HEJKA
ja dopiero teraz bo dzis poszłam mezusiowi troche w warsztacie posprzątać bo on oczywiście czasu nie ma a już 3 tony kurzu sie nazbierało, z tego co zamiotałm na podłodze to by mozna piaskownice zrobic
a dzisiejsza nocka pełna zmian, najpierw obiżylismy maluchowi łózeczku bo juz sie brał za chytanie brzegów łóżeczka i tylko patrzeć jak by sobie sam usiadł
i przysuneliśmy jego łóżeczko do naszego na próbe i wyobrazcie sobie ze spał cała noc u siebie w łóżeczku
, oczywiscie przebudzał się kilka razy ale wystarczyło ze dałam mu smoka i potrzymał mnie za rączka i zaraz zasypiał
wiec dziś chyba bedizemy robić przemeblowanie w pokoiku i na stałe bedziemy dawać jego łóżeczku obok naszego wyrka
Violu sukienusia pierwsza klasa, aj się bede musiał rozejrzec za jakimiś ogrodniczkami dżinswymi dla mojego malucha, bo miał jedne ale już z nich wyrósł.
A co do jedzonka to wydaje mi sie ze raczje nie powinno jej zaszkodzić tak ilość, mój już od jakiegos czasu zjada po całym słoiczku, chociaz wczoraj dałam mu jabłko z jagodą i cały czas mu sie ulewało
wiec na razi ejuż tego nie bede dawać bo chyba mu nie spasowało
A ja mieszkam w Nysie niby dosyć duze miasteczko, ale o takie rarytaski to cięzko, bo u nas w sumie z takich duzych sklepów to tylko kauflad jest i biedronki
wiec na jakieś wieksze zakupki to sie do wrocławia wybieramy, np jutro, bo trzeba jakies prezenciki świąteczne pokupować
Dobra lece pieć pierniczki, bo dostałam fajny przepiski, miłego wieczorka