hmmm a gdzie nasza
Lady?ma nowgo komputra a co z tym netem?ciekawe....
mojego A. juz polozylo i zajada sie lekarstwami...ja juz czosnek profilaktycznie wcinam...a Maya...moze jakos ja mine choroba
mam chetke ja zabrac dzis do miasta na male zakupy..A. ma w piatek urodzinki wiec wypadalo by mu cos kupic...ale jak sobie przypomne moja wyprawe z mala sam na sam to mi sie odechciewa

......niech juz przyjdzie ta chusta to wtedy...idzie i idie jak zeby Hanusi....miesiacami i juz emaile ponaglajace powysylane

oby doszla do mojego wyjazdu bo jak nie to jestem stracona

......
[ Dodano: 2008-01-14, 11:49 ]
och...moja panna jeszcze nie spi...czyzby czasy bezsennosci wrocily?
[ Dodano: 2008-01-14, 12:14 ]
hehehe...a jednak padla

..no i chyba ja pozniej zabiore na wycieczke autkiem

...tylko oby grzeczna byla bo jak nie to
[ Dodano: 2008-01-14, 13:13 ]
Pazurki pomalowane...mamusia gotowa...czekam az Maya sie obudzi ,zje obiadek i zaraz jedziemy na wycieczke....pogoda sloneczno-wietrzna ale my tylko do centrum handlowego wiec mysle ze jej nie wydmucha zbytnio.....
[ Dodano: 2008-01-14, 15:22 ]
matko tak chyba jeszcze nie bylo zebym tu sama caly dzien byla!
no i juz po wycieczce...wrocilysmy...Maya grzeczniutka jak aniolek...szok normalnie

...piekny prezent z jej strony z okazji poniedzialku....znow nakupilam rzeczy...tym razem nie dla nas...jeszcze na prezenty...kase wydalam i juz mam szlaban na zakupy
