witam :)
chora jestem... gardlo, kaszel, katar... szkoda gadac
wczoraj bylam w pracy jako kelnerka - duzo mniej tam sie wobi niz na recepcji
no i wieczorem poszlam se na aerobik - ale wspaniale bylo - po takiej przerwie, ruszam sie jak jakis slon 
no i dzisiaj wyszlo ze mnie choróbsko
Jutro do pracy na 14 do oporu... tzn jest jakas tam impreza i bedziemy do konca tej imprezy + sprzatanko po... rewelka... a w sobote na rano do szkoly...
jak to wytrzymam...
A wiecie co jest najgorsze w tym??? jak pojde jutro do pracy na 14 to mala zostanie u babci (Artur do Warszawy znowu jedzie) i bedzie caly dzien i noc i nastepny dzien, a ze ja z pracy mam blizej do siebie(do siebie jakies 30 minut do rodzicow zdrowo ponad 1 h), to pojade do siebie spac a nie do rodzicow... czyli nie bede jej widziec jakies ponad 30h
No i bedzie to jej pierwsza nocka bez rodzicow
w sobote wroce pewnie tak zjeb... ze jedyne o czym bede myslec to sen, no i w niedziele znowu do szkoly...
masakra jakas pracowac mi sie zachcialo 
chora jestem... gardlo, kaszel, katar... szkoda gadac
wczoraj bylam w pracy jako kelnerka - duzo mniej tam sie wobi niz na recepcji
no i wieczorem poszlam se na aerobik - ale wspaniale bylo - po takiej przerwie, ruszam sie jak jakis slon no i dzisiaj wyszlo ze mnie choróbsko
Jutro do pracy na 14 do oporu... tzn jest jakas tam impreza i bedziemy do konca tej imprezy + sprzatanko po... rewelka... a w sobote na rano do szkoly...
jak to wytrzymam...
A wiecie co jest najgorsze w tym??? jak pojde jutro do pracy na 14 to mala zostanie u babci (Artur do Warszawy znowu jedzie) i bedzie caly dzien i noc i nastepny dzien, a ze ja z pracy mam blizej do siebie(do siebie jakies 30 minut do rodzicow zdrowo ponad 1 h), to pojade do siebie spac a nie do rodzicow... czyli nie bede jej widziec jakies ponad 30h
No i bedzie to jej pierwsza nocka bez rodzicow
w sobote wroce pewnie tak zjeb... ze jedyne o czym bede myslec to sen, no i w niedziele znowu do szkoly...
masakra jakas
pracowac mi sie zachcialo 
Jestem..jestem..jestem
niedlugo kapiel...i mala pojdzie spac....a zaliczylismy male zakupy tzn. kupilismy Mayi kiecuszkę na swieta
i pajace do spania...hihihi na dziale dla chlopcow bo rozowego juz mam dosc!!!!
Jagodka...az pachnie mi tu ta choinka!!!!!
Kamizela...bedzie spoko ....
Sikorka...widze wlasnie ze nie by to sposob na uspokojenie jej...ja jak poczytam o przypadkach gorszych od mojego to ciesze sie ze mam jak mam...a tam naprawde optymistycznie pisali-jak dla mnie.....
niedlugo kapiel...i mala pojdzie spac....a zaliczylismy male zakupy tzn. kupilismy Mayi kiecuszkę na swieta
i pajace do spania...hihihi na dziale dla chlopcow bo rozowego juz mam dosc!!!!
Jagodka...az pachnie mi tu ta choinka!!!!!
Kamizela...bedzie spoko ....
Sikorka...widze wlasnie ze nie by to sposob na uspokojenie jej...ja jak poczytam o przypadkach gorszych od mojego to ciesze sie ze mam jak mam...a tam naprawde optymistycznie pisali-jak dla mnie.....
Ja też jestem...Jakoś nie mam dziś czasu na klikanie. Ale widzę, że nie tylko ja...
Kurczę, Doris kuruj się!
