Hallo,
zalogolwalam sie na nowo. Moja stara ksykwka byla rosine. Moze jeszcze ktos pamieta? W kazdym badz razie nalezalam do tych kwietniowek. Nasz Marvin urodzil sie 22-go. termin mialam na 13-go w piatek , ale maluszkowi sie niespiszylo no i 8 dni jeszcze w brzuszku pomieszkal. . Teraz idzie mu juz 9-ty miesiac.
Co do swiat to bylismy w polsce u rodzicow. Ale jakos tych swiat sie nieczulo. Synek mi sie zakatarzyl i caly czs marudzil. w nocy niemogl spac przez zapchany nosek i jeszcze mial goraczke. takze bylam bardziej dzieckiem przejeta niz tymi swietami.