Gratulacje dla Matiego :)
chyba zowu dolka lapie malzek znowu jedzie i nie przyjedzie za tydzien jak zawsze tylko ponad 2 tygodnie go nie bedzie
masakra, ale jak byl teraz te trzy dni to wyjezdzilismy sie za wsyztskie czasy po sklepach kupilam Monice sliczna czapeczke ale taka juz na lato (a tu zima sie zrobila wrrr) opaske na uszka ogolnie takie tam ubranka i krzeselko do karmienia z tym ze drewniane i bardzo mi sie podoba jest takie proste:) cobie tez kupilam pare reczy :)