Jagódka no śliczne drzewko, czekam na zdjęcie już ubranej laski
A moich zdjęć nie widać, bo usunęłam je z fotosika
Glizduniu widzę, że udane zakupy! z siostrą będzie ok, widzisz......wiele kobiet ma torbiele. Moja kumpela też miała, lekarz jej mówił jeszcze 1,5roku temu, że dziecka to raczej nie będzie miała...a tu psikus! Jej córeczka ma już 3miesiące
Kamizela to podobno fizjologiczne u takich maluszków, ale racja...lepiej sprawdzić! człowiek będzie wiedział, że zrobił wszystko co mógł!
U mnie w pracy masakra.......ciągle ktoś...przed świętami nalot prawdziwy! w przyszłym tygodniu 2razy jadę godzinę wcześniej... a jeszcze wczoraj kumpela se przypomniała ,że chciałaby żele do świąt mieć zrobione! a kto mi zapłaci za nadgodziny??? 
Hania ok, narabia dziś strasznie...Tylko spać nie chciała po południu i ledwo do kąpieli wytrwała Teraz już lulka! A dziś kochana znów zrobiła siusiu i kupę na nocnik i to 3razy! a potem jak widzi kupę to do niej gada 
Ok, lecę coś zjeść, a potem zabieram się z J za pieczenie ciasteczek na święta, zajrzę przed snem...pa!
[ Dodano: 2007-12-13, 20:26 ]
i nonono! nie piekę...ten mój półdebil mąż... pojechał po zakupy z kartką i nie kupił posypki do ciastek!!! noż nonono mać.........................nie kumam jak można być tak tępym!!! i już jestem dziś zła na maxa.............rozmontowana totalnie! popsuł mi wszystko! do tego okazuje się że nie mogę zdjąć kinkietu do umycia i już w ogóle mam nerwa, że bez kija nie podchodź! 
pierdzielę...ja już tych ciastek nie piekę, jak chce to niech se sam robi....mam to wszystko w nonono!
idę jakoś obmazać te kinkiety jebane i idę spać...
O ile mi dziecko pozwoli, bo już się wydziera jak szalona..........zwariować można w tym domu!
Kurczę, Doris kuruj się!
Jagódka no śliczne drzewko, czekam na zdjęcie już ubranej laski
A moich zdjęć nie widać, bo usunęłam je z fotosika
Glizduniu widzę, że udane zakupy! z siostrą będzie ok, widzisz......wiele kobiet ma torbiele. Moja kumpela też miała, lekarz jej mówił jeszcze 1,5roku temu, że dziecka to raczej nie będzie miała...a tu psikus! Jej córeczka ma już 3miesiące
Kamizela to podobno fizjologiczne u takich maluszków, ale racja...lepiej sprawdzić! człowiek będzie wiedział, że zrobił wszystko co mógł!
U mnie w pracy masakra.......ciągle ktoś...przed świętami nalot prawdziwy! w przyszłym tygodniu 2razy jadę godzinę wcześniej...
a jeszcze wczoraj kumpela se przypomniała ,że chciałaby żele do świąt mieć zrobione! a kto mi zapłaci za nadgodziny???
Hania ok, narabia dziś strasznie...Tylko spać nie chciała po południu i ledwo do kąpieli wytrwała
Teraz już lulka! A dziś kochana znów zrobiła siusiu i kupę na nocnik i to 3razy! a potem jak widzi kupę to do niej gada
Ok, lecę coś zjeść, a potem zabieram się z J za pieczenie ciasteczek na święta, zajrzę przed snem...pa!
[ Dodano: 2007-12-13, 20:26 ]
i nonono! nie piekę...ten mój półdebil mąż... pojechał po zakupy z kartką i nie kupił posypki do ciastek!!! noż nonono mać.........................nie kumam jak można być tak tępym!!! i już jestem dziś zła na maxa.............rozmontowana totalnie! popsuł mi wszystko! do tego okazuje się że nie mogę zdjąć kinkietu do umycia i już w ogóle mam nerwa, że bez kija nie podchodź! pierdzielę...ja już tych ciastek nie piekę, jak chce to niech se sam robi....mam to wszystko w nonono!
idę jakoś obmazać te kinkiety jebane i idę spać...
