kamizela, jest coś takiego jak picasso.... ale tam też trzeba się zalogować...
A i za kartkę... to będzie chyba moja jedyna w tym roku więc tym bardziej ... DZIĘKUJĘ a i śliczne masz pismo
A o Wiktorowych oczętach nie mówiłam, bo myślałąm, że nie będę wymyślała... bo i tak miałaś kłopot z tymi hormonami itd...
Glizdunia.... no Maya rewelejszyn normalnie wwooowww
A moja Misiula chyba ma krtań załatwioną po wczorajszym 2,5 h spacerze bo mi tak chrypi podejrzanie... no i profilaktycznie daje jej nurofen bo on przeciwzapalny..... i już sama nie wiem....
massumi charakter pisma mam po mamuni A mój też coś dziś pokasływał - zadzwoniłam do pediatry i właśnie poleciła mi podawać małemu 2 razy dziennie czopek Nurofen i smarować go maścią rozgrzewającą.
I trzeba było pisać o tych oczętach - w końcu chcemy dla siebie jak najlepiej, nie ???
GLIZDUNIA, NO POGODĘ MAMY swojską, że tak powiem... a i tak nie padało i w miarę ciepło.... ale może być bardziej wrażliwa po ostatniej chorobie, więc muszę chuchać i dmuchać ...
Kamizela , teraz to ja już będę pisała, że ślicznie przybiera i ząbkuje i powoli ewoluuje... o żadnych nie fajnych rzeczach nie chcę słyszeć wyczerpaliście limit... więc teraz lecimy plusami
Zamówiłam 3 kalendarze.... i teraz siedzę i się martwię czy zdąrzą dojść na czas i czy zdjęcia fajnie wyszły.... im... bo ja wiem, jak u mnie na kompie wyglądły...
Ewcik , a czemu Ala ie pokazuje buźki... taka zaspana w przytulanki, że aż miło.... moje to papy rozdziawione ... i polują na muchy
Jestem....na sekundę..dziś siedziałam dłużej w pracy, urok gorączki przedświątecznej wbiegłam do domu i w sam raz trafiłam na Hankę przygotowującą się do kąpieli. POtem miałam szansę na butelkowanie i poszła spać. Ja szybka kolacja i zapierdzielam piec te cholerne ciastka! a jutro do pracy
wejdę później, jak skończę i o ile skończę...
jeszcze nic nie przeczytałam Was nawet
Ale się pochwalę...przyszedł prezent dla J! więc jestem happy, że dałam radę coś wreszcie sama kupić w tajemnicy
ha !!! jestem i ja !
witam wszystkich - doczytałm na razioe 2 w stecz
ja padam na ryja ..dzis wstałam o 5 o 6 w samochodzie ..... napisałam test , posiedzialm ( zdemotywowana ) na szkolenieu i pojechalam do domu ..cos mnie zaczyna trzasc .... i w gardle drapac kurna ...jeszcze sie rozloze i nie pojade do zakopanego ..tylko czy moge ???? hmmm