Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

09 sty 2008, 15:07

Madziu dziękuje :ico_sorki:
nie mam jeszcze klaudii i reni . przepraszam ze pisze z małych liter ale trzymam niunie na rekach

[ Dodano: 2008-01-09, 14:08 ]
i dziekuje wszystkim za miłe slowa o naszej córci :ico_sorki: :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-01-09, 14:17 ]
wczesniej pisałyscie cos o lewatywie przedporodem. ja dostałam dwa czopki na przeczyszczenie i szczerze mówiac jak juz rodziłam to było mi obojetne czy urodze z "niespodzianka" czy bez. to jest chyba najmniej wazne w takiej chwili.

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

09 sty 2008, 15:40

kasia ale fajnego masz bobasa :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

09 sty 2008, 16:20

Kaśka śliczna kluseczka-jaka duża! :ico_brawa_01:
ja właśnie od lekarza wróciłam, mam zgładzoną szyjkę i lekarz mówi, że 3-4 dni maksimum, ale na usg wyszło, że mam mało wód :ico_noniewiem: coś tam ze mnie ciekło, ale bez przesady poza tym wody się przecież odnawiają :ico_noniewiem:
w każdym razie dostałam skierowanie na ktg i mam powiedzieć, że jest mało wód i mają to sprawdzić, jak się okaże, że za mało to mnie pod kroplówkę podepną-ja bym wolała, żeby to się odbyło naturalnie... wolałabym jechać jutro do tego szpitala ale kuba się wkurza, każe mi się już ubierać... ja bym sobie jakąś kąpiel wzięła czy coś... może by się ruszyło samo, bo lekarz mówi, że ja już po prostu powinnam rodzić tylko skurczy brak...

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

09 sty 2008, 16:28

Hej kjochane.
KASIU NADUSIA JEST BOSKA :ico_buziaczki_big:

No i gratuluję szybkiego porodu :ico_szoking: Mam nadzieje,ze mój bedzie chociaż troszke podobny.Najbardziej boje sie kroplóki,bo wiem,że po nich jest strasznie :552:
Ja jeszcze w dwupaku.Jutro wizyta u gina i skierowanie do szpitala.Mój kochany mąż zadzwonił sam do położnej i juz mnie umówił na piątek nawet o tym nie wiedziałm :ico_szoking: ,zrobią mi ktg i juz zostawią w szpitalu.Alle on jest kochany :-)
Oczywiście zaczęłam płakać,bo dotarło do mnie,ze już się nie wykręcę :ico_olaboga:
Madziu trzymam kciuki za męza ,będzie dobrze kochana :ico_pocieszyciel:

Justynko to jeszcze tak się stanie,ze Ty mnie wyprzedzisz hehe :ico_nienie:

Buziaczki dla wszystkich :-)

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

09 sty 2008, 16:43

mary, słodziutka córunia!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:


Madzia nie denerwuj sie, przecież wiesz że wszystko ok bedzie!!! :-)

Awatar użytkownika
CleoShe
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2938
Rejestracja: 06 lis 2007, 22:04

09 sty 2008, 19:52

kaska28 pisze:Piotrkowi kazali jechac do domu, bo "nie wiadomo ile to potrwa" [...]
"mąż niestety nie zdąży dojechac". I tak rzeczywiście było. Od wejścia na porodówkę do narodzin Nadii upłynęlo 15 minut. Trzy skurcze parte i mała była na świecie. Ból duży ale widok dzieciątka wynagradza wszystko. Szkoda tylko że Piotrek nie mógł uczaestniczyc we wszystkim. No ale widac tak miało byc...

Kasiuto tak samo jak i u mnie :-D.. Znajoma powiedziała mojemu Rafałowi, że ja jeszcze nie prędko urodzę więc on pojechał do domu.. Niedługo po jego wyjściu czułam, że już się Norbert pcha na świat. Zawieźli mnie na porodówkę.. dzwonię do Rafała, że już rodzę.. przyjechał w 15, może 20 minut, ale zdążyłam już urodzić. Urodziłam w 12 minut, tyle że mnie nacięła położna ale miałam tylko 2 szwy :-).
Oczywiście każdej życzymy takich porodów!!!!!!!!!!!!!!

madziarka81 pisze:Klaudia dziękuje za miłe słowa :ico_buziaczki_big:

Magda nie ma problemu :ico_oczko: Poprostu nie stresuj się :-)

kaska28 pisze:szczerze mówiac jak juz rodziłam to było mi obojetne czy urodze z "niespodzianka" czy bez. to jest chyba najmniej wazne w takiej chwili.

