No i ja też juz jestem,odłożyłam małego,pogoniłam Maksa do spania,a on że jeszcze chce sie bawić-no niech ma chłopak

no i czytam co naklikałyście

Mój mąż pojechał do castoramy po stojak do choinki

bo jutro przywozi,ponoć jest ładna,to sie jutro okarze,hi,hi
Betiiii sorki,ze niemogłysmy się zgadać-najpierw kąpałam małego później karmiłam,ach...Ale choinkę masz cudo,taka własnie ubrałam mojej mamie.bo nie chciała większej
a mój mąż poszedł sie chyba odrobaczyc po tygodniu choróbska
DOBRE
kurde mnie chyba tez cos bierze bo łeb mnie nawala

az mi sie niedobrze robi nic mi sie niechce
-WITAJ W KLUBIE

wczoraj tez się tak czułam,a dzis już pokaszluje i wogóle jestem wypluta,jeszcze ten @ to juz wogóle(leci jak z kurka,a jak napierdzielają plecy)
kasiamiś, ok,wkupiłas się

ewentualnie te ciacho moze być!!!Zdjęcia teraz super przynajmiej cie widzimy,hi,hi
Aga26, Sesja udana,zdjęcia jeszcze lepsze-dziadkowie będą zachwyceni

Jakie szyszki,chyba nieznam???
gozdzik, a u ciebie cioteczka wypalił kalendarz na prezent?
I nasza biedna zapracowana Urmajo

my z mężem też już tak robiliśmy zakupy,no co tam,przynajmiej jest jako taki luz!!!