Witam wieczorkiem
zostawić was same na 1,5 dnia i tyle do nadrabiania
Frydza cieszę się że sie takj super bawiłaś na koncercie, a potem wszystkich na TT zaraziłaś dobrym humorkiem
Jaśnie Pani to faktycznie twoja mama troszkę niefajnie zrobiła, to może nawet za słabo powiedziane. Ja nie pozwalam nikomu palić przy małej, anwet jak jesteśmy w gości to potrafię samym właścicielom zwrócić uwagę żeby wyszli bo przy dziecku się nie pali
Alinko ja jeszcze nie podawałam ani kompotu ani kisiela, ale raz dałam Emi sok jabłkowy rozcieńczony z wodą i smakował jej
Madziu nie podawałam jeszcze żółtka, ale ponć już można, a moja Emi też się na wszystkich gapi jak jedzą i jęzorkiem w buzi mieli
A co do jedzenia, to pamiętam jak na szkole rodzenia mówili żeby od piątego miesiąca dawać dziecku próbować to co się je samemu, np. łyżeczkę zupki którą sie je na obiad, czy troszkę ziemniaczka. A dziecko po skończeniu roku powinno siąść przy stole i zjeść samodzielnie normalny obiad
A my mieliśmy busy dzień. Wstaliśmy już o 6 bo nas Emi obódziłą po całej przespanej nocy
i pojechaliśmy do moich rodziców bo jak już wcześniej pisałam M. robi im z łazienką, po południu pojechaliśmy do rodzinki M. bo to też już pisałam jego siostra leci we wtorek do USA i chciałaby na maxa pobyć z Emi. Do domu dotarliśmy po 21, wykąpaliśmy Emilkę, zjadła kaszkę i smacznie sobie śpi wymordowana całym dniem. A ja też zbieram się do spania bo jakaś zmęczona jestem.
Jutro też jedziemy do szwagierki, niech się nacieszy małą bo niewaidomo kiedy ją zobaczy
[ Dodano: 2007-12-15, 22:20 ]
NO I OCZYWIŚCIE 100 LATEK DLA MARCINKA I KRZYSIA