witajcie,
och, cos my malo aktywni jestesmy, malo sie dzieje czy co?
może w Nowym roku bedziemy miec wiecej checi na pisanie
cyn.inspiration,
no to fajnie
ja tez moglabym byc juz nie samotna,
ale nie gotowa na nowy zwiazek,
jesczze nie teraz
ten kolega, nu pamietacie z irlandii, wyznal mi milosc, chociaz nie widujemy sie , ale czesto gadamy
no jak to powiedzial, to nie wiem co odpowiedziec, powiedzial ze nic nie oczekuje, mowi ze musial to po prostu wyznac
no ale teraz mi w glowie pomieszqal. Lubie go, ale chyba jak kolege, nie wiem, jakby doszlo do czegos po tamtej imprezie, to byloby inaczej,
Kulka a jak u Ciebie? jak maluszki? cos dawno nie czytalam co u was. na innych watkach tez Cie nie widuje