Dobra....przeczytałam...i już rozumiem,, skąd tyle pisaniny...dobrze Wam!
Ala pięknie ucieka...i daj więcej fot świątecznych!
witam
Irminkę...i życzę powrotu grzecznej córeczki...
Maja ślicznie pije...ech, żeby tak Hania chciała..a ona tylko szarpie te moje obwizłe dydki we wszystkie strony, zbój! a sobowtór jak ta lala, ale Majcia sto razy ładniejsza!!!
I więcej nie wiem...mam ochotę udusić moje dziecko ...marudzi, nic nie chce jeść...po 4łyżeczkach budyniu spasowała, a nie je chyba od przed 15, i jeszcze wtedy żygnęła...więc nie wiem...chyba miłością żyje...Mam jej na prawdę dość, każde karmienie to dla mnie katusze...Oddam ją do adopcji normalnie......ani jeść, ani pić...wszystko jest dobre ale w ilości max 5łyżeczek...zwariuję, osiwieję i co tam jeszcze...marudzi jak czubek!!! leży i skrobie te pieprzone puzzle...A walec? średnio, bo chce wyjąć te kulki ze środka i się wkurza że nie może i zaraz nerwy, krzyki i ryk...i daj dzieciakowi zabawkę...

mam dość...J przejął nad nią stery, bo na prawdę dziś moja cierpliwość się skończyła...Wymiękam...
weźcie ją ode mnie.................................................
Zajrzę wieczorem...jak nie padnę...albo jej nie uduszę..........
Jeju, jak pomyślę, że jutro do 14 będę z nią w domu, to mi słabo!!! chyba se relanium kupię!!!
Lady gratuluję zakupu!!! i szybkiego uzbrojenia się w ruter...
o mężu chyba pisać nie muszę co? sprząta jak powiem...chociaż jak sam widzi to sporadycznie też zrobi...za to o śmieciach raczej pamięta...okna umyje...podłogi...no, ale najczęściej trzeba mu przypominać o niektórych obowiązkach...Dziś nie narzekam, bo bawi tą małą paździoszkę i nie ubolewa nad tym. Za to ja zaraz ją uduszę bo nonono ciągle marudzi!!!
[ Dodano: 2008-01-08, 17:40 ]
a TA nonono to mnei tak wkurrrrrrrrr............że nikt nie ma pojęcia!!!!!!!!!