Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

04 gru 2007, 17:21

Hej!
Nie było mnie parę dni ale mam trochę bałaganu w domu (tzn wieeeeelki burdel) który usiłuję ogarnąć. Choć za bardzo nie ma sensu bo musimy zacząć remonty. Miało być rozpoczęcie od kuchni, ale wyszło że trzeba szybko pokój bo jest w strasznym stanie (jakieś grzyby i pleśnie po kątach, powoli przestaję się dziwić że dzieciaki chorują). No a do kuchni też trzeba szybciutko mebelki robić, bo szwagierka już będzie je brała. Acha, doradźcie mi, skoro mam zmywarkę, to chyba nie będzie mi potrzebny dwukomorowy zlew, prawda? Planuję kupić mały ale 1,5 komorowy... Szkoda mi miejsca na większy. Dobrze myślę, a może wystarczy pojedyńczy?

Co do wiadomości z Alą w roli głównej to nic nowego. No chyba że to że dziś zrobiła już 4 kroczki samodzielnie. Od soboty stawiała "tylko" 3. No i oczywiście wciąż szczerbata...
Nadal kaszle do tego przyplątał sie katar, bez temp. jak do czwartku nie przejdzie pojdę do lekarza, bo w piątek Lublin, a tu weekend! Bierze eurespal i stodal, do tego kropelki... Leki bierze chętnie, nawet en wstrętny eurespal polubila i kropelki do noska też bidulka. Podaje jej te syropki tylko taką strzykawką do leków. łyżeczką nie dostanie tyle ile potrzeba, tu uleci, tu wypluje, a tak ma podane prosto "do dziuba" .

Serdeczne życzenia dla wszystkich zaległych i aktualnych jubilatków. Sto lat i zdrówka, zdrówka,zdrówka!

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

04 gru 2007, 21:02

Witajcie serdecznie,
mama Kasia pisze:dziś zrobiła już 4 kroczki samodzielnie

Brawa dla małej Ali :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Dorota
Jak fajnie że jesteś z powrotem :ico_haha_02:
Super że niedzielau karolas poprawiła Ci humorek :ico_haha_02:

karolas
Pomysł z opisywaniem śmiesznych, zabawnych czy niespodziewanych wyczynów naszych dzieciaczków bardzo mi się podoba :ico_haha_02: Ale żeś wymyśliła!!

Mama na koncercie - piszecie o Stachurskim, ja miałam okazję być na koncercie Ingrid, Piaska, Ich Troje.. i tyle hihih ale to było dawno dawno temu :ico_haha_01:
Kaszka manna - kupiłam tą którą zareklamowała nam Dorota i jestem super zaskoczona i zadowolona bo małej smakuje i mam pomysł na śniadanka :ico_haha_02: I wogule ładnie pachnie wanilią i cynamonkiem.

Co u nas:
Milenka mówi "nie nie" i do tego macha główką w lewo i prawo :ico_haha_02:
Próbuje wspinać się na kanapę żeby na nią wejść.
Podpiera się wszystkim czym tylko się da by wstawać.
Ja dzisiaj przeszłam samą siebie bo ugotowałam mega zupkę na 2 gary dla małej i wyszło mi z tego 9 dużych słoiczków (dałam ją po pustych ze sklepu) które teraz się mrożą hehe, trochę grzebałam się w kuchni ale co postanowiłam musiałam zrobić.
GRUDNIOWE GŁUPOTKI ostatnio jak byli u nas goście Milenka ochoczo jeździła w chodaczku i chowała się np. do kuchni żeby ją szukać, a w pewnym momencie dorwała taką mięciutką książeczkę do kąpieli i zakryła sobie nią twarz i tak gnała w chodaku myśląc że się schowała hihihih ja nie mogłam ze śmiechu!!

[ Dodano: 2007-12-04, 20:47 ]
Aforyzmy o dzieciach
"Trzy rzeczy zostały z raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka" (A. Dante),
"Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym" (P. Bosmans),
"Kto nigdy nie był dzieckiem, nie może stać się dorosłym" (C. Chaplin),
"Matka jest geniuszem dziecka" (F. Hegel),
"Ręka, która porusza kołyskę, rządzi światem" (W. R. Wallace),
"Dziecko to uwidoczniona miłość" (Novalis).

