Wiem wiem... sratataaa też lubiałam... ale się skończyło teraz jestem znowu tylko mężula... i musi nadrabiać.....
[ Dodano: 2008-01-05, 23:16 ]
Ja już znalazłam.....
Ale zaczekam co Kopciuszek na to...
Hmmm wiecie jak to na imprezie...
też raz mi J. wrócił z takim zdjęciem... z milion lat temu....
i już rozumiem Karolinę... myślałam, że GO zabiję...
A pindę oskalpuję.... mało tego dostał jeszcze od niej walentynkę....
Tzn. nie pierwszy i nie ostatni raz od kobiety...
w sumie uodporniłam się...
wiedziałam co biorę... taaa
dobrze, że on w ciemię bity i nie świadom swego potencjału...
