Witam Wszystkie
Troszkę się martwię, bo jak kładę się na lewym to brzuszek mnie pobolewa, gin mówił, że dzidzia u mnie po lewej str., a dzisiaj spałam właśnie na lewym boku i bolał mnie rano brzuszek - już nie boli, dodam, że ja zwykle śpię na prawym boku. Co o tym sądzicie?
No i druga niepokojąca mnie sprawa, po lewej stronie czuję jakby buńki, coś jak przy wzdęciu, ale raczej go nie mam, mam cichą nadzieję, że to ruchy, ale nie mam pewności i się martwię. Dobrze, że już jutro o 10.30 mam wizytę, ale i tak się martwię
Uspokójcie mnie troszkę bo już sama nie wiem, co mam myśleć.