O ile mi dziecko pozwoli, bo już się wydziera jak szalona..........zwariować można w tym domu!
oj...Zborra...no chybva faktycznie plany troche ci sie pokrzyzowaly...ale moze znajdziesz na ciasteczka jeszcze czas!!!!a mezu...no coz....trzeba bylo do karteczki dolaczyc jeszcze dlugopis zeby skreslal coo juz kupil!!!
hmmm...a u nas mala niby spi choc cos ja meczy...hihihi zeby pewnie
a to ostatnie foty...na pierwszym pierwszy chrupek ryzowy....na drugim sukienka-nie widac ale jest przeplatana zlotą nitką ....a na trzecim tatus i corcia
hmmm...a u nas mala niby spi choc cos ja meczy...hihihi zeby pewnie
a to ostatnie foty...na pierwszym pierwszy chrupek ryzowy....na drugim sukienka-nie widac ale jest przeplatana zlotą nitką
....a na trzecim tatus i corcia
Gdzie są wszystkie??? To znaczy cała reszta. No tak zapracowane i święta tuż tuż.....
GLIZDUNIA, daj tej Twojej May słodkiego buziaka ode mnie, bo ja przecież monitora całować nie będę, choć jak Twoją niunię widzę to mam na to ochotę. Sukieneczka w moim guście, a takuś, no cóż nie powiem, bo będziesz zazdrosna
zbora bo Cię zaraz zleje, nadstawiaj się tu szybko, wrzuć kobieto trochę na luz. Przymknij jedno oko jak będziesz patrzeć na kinkiet, a jak na męża to oba i mocno go ucałuj....a posypać można cukrem, posmarować ciasteczka białkiem i posypać cukrem i też będą śliczne, smaczne i bez nerwa Chociaż Tobie chyba musi być do twarzy z takim lekkim nerwkiem, oj chciałabym Cię zobaczyć jak takiego łapiesz, muszę kiedyś Cię tu do takiego stanu doprowadzić, a Ty będziesz sobie foty strzelać
GLIZDUNIA, daj tej Twojej May słodkiego buziaka ode mnie, bo ja przecież monitora całować nie będę, choć jak Twoją niunię widzę to mam na to ochotę. Sukieneczka w moim guście, a takuś, no cóż nie powiem, bo będziesz zazdrosna
zbora bo Cię zaraz zleje, nadstawiaj się tu szybko, wrzuć kobieto trochę na luz. Przymknij jedno oko jak będziesz patrzeć na kinkiet, a jak na męża to oba i mocno go ucałuj....a posypać można cukrem, posmarować ciasteczka białkiem i posypać cukrem i też będą śliczne, smaczne i bez nerwa
Chociaż Tobie chyba musi być do twarzy z takim lekkim nerwkiem, oj chciałabym Cię zobaczyć jak takiego łapiesz, muszę kiedyś Cię tu do takiego stanu doprowadzić, a Ty będziesz sobie foty strzelać 
Witam wieczorową porą....
Ale moje pingwiny dały mi dziś popalić oba padły dopiero po 21.40 SZOK a Urszula to przez cały dzień takie koncert wyczyniała, że normalnie 
Jagódka piękne dzrzewko !!!!! A ja śpiewam : Zielony GOŚCIU prosimy wejdź i uwielbiam tę piosenkę
Zbora, no ja się nie dziwię tej zadymie w pracy..... wszystkie panie chcą być cacy na Święta i Sylwka i karnawał...
Doris ojojojoj kuruj się
Kamizela... no właśnie zauważyłam, na kilku zdjęciach, ze Wiktorkowi to oczko tak... więc b. dobrze, że idziecie do specjalisty
Sikorka taaaa ja okna zaliczyła... i nie zazdroszczę wszystkim, przed którymi taki wyczyn przy maluchach ...
A i mam jeszcze zdjęcie dla cioci Karoliny Z.M.
pt. "uwaga nadciąga konkurencjaaaaaaa"
Ale moje pingwiny dały mi dziś popalić oba padły dopiero po 21.40 SZOK a Urszula to przez cały dzień takie koncert wyczyniała, że normalnie
Jagódka piękne dzrzewko !!!!!
