp.
Madziorka dziewczyny z innego forum daja rybe np lososia ale ja sie wstrzymam napewno do roku.
Mlody nie spi. Bawi sie na macie
Juli sliczny awantar no i zdiatko.