Dokładnie, ja to samo im pisałam :ico_haha_01:

monia26 pisze:Najbardziej boje sie kroplóki,bo wiem,że po nich jest strasznie :552:

Monia, niby czemu? Mnie podłączyli pod kroplówkę, szybko się skropliło i odłączyli mnie... Jakoś przeżyłam ;-)

Mary, słodki ten Twój tygrysek :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

09 sty 2008, 20:55

Z godzine temu wróciłam ze szpitala... puścili mnie, bo pani doktor nawet małej główkę odpychała i mówi, że nic nie cieknie, zaproponowała mi położenie się na patologii do obserwacji, ale przecież zauważę jakby się ze mnie wody lały... poza tym mam jeszcze kawalątek szyjki :ico_oczko: dopytywałam sie o płeć jeszcze, bo tylko raz mi lekarz powiedział, że to dziewczynka, a w końcu miałam porządne usg robione... potwierdziła, że córcia, waży ok 3100, ale moja znajoma miała ostatnio cesarkę, bo najpierw dziecko było źle ułożone, a jak się przekręciło to zostawili jej tą cesarkę bo i tak była już zapisana, a powiedzieli, że bobas ponad 4 kilowy, to się wystraszyła... Jak się Alan urodził to sie okazało, że waży 3200 :ico_puknij: ktg nie wykazało skurczy, wód faktycznie mało, ale odbywa się to wewnątrz ustrojowo i raczej nie ma ryzyka zakażenia, z resztą do tygodnia powinno być po wszystkim :ico_brawa_01:
a ostatecznie się cieszę, że tak wyszło, bo chciałam urodzić zupełnie naturalnie-żeby nie powiedzieć spontanicznie :ico_sorki:
Kuba okazał się nieprzydatny, jego brak cierpliwości i nerwy wprowadziły mnie w tak morderczy nastrój, że odechciało mi się wszystkiego, miałam po prostu ochotę wyjśc stamtąd, a jak mu w końcu w aucie przygadałam mając po dziurki w nosie jego wymądrzania się i gderania, to teraz znowu obrażony chodzi-paranoja normalnie... ja już nie wiem kto tu jest mężczyzną...

No to teraz czekam, już się nie martwię, że drastycznie przenoszę przynajmniej :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Goonia
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 578
Rejestracja: 28 lip 2007, 09:47

09 sty 2008, 21:05

Hej Hej Kochane!!!!
Dziś wróciłam ze szpitala. U mnie skończyło się cesarką. Opowiem wszystko jak dojdę do siebie, bo na razie to cały czas z Małym. Buziaki!

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

09 sty 2008, 22:47

Cześć dziewczynki.
U mnie wszyscy juz spią więc moge spokojnie coś napisac.

Przede wszystkim Goonia, witaj z powrotem, czekamy na zdjęcia i szczegółowe wiesci.

Mary sliczna córeczka :ico_brawa_01:

Monia widzisz to juz naprawde niedługo i zobaczysz swoje malutkie szczęście po drugiej stronie. A z tą kroplówką to nie jest tak strasznie. Ja miałam własnie poród wywoływany, słyszałam ze skurcze są wtedy silniejsze ale da się wytrzymac :-)

Justyna no widze ze u Ciebie tez coś sie zacznie :ico_brawa_01: Jeszcze troche i wszystkie się rozdwoimy :ico_brawa_01:

a z tymi porodami u was to rzeczywiście szybko poszło :ico_szoking: super :-)

Maciek jedzie juz o czwartej rano, dostanę pewnie buziaka na śpiąco i zobaczymy sie dopiero najwczesniej we wtorek :cry:
Smutno mi :506:

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

09 sty 2008, 23:57

madziarka81 pisze:Maciek jedzie juz o czwartej rano, dostanę pewnie buziaka na śpiąco i zobaczymy sie dopiero najwczesniej we wtorek
Smutno mi

Madziu kochana trzymj się i sie nie smutaj będzie dobrze zobaczysz,raz dwa zleci :ico_pocieszyciel:

Goniu witaj ,czekamy na relacje i zdjęcia oczywiście.Całuski dla syneczka :ico_buziaczki_big:

Dobranoc wszystkim :ico_spanko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Amazon [Bot] i 1 gość