A ja śpiewam : Zielony GOŚCIU prosimy wejdź i uwielbiam tę piosenkę
Zbora, no ja się nie dziwię tej zadymie w pracy..... wszystkie panie chcą być cacy na Święta i Sylwka i karnawał...
Doris ojojojoj kuruj się
Kamizela... no właśnie zauważyłam, na kilku zdjęciach, ze Wiktorkowi to oczko tak...
więc b. dobrze, że idziecie do specjalisty
Sikorka taaaa ja okna zaliczyła... i nie zazdroszczę wszystkim, przed którymi taki wyczyn
przy maluchach ...
A i mam jeszcze zdjęcie dla cioci Karoliny Z.M.
pt. "uwaga nadciąga konkurencjaaaaaaa"
dziendoberek
ledwo mowie, z nosa cieknie... a dzisiaj do pracy na ta 14 i pewnie nogi mi do nonono wejda! bo nie wiem nawet do ktorej bede w tej pracy do konca imprezy + posprzatanie i nakrycie na sniadanie... masakra jakas...
Zbora kochana wyluzuj! Ja wiem, że uwielbiasz mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, ale jak wrzucisz trochę na luz to też bedzie dobrze, a moze nawt lepiej Po co masz sie denerwowac!? Pamiętaj: ZŁOŚĆ PIĘKNOŚCI SZKODZI!!!
A faceci... no cóz, nawet z kartka i listą zakupów mają problem... życie... czasami oni maja głowę no wiecie gdzie :P
Massumi piekny widok tez bym chciala zeby moja Kinia juz robila na nocnik, ale ona nawet siedziec nie potrafi
Nie pamietam wiecej... wybaczcie... wpadne jutro wieczorem o ile bede zywa... dobrze ze jutro same wyklady bo bym umarla...
ledwo mowie, z nosa cieknie... a dzisiaj do pracy na ta 14
i pewnie nogi mi do nonono wejda! bo nie wiem nawet do ktorej bede w tej pracy do konca imprezy + posprzatanie i nakrycie na sniadanie... masakra jakas...
Zbora kochana wyluzuj! Ja wiem, że uwielbiasz mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, ale jak wrzucisz trochę na luz to też bedzie dobrze, a moze nawt lepiej
Po co masz sie denerwowac!? Pamiętaj: ZŁOŚĆ PIĘKNOŚCI SZKODZI!!!
A faceci... no cóz, nawet z kartka i listą zakupów mają problem... życie... czasami oni maja głowę no wiecie gdzie :P
Massumi piekny widok
tez bym chciala zeby moja Kinia juz robila na nocnik, ale ona nawet siedziec nie potrafi
Nie pamietam wiecej... wybaczcie...
wpadne jutro wieczorem o ile bede zywa... dobrze ze jutro same wyklady bo bym umarla...o jejku laseczki ale te wasze pociechy sliczne
a ja dzisiaj spiewam 100 lat dla naszego przystojniaka karola
tego co ma motorek w dupce :)
u nas nocka dziwna bo mała znowu plakala ok 5 razy
tak wogule to wczoraj zasnela dopiero ok 21 bo spala pol godz do 6
nagadała sie i wogule
a wczoraj wiecie co odwaliłam ? a wlasciwie ona
zostawiłam ja na podkladzie zeby sobie pupe wywietrzyla i poszłam do kibelka
wracam a ona cała w kupie tzn na szczescie tylko pupa i nogi
ale mialam ubaw normalnie glupawki dostałam
nie obeszlo sie bez kapieli
a ja dzisiaj spiewam 100 lat dla naszego przystojniaka karola
tego co ma motorek w dupce :)
u nas nocka dziwna bo mała znowu plakala ok 5 razy
tak wogule to wczoraj zasnela dopiero ok 21 bo spala pol godz do 6
nagadała sie i wogule
a wczoraj wiecie co odwaliłam ? a wlasciwie ona
zostawiłam ja na podkladzie zeby sobie pupe wywietrzyla i poszłam do kibelka
wracam a ona cała w kupie
tzn na szczescie tylko pupa i nogi
ale mialam ubaw normalnie glupawki dostałam
nie obeszlo sie bez kapieli
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość