hey kochaniutkie!!!
Wlasnie wzielam prysznica i czekam,az mi wlochale troche przyschna,wiec mam akurat chwilke na skrobniecie czegos
Jakos mam dzis dziwny nastroj,nie wiem,moze to ta pogoda,bo zimno i nawet nosa nie chce sie wytknac z domu..wrr...
Jutro jedziemy do Stafford,glownie dlatego,ze zapasy Vinee sie powoli koncza,wiec trza zakupic kaszki,chrupki,itd w polskim sklepie...a przy okazji odwiedzimy znajomych
Dzis rano miala przyjsc do nas HV sie zapoznac i przy okazji zwazyc Vinee,ale rochorowala i zadzwonila,ze nie da dzis rady i spotkamy sie w nastepnym tygodniu..ogolnie wydaje sie super babka sadzac po jej telefonie,ale zobaczymy na zywca
Poza tym nic szczegolnie nowego sie nie dzialo,Vinee lata i humor jej dopisuje co najwazniejsze
Madziorka wygladalas przeslicznie na Sylwestra,wprost cudnie,sukienka super,a te legginsy fantastyczne
Dobrze,ze z sercem Adasia wszystko w porzadku
Zawsze warto sprawdzic i sie upewnic!!!
Ela hihihi...usmialam sie znowu z tego stolika...nasz na razie jeszcze stoi,zobaczymy jak dlugo,dzis Vinee na niego probowala sie wdrapac,a ja ja odganialam,zeby nie polamala
co do nart,to ja tez sie zawsze zachwycalam jak dzieciaczki smigaja takie maluchy a juz jak profesjonalisci,tak latwo im to przychodzi...ja na nartach bylam az 3 razy,jezdzilam z bratem,bo on to zapalony naraciarz,ale nie mial do mnie cierpliowsci i wyslal na osla gorke i sama sie tam meczylam..hihihi od tego czasu juz wiecej nie pojechalam...hihih..za to jak widze jak moja 7 letnia bratanica smiga to az zazdroszcze...fajowo tak od dziecka,Kondzio pewnie bedzie zachwycony!!!!Nie dziwie Ci sie,ze zakochalam sie w widokach jak zobaczylas fotki...
Gosia nie martw sie z mowa Tomusia,jak mysle,ze to przyjdzie za czasem i od razu z grubej rury,hihi zagada Cie,ze uszy sie bede bolaly
co do
Kasiuli vel Skarpety to dostalam od niej maila i cala ich rodzinka sie rozchorowala na grype zoladkowa i schudli z jakies 5 kilosow
Marta zdrowka dla Frania!!!co do tesknoty,to wiem jak to jest,chociaz ja malo tesknie za Pl,ale czasami mi sie chce jechac i jak juz tam jestem to mimo,ze jest super idealnie to czlowiek juz mysli i czuje inaczej i teskni za swoim...teraz to tam jego dom...mnie to zawsze juz po 2 tygodniach nosi i chce mi sie wracac z jednej strony..hihihihihi...
Kasi.k kurcze biedna Twoja Vikusia,mam nadzieje,ze alergia w koncu przestanie ja meczyc...wrrr
co do tego szczeniaczka uczniaczka(chyba to sie tak po polsku nazywa)to Vinee go dostala na roczek i spodobal sie jej od razu..ale dopiero po jakims czasie zaczela spiewac i tanczyc do jego muzyczek...hihih wczesniej zajeta byla chyba chodzeniam..
ogolnie zabawke polecam,bo uczy i bawi jednoczesnie
Lucy super,ze wpadalas do nas!!!
Emilka normalnie w szoku jestem jak Was zasniezylo,szok.....super fotki,dawno takiego zimowego widoku nie ogladalam!!
Julie Ty nasz kobieto pracujaca wreszcie nas odwiedzilas!!!co do mieszkan o domow,to fakt ceny w Londynie kosmiczne
zdrowka dla Nathusia!!!
Jasnie Pani:) ta kolezanka po prostu niewychowana,albo jej cos na glowe padlo...
postawiala Cie w bardzo niezrecznej sytuacji i popsula atmosfere....naprawde dziwna jakas
dobra zaraz zmykam..jeszcze Was fotkami pomecze
chwila odpoczynku po zabawie