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

04 gru 2007, 22:33

MamaKasia ale fajnie, gratuluje co raz wiecej kroków

Karolas fajnie ze wam juz lepiej, niech juz w koncu pojda te choróbska od was i nie wracaja


Katelajdka D. jutro wyjezdza (nie wiem czy sie cieszyc, ale jest mi smutno, tylkmo ze wzgledu na fillipka)


Bylismy na kontroli
No i wszystko w p[orzadku, co prawda nie do konca, ale nie musimy juz robic cwiczen
, nie wolno mu pozwalac wstawac i nie stawiac go na nozki, zeby na razie nie uczyl sie chodzic, bo jak zacznie chodzic to nie bedzie raczkowac, bo wlasnie przy tym raczkowaniu mu ladnie wszystko na miejsca wchodzi. No i glowka juz sie wyprostowala, kto nie wie o tym to i nie zauwazy, ja to widze trocha, ale to tez sie wchloni. :ico_haha_02:

:ico_haha_02:

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

04 gru 2007, 22:35

KAJUNIA25 no to niezla historyjka ale się uśmiałam napewno musialo to niezle wyglądać hahahaha :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: :ico_smiechbig:
No i ciesze sie ze moj pomysł Ci sie spodobał hi hi jak ja coś wymyslę to kilo wazy hahahaha ;)

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

04 gru 2007, 22:35

hej ale miałam dziś dzień mówie Wam,
zaczęło się od tego że Agatka "lata" jak dzik czy to w chodziku czy jak trzymam ją za rączki, no normalnie biega hihi wspaniale to wygląda, mówie Wam.
Po południu odwiedziła mnie kumpela, przyjechała z swoim partnerem Bartkiem i własnie mój mąż i Bartek pojechali razem "na kanał" do mojego wujka bo coś tam w aucie "piszczy" i ta moja kumpela jest w ciąży i wyobraźcie sobie że będąc u mnie WODY JEJ ODESZŁY :ico_szoking: Myślałam że padne hyhy spanikowałam, głupek ze mnie, szybko zostawiłam Agatke mamie i zawiozłam Marzenke do szpitala hihih i między czasie chłopacy też dojechali, no i MArzenka urodziła synka Mikołaja waga 3880 i 56cm i 10 pkt Apgar :ico_brawa_01: hehe ale mają prezent na mikołajki nie?
Ale duża dzidzia, a ona taka chudzinka przed ciążą ważyła 45kg a teraz pod koniec "aż" 54kg. Jak się cieszę że "brałam" w tym udział :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kelly
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 846
Rejestracja: 16 mar 2007, 14:26

04 gru 2007, 22:36

czesc Dziewczyny

wczoraj bylismy w gdansku u laryngologa, mielismy jechac na kontrole po upadku Tymka. i powiem wam ze sluzba zdrowia w naszym kraju jest naprawde posrana. kazali nam przyjechac na 8 a Tymek mana 3 godziny przed nic nie jesc (ale jakbadanie mialo byc na 8 to luz bo Tymek je o 7.30 to te pol godziny by wytrzymal. wiec my pobudka o 5 rano, niby do gdanska mamy tylko 30km , ale w godzinach porannych sa mega korki. wyjechalismy o 6.30. na miejscu poszlam do rejestracji,akobieta do mnie ze mamy czekac bo lekarze sa na obchodzie. ok czekamy... minelo poltorej godziny, nawet nie wiem kiedy i Tymek zaczynal marudzic. wiec ide do baby ipytam gdzie ten lekarz jest bo sie dziecko denerwuje.glodny juz jest. a ona do mnie ze na rozmowie u pani dyrektor i mamy czekac. nosorry ale9-miesiecznemu dziecku nie wytlumacze ze ma czekac na jedzenie az sie laskawie doktor zjawi. w koncu przyszedl. o 10. wyobrazacie sobie?? my jedziemy z ranca z domu z glodnymdzieckiem na 8 a oni nas 2 godziny przetrzymali...
cale szczescie z Malym wszystko w porzadku.

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

04 gru 2007, 22:40

a tak to hmm nic ciekawego, Agatka nauczyła się mówić "cześć" mowi takie "sieś" hehe Wogóle taka gaduła że masakra, ciagle cobie coś tam pod noskiem "mówi"

kajunia zapewne wspaniale to wyglądało hihi już sobie wyobrażam, uwielbiam takie "nowości" u naszych maluszków :ico_brawa_01:
Cieszę sie ze kaszka manna którą poleciłam i Tobie przypadła do gustu.
lulu no to super że u Fifiego lepiej, oby tak już zawsze było.
A powiedz (jeśli możesz) jak mija czas nim D. wyjedzie? to znaczy jak tam relacje między wami... Tak bardzo chciałabym aby Ci sie życie prywatne ułożyło, może z nim może z innym, Życzę CI jak najlepiej!
karolas ale jaja z tą kaszka, mam nadzieje że to zbieg okoliczności a nie że przyczyniłam się że Amelka mniej-krócej śpi. Wiesz Agatka zaczyna sama chodzić powoli, już chwyta się mebli i tapczanu a jak ja ja prowadze to nawet za jedna rączke już ją trzymam i ślicznie juz prosto - jak kaczusia :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2007-12-04, 21:44 ]
kelly jejku współczuje, kurcze ale brzydko postąpili, takiemu lekarzowi to wszystki wisi, powinni nie wiem sami się przekonać jak to jest nie dać dziecku jeść, jakby jego dziecko tak miało długo czekać to pewnie by zażalenie nie wiem do ministra zdrowia złożył :ico_nienie: Kurcze, ale debile.
Dobrze że z Tymkiem wsio ok !!!

Awatar użytkownika
Kajunia25
4000 - letni staruszek
Posty: 4709
Rejestracja: 09 mar 2007, 12:08

04 gru 2007, 22:54

Dorota
No to miałaś dziś niezłą przygodę!! Ja też bym chyba w takiej sytuacji spanikowała!! Ale akcja!!Dobrze jednak że tak zareagowałaś i że wszystko z mamą i dzidzią pomyślnie się skończyło!! Brawa dla Ciebie, brawa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Wymarzony skarb na Mikołajki :-D

kelly
Ale się naużerałaś u tych lekarzy, ja z moich doświadczeń wiem że oni mają wszystko gdzieś - ja jak czekałam z Milenką w szpitalu na podcięcie wędzidełka to też się nadreptałam z nią po korytarzu zanim lekarz (ordynator) raczył się pojawić, okazało się potem że spożywał w swoim gabinecie lunch który przyniosła mu jakaś młoda babka i prosił by mu nie przeszkadzać.. i oczywiście nie obchodziło go że dziecko mogło być głodne no bo po co?? Spędziliśmy ze 3 godziny w tym szpitalu mimo że sam zabieg trwał 5 minut a dziecko było wykończone że szok :ico_olaboga:


GRUDNIOWE GŁUPOTKI "NA ŻYWO" przed chwilą Milenka się przebudziła, ja biegnę do łóżeczka a ona przez sen "nie nie nie nie" hihhi tak jej się to słowo spodobało że chyba we śnie je nawet powtarza :ico_haha_02:

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

05 gru 2007, 08:36

Nawet przyjemny dzisiejszy poranek :ico_kawa:
Wczoraj Barbórka więc byliśmy u Teściów, a mój Wojtuś ma tam cymbałki..normalnie można wyć ze śmiechu jak on na tych cymbałkach zaiwania :ico_smiechbig: :ico_smiechbig: .
Popołudniu wstawię filmik z jego wyczynami to się pośmiejecie.
Wojtuś opanował też już wchodzenie i schodzenie z łóżka tak więc każde usypianie zazwyczaj kończy się parokrotnymi ucieczkami. :-D

kelly to normalnie można zwariować z tymi lekarzami :ico_zly:. Jakbyś szła prywatnie i zapłaciła mu kaskę to pewnie by Was przyjął błyskawicznie. Chora ta nasza służba zdrowia

lulu super, że z Filipkiem już ok :ico_brawa_01:

mamaKasia dla Aluni za :ico_brawa_01: wspaniałe kroczki :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
madzia22
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1124
Rejestracja: 11 kwie 2007, 20:14

05 gru 2007, 10:09

:ico_brawa_01: dla Ali za pierwsze kroczki
Lulu cieszę sie ze u Filipka wszystko wporządku
kelly Lena musiała raz wytrzymac od 8 rano do 16 bez jedzenia takze rozumiem twój gniew

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość