Ja przyszłam... mam sie odchudzać, ale nie mogę

Bartek dostał z pracy dwie reklamówy z różnymi słodyczami i tak stoją i kuszą, połowę oddalam Patrykowi, ale reszta została... na Święta obdzielę
Jolu - co porabiasz?? jak nie to co myślę to allegro

taaak??
No i dziś wózek tyż nie przyszedł... może jutro

- a jutro jadę do Agi mojej bo Patryś ma urodzinki

kupiłam mu to:
http://www.allegro.pl/item277310818_okr ... na_tv.html
sama lubiłam tę grę, ale na kartkach w kratkę w czasie lekcji
prezentów jeszcze nie kupiłam, bo moja siostra jedzie do taty, teściowie to akurat mi nie zależy... a my z Bartkiem wymyśliliśmy, że kupimy sobie to co potrzebne do tennisa

dzieci, nie wiem... coś przydałoby się, bo tak pusto pod choinką

dziadkowie dołożą sie do pokoiku dla dziewczynek, więc...
Eluś, avatarek słodki, jak Ty

- i po Nowym Roku czekamy na Was u nas - dogadamy się co do terminku
Dziś Bartek wyszedł w pracy na papierosa, a pracuje razem z moim dyrkiem i dyro, pyta się: i co słyszałem, że żonka wkrótce wraca do pracy

a Bartek, tak? to ja nic nie wiem bo póki co czekała na decyzję o umowie i jakoś się nei doczekała, na razie to jest bez pracy... dyro wyłupił gały i bąknął, że to farsa by firma kurierska do tej pory nie dostarczyła umowy do pracownika swojego

hihi średnio mi zależy, i jak nie dadzą mi sporo więcej pieniążków, i umowy na stałe (bo kontrakty trzyletnie dają u nas) - moga mnie cmoknąć

wolałabym zmianę stanowiska na wyższe rzecz jasna, ale nie wiem czy da radę, bo w firmie stworzyli siatkę stanowisk i ponad to nie wyskoczysz

no nic pozostaje mi czekać

a jak nie to jak przyjdzie właściwy moment to poszukam pracy, w której będzie żłobek dla dzieci pracowników

a co!!!
idę chyba spać...