Dziewczyny, a jakie wy choinki teraz będziecie mieli, no bo my zawsze mieliśmy żywą, ale teraz jak mały wszędzie tak buszuje po podłodze, to trochę się obawiam o te wszędobylskie igły i chyba będziemy musieli kupić sztuczną, a że u nas są wysokie mieszkiania, to i duża musi być, bo taka mała to zniknie w tych wysokościach, no i zaś większy wydatek
[ Dodano: 2007-12-05, 14:21 ]Ja wczoraj pisałam,że mam dołą, też jakoś tak mnie naszło, ni stąd ni zowąd, człowiek by tylko usiadł i płakał, ech to chyba jakieś depresje jesienne, dobrze,że zima niedługo, przydał by się tylko snieg, kużwa sanki kupiłam, a tu nonono, chyba żeby na sucho z małym pojeżdzić
Mordko no jak mus to mus, ale najpierw